Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odbudowa zwiazku ... partner wybacza, nie zapomina..

Polecane posty

Gość gość

Jestem zalamana , wlasnie skonczylam klutnie z moim facetem i oddalam pierscionek zareczynowy. Jestesmy razem od 3 lat , szybko razem zamieszkalismy jest duza roznica wieku ale bardzo go kocham . Po 1,5roku on przestal pracowac w delegacji i znalazl prace na miejscu , ja tez akurat w tym czasie podjelam prace . Zaczelismy sie klucic , nie przytulal, nie bylo seksu prawie, po 10 h na produkcji wracalam do domu , to robil awantury o blahostki , raz na imprezie poszarpal przy wszystkich rece i kark bolaly ... wybaczylam. MIal wyj****e , prosilam by pomogl w domu smial sie , z nerwow nie sypialam ... postanowilam odejsc .. szukalam mieszkania . W pracy poznalam chlopaka.. brzydki . Ale nie chcialam zostac w domu , znajoma jego kumpela co dobrze go znala doradzila bym sie spakowala i odeszla jak go nie bedzie bo uderzy,spakowalam sie i poszlam do tego chlopaka , nie kochalam go ale poszlam , nie uprawialam z nim seksu nawet, po wyplacie moze 2 chcialam wyjechac za granice. Napisalam ze odchodze , byl zly ale potem blagal zebym wrocila ze sie zmieni 2 tyg poznie wrocilam bo kochalam , strasznie kochalam .Po niecalych 2 miesiacach bylam w ciazy . Tera minelo 1,5 roku , dzis jego kumpel przyszedl dziewczyna wyrolowala go na kase przez 4 lata potem zerwala i zaraz miala innego faceta , Zalil sie pocieszalam go ze niewarta bo to materialistka,moj facet podal mnie jako przyklad ze juz wczesniej tamta planowala ze odejdzie do innego, w klutni dowiedzialam sie ze udzielam rad a sama zrobilam gorzej. POdobno mam sie leczyc i zawsze bedzie mial do mnie zal za to, i uwaza ze nic nie zrobil wtedy strasznego ze odeszlam , znajomy podobniez powiedzial ze chodzilam naj****a po imprezach jak on byl w delegacji i pilam 50 tki lepiej niz faceci co nieprawda . JA ZADKO PIJE jak juz to piwo po 1,5 kreci sie w glowi i nie moge nigdy nie upilam sie zebym nic nie pamietala , Mowie ze to nieprawda a on ze on im wierzy , ja na to ze nie wierze w to co on mowi ze ze jest chamem a on do mnie ze jestem jebnietym smieciem. Jest po kilku piwach , oddalam pierscionek i poszlam z synkiem spac do innego pokoju a dzis swieta i wyje.. kocham go ale on twierdzi ze zostawilaam go bedzie mial zal do konca zycia , skoro wybaczyl zrobil swiadomie dziecko to po co rozdrapuje rany i podaje mnie za przyklady innym, twiedzi ze ja tez moge dawac przyklady na nim ale on nie ma sobie nic do zarzucenia . KOchac po porodzie sie nie chce wiecznie zmeczony . Nie wiem jak z nim rozmawiac, niby gada ze kocha ale slucha innych i wiecznie krytykuje , szkoda mi naszego synka , co robic ? Jestem zalamana :((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GDybym wiedziala ze tak bedzie nie decydowalabym sie na dziecko, ale taraz swiata poza nim nie widze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
MOze ktos spojrzy na to z boku i oceni , wyje jak glupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JEst tu ktos ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezła z Was patologia , widać , że niezła z Ciebie prostaczka , pewnie żadnej szkoły nie skończyłaś , bo piszesz z błędami , masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, ciezko to czytac bo plakalam i pisalam. Ale dzieki za pocieszenie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiednia szkole tez mam skonczona , jestem na urlopie macierzynskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc niewiele rozumiem z tego co napisałaś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z tego co napisałaś sytuacja wygląda strasznie, on cie bił, ośmiesza cię przy innych, stawia w złym świetle, a ty nie potrafisz mu się oprzeć (nie wiem co cię do niego tak ciągnie), nie potraficie NAWET za sobą rozmawiać, macie dziecko na pocieszenie i tylko ono trzyma was razem, cała trójka na tym cierpi. tak masz racje i jednocześnie się mylisz: on nie zapomniał, ale też nie wybaczył...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BYc moze nie wybaczyl . NIe to ze nie bil tylko mocno poszarpal raz, kilka razy slabo . Czasem bardziej wierzy znajomym niz mi . Mi jest przykro ze rozdrapuje stare rany i mnie to boli . A on twierdzi , ze mam nie robic z siebie idiotki i ze on cierpial a nie ja. Po odejsciu wzielam urlop w pracy bo myslalam ze umre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś przeczytaj w ogóle co napisałaś, jak można kogokolwiek poszarpać? tym bardziej kobietę! może jeszcze będziesz go usprawiedliwiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej , ze jestem z innego miasta. Jego znajomi mnie nie znaja ale od poczatku byli do mnie zle nastawieni i nie raz gadali na mnie rzeczy co byly nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby mnie jakikolwiek facet choć raz nawet lekko poszarpał to urwałabym mu jaja a zwijając się na podłodze z bólu widziałby mnie ostatni raz jak odchodze. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bede , nie mam zamiaru . NIe bede z nim spac*****erscionka tez nie zaloze . Albo wybacza i dalej tworzymy zwiazek, albo sie rozstajemy i nie wybacza. Z drugiej strony zle zrobilam , ze odchodzac nie poszlam na swoje i nie wynajelam mieszkania tylko poszlam do chlopaka z ktorym nic mnie nie laczylo i tak z nim nie bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoja sprawa co zrobiłaś po rozstaniu, bo byliście już PO ROZSTANIU, więc jego pretensje są zupełnie bezpodstawne a Ty dajesz sie wpedzic w poczucie winy i uzaleznienia od niego bez powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci to manipulanci ... starsi lubia wychowywac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×