Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moj chlopak ma dylemat

Polecane posty

Gość gość

Dzien dobry . Jak napisalam wyzej moj chlopak ma dylemat jest ze mna 8 miesiecy rok temu byl z dziewczyna no ale on mial problemy ona go zucila potem wtocili do siebie ale postanowili ze to nie ma sensu. I on powiedzial mi ze musi minac miesiac i on postanowi albo bedzie sam albo ze mna bo nie chce zeby myslal o niej a byl ze mna. Ostatnio przeczytalam taki reportaz ze co 4 facet mysli o swojej ex. Nie wiem jak mam go przekonac poswiecalam sie dla niego nie moge nie myslec o tym kocham go nad zycie i bd kocham. Jestem osoba ktora sie bardzo szybko przywiazuje i podchodzi do wszytskiego emocjonalnie. O i jeszczena dodatek gadal z nia a powiedzial ze kumpel potem znowu z nia gdal i znowu powiedzial ze kumpel ale potem przeczytalam jego rozmowe z nia i sie zapytalam czy przypatkiem nie z nia rozmawil. Plus to ze w tym samym dniu co mi to powiedzial ze chce miesiac zadzwonilam do niego ale mial zajety napisalam esamesy aby sie rozlaczy a on nic przez 3 h z kims rozmawial a upiera sie ze to z kolega ta ten wlasnie temat zeby mu doradzil. Nie wiem co myslec ani co robic pomozcie prosze ja go Kocham i chce z nim do konca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty masz dylemat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam, że masz 18 lat. Zgadłem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja celowałam w 16

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10 24
10:26 Nie no, dopiero 17/18 kochają nad życie xD XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten chlopak to p***a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorry, nie doczytałam tego nad życie, masz rację;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mam 18 i naprwade bardzo mocno go kocham przeslismy przez tyle problemow co niejeden zwiazek by sie dawno rozpadl poniewaz on mial problemy (narkotyki)olewal mnie dla nich przez 3 miesiace a ja nadal z nim bylam pozniej sie ogarnal postanowil isc na terpie chodze 2 razy w tyg z nim pomagam mu jak tylko moge a on takie cos. Jak pisalam co 4 facet nadal myski o sojej ex nie wiem co mam robic jestem zalamana na dodatek dzis sa moje uro a to jest najgorszy dzien w moim zyciu !!! Chce roz******lic jego ex bo ona tez bez winy nie jest ciagle do niego dzwoni on na 100 pro nie bo nie ma nic na koncie. Mam tez problemy z tym ze sie tne naprawee ta sytuacja mnie przerasta co mam zrobic. Pomozcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 10 24
1. Pisz po polsku, bo połowy wyrazów muszę się domyślać; 2. Nie baw się w ten "związek", za kilka tygodni Ci ta miłość przejdzie, zobaczysz; 3. Jak Ci to odpowiada, to się tnij, bo blizny są pociągające, ale jeśli nad tym nie panujesz i nie chcesz tego robić, to się zgłoś do psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieciaku , daj sobie spokój , oczekujesz od kolejnego dzieciaka , że zadeklaruje Ci dojrzałą miłość. Jeszcze nie raz się zakochasz , choc teraz pewnie uważasz , że tylko On jest na świecie. Chłopak jasno daje Ci do zrozumienia , że nie jesteś tą jedyną , czego oczekujesz , wdzięczności , że tak dużo dla niego zrobiłaś i na tym chcesz zbudować związek. Skup się na sobie , na szkole , a za kilka lat jak dojrzejesz poznasz kogoś kto Cię pokocha dojrzale , a nie śnisz o jakimś byle czym , który na dodatek jest tylko Twoim kumplem od bzykania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gruby
Przeszlismy przez tyle problemow ze ho ho... 3 miesieczna walka z palenoem trawki a do tego mialam bardzo ciezka klasowke z polskiego a po moich tekstavh chyba widac ze nie jestem w tym dobra... Kup sobie psa i sie do niego przywiaz a na spacerach powtarzaj sobie zasady pisowni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tne sie dla popisu bardziej nad tym nie panuje i troche mi to pomaga jak wyladowuwuje swoja energie na sobie. Nie chce sie bawic. Poprostu on jest dla mnie bardza wazna osoba. Jestem jedynaczka i boje sie byc samotna przed nim mialam kilka zwiazku ale to w nim oparcie i poczucie stabilizacji. Ten najdluzszy mam nadal w pamieci ale nie chce wracac do przeszlosci tez czasami mysle o tamtym ale bardzo zadko, wiem ze chce byc z nim. Do tej pory bylam bardzo szczesliwa ale tez rozumiem ze moze podjac zla decyzje dla mnie. Tylko ze to mnie przytlacza boje sie ze w nikim innym nie znajde takiego oparcia i nigdy tak bardzo nie pokacham jak jego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie on potrafil wyjsc do pracy i z niej nie wrocic przez tydzien o domu przez tydzien . On ma 22 lata wiec chyba nie jest dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×