Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Meczarnia z kp...

Polecane posty

Gość gość

Zakladam temat,zeby sie wyzalic. Wszyscy namawiaja na kp. Jakie to cudowne i zdrowe dla dziecka i matki. Mam 4tygodniowa coreczke. Od poczatku z rzetelna informacja na temat kp jest mega problem. Np dieta- jedni pediatrzy kaza odstawic nabial i wlasciwie jest tylko gotowane papki,inni kaza jesc wszystko. Mimo,ze nie jadlam nic alergizujacego moja corka dostala koszmarnej wysypki i miala krew w kupce. Na wysypke nic nie pomaga- trzech lekarzy nie wie co to. Jeden kaze natluszczac,inny nawilzac,jeszcze inny nic nie robic. Na krew dostala Dicoflor. Trzeci rozklada rece i kaze obserwowac. Doszlo do tego,ze jem tylko ziemniaki,ryz i suchy chleb,a wysypka i tak nie rozszerza. Skora jest przesuszona,sa zolte strupki. Krosty zlewaja sie w czerwone zaognione placki. Sa tylko na twarzy,szyi i pod wlosami na glowie. Brak mi juz sil. Chcialam karmic piersia,ale coraz bardziej sklaniam sie ku mm :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cud, ze Cie jeszcze nie zjechali tutaj. odstaw mleko krowie i odciagaj mleko laktatorem, przejdz na karmienie mieszane, rob co uwazasz za wlasciwe. Nic na sile. ale krew w kupkach to bardzo zly objaw. nie lekcewazylabym tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz chore dziecko, nie wiadomo co mu jest. Znajdz dobrego lekarza, ktory malutkiej pomoze. Czy uwazasz, ze zdrowiej bedzie dac nowoorodkowi z problemami mm niz kp? To nie kp jest tu problemem. Mm to nie zloty srodek na wszystko. Mm to wysoko przetworzony substytut mleka, gorszy od kp. Co zrobisz jak po mm sie jej nie poprawi a dostanie jeszcze kolek albo zatwardzi ja. Rozumiem twoje zalamanie ale ja bym szukala kompetentnego pediatry alergologa a nie obwiniala kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze to uczuleni nie ma nic wspolnego z jedzeniem jakis szampon krem czapka a krew w kupie moze byc wynikiem dzialania bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mleko matki miałoby być przyczyną takich dolegliwościach u dziecka jak ty opisujesz? Nigdy w życiu się z tym nie zgodzę! Mlekowy matki to lek a nie trucizna kobieto!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka meczarnia z kp? Cóż ty wogole piszesz durna babo? Tak to opisujesz jakby to twoje mleko było jakimś syfem zatruwajacym organizm twojego dziecka, weź się lecz babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam kilka kobiet ktore odstawily piers daly mm i wszystkie problemy z maluszkami sie skonczyly... mysle ze gdyby mm byl takim syfem to nikt by tego nie podawal niemowlakom. Nie wiem czemu te karmiace piersia sa tak agresywne gdy ktos odstawia od piersi. To Wasze dzieci ze decydujecie za te kobiety? Ja nauczylam sie sluchac tylko swojego instynku i robie to co mi podpowiada. To moje dziecko i ja wiem co dla niego najlepsze. W zyciu nie meczylabym dziecka dla zasady po kp jest najlepsze. Piszecie tu o tym tak jakby pozostale dzieci byly conajmniej niedorozwiniete a chyba same macie cos z glowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie pisalam ze mm zle tylko ze nie koniecznie kp jest przyczyna alergii a co z kosmetykami moja corka np. Miala uczulenie na wode chlorowana i musialam ja kompac w kali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko jest chore, być może poważnie, a Ty dajesz sobie wmówić, że to od kp? Idź do DOBREGO lekarza i porządne zrób badania dziecku. Przy kp to może jedynie kolka się trafić w pierwszych tygodniach, np. jak mama zje surowy owoc, ale nie krew w kupach. Na Twoim miejscu nie doszukiwałabym się winy w kp, tylko przebadała dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim idz do dobrego lekarza i koniecznie do dermatologa i alergologa! Zrob malej wyniki! Moze jest uczulona na jakis srodek lub proszek do prania, albo na cos, co jesz... Mozemy sobie tak gdybac. Diagnoza to podstawa. Lekarz Ci powie lepiej, czy w przypadku Twojego dziecka nalezy zakonczyc kp i przejsc na mm. Na kafe jesli chodzi o kp nie znaznasz dobrych rad, tu same terrorystki laktacyjne siedza, co by kazdego karmily i uwazaja, ze kp zbawia swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kp swiata nie zbawia ale nie tylko ono moze dawac takie objawy napisz w czym kapiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co jesz? Nie wierzę, że tylko ziemniaki chleb i ryż. Musisz przejśc na ostra dietę, zero kurczaka, wieprzowiny także, cytrusów, bananów, mleka niabiałów. Kup dobry płyn do kąpieli, oiliatum jest drogi ale jest dobry, i ostra dieta, jedz marchewki, ryż, ziemniaki, jagnięcinę, wołowinę, kasze jaglaną, jabłka, kukurydze, indyka, kapustę. nawilżaj małą dobrze oliwką po każdej codziennej kąpieli, pierz w płynach a nie w proszku, tylko takich dla dzieci, nie uzywaj kosmetyków z johnsona, może winna jest woda, kąp ją w przegotowanej wodzie z rumiankiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Lekarz stwierdzil,ze krew w kupce to objaw alergii lub peknietego naczynka. Ogolnie,ze uklad pokarmowy,jelita dojrzewaja i to sie zdarza.Nie jest tego duzo. Ze dwie kropeczki,niteczki Poza tym konsystencja i barwa jest ok. I nie w kazdym wyproznieniu sie pojawia. Wysypka troszke schodzi po smarowaniu Emolium,ale lekarze nie potrafia powiedziec skad sie wziela. Jeden lekarz podejrzewal,ze to moze byc nawet uczulenie na MOJ pokarm. Mozecie nie wierzyc,ze tylko to jem,ale tak jest. Jest to skutek sprzecznych informacji otrzymanych od lekarzy i poloznych. Nikt nie pokieruje kobiety karmiacej piersia i nie powie jednoznacznie co ma jesc. Kazdy ma swoja teorie i w koncu dostalam metliku i odstawilam wszystko. Nabial calkowicie odstawilam jak corka miala tydzien,bo polozna kazala ,,na wszelki wypadek,,. Nie jem nawet twarozkow,serkow,mleka,kompetnie nic. Owoce tez calkiem odstawilam,a dziecko mimo to i tak cos uczula. Slodyczy nie jem. Moze faktycznie Mala jest uczulona np na proszek do prania (z kosmetykow uzywamy tylko mydla,pudru i kremu do pupy,nie wlewamy nic do wanienki,nie smarujemy niczym skory). Nic innego do glowy mi nie przychodzi. Do alergologa na pewno sie wybiore jesli to wszystko nie minie. Alergeny podobno utrzymuja sie we krwi nawet 2tyg,wiec lekarze kazali obserwowac dziecko narazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha rumianek to ty moje dzieci bys wytrula cala3 uczulona na rumianek pod kazda postacia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha dodam,ze lekarz,ktory badal corke powiedzial,ze jest zdrowa i,ze pewnie cos zjadlam co ja uczulilo (tego dnia kiedy wysypalo corke i pojawila sie pierwsza kupka z krwia wyjatkowo jadlam czerwony barszcz). Potem na drugi dzien wyproznienia byly ok,spokoj 3dni. I wczoraj znow czerwone kropeczki w kale. Dzis znowu spokoj. Taki objaw najczesniej oznacza wlasnie alergie na cos,a nie powazna chorobe. Kupy nie sa ciemnoczerwone ani zielone,ani czarne. Sa normalne,poza czerwonymi kropkami od czasu do czasu. Przy robieniu pierwszej kupy z krwia mocno sie napinala i plakala,a potem z pieluchy na pieluche kropek coraz mniej az do znikniecia. Czyli moze to naczynko peklo faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojego syna uczulalo mydlo bambino podobno znane od wiekow potem uzywalismy szarego mydla ibylo ok sprawdz czy zasypka nie ma jakis ulepszaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My mielismy mydlo Hipp w piance,puder Nivea,a do pupy Bepanthen lub krem Bambino. Po wystapieniu wysypki i tych dziwnych kup zmienilismy na puder Linomag i zel do mycia Linomag. Co jeszcze przychodzi mi do glowy to mokre chusteczki. Zwykle myjemy twarz corki przegotowana woda i wacikami,ale raz jak byla spocona przetarlam jej twarz mokra chusteczka-lekarz powiedzial,ze to moze byc winowajczyni... Tydzien temu corka zakrztusila sie ulanym mlekiem,byla 2dni w szpitalu i dostala dwa razy antybiotyk dozylnie (oczywiscie oslonowo nic nie dali)- moze to wyjalowilo jelita z flory bakteryjnej i stad tez krew,dlatego lekarz przepisal Dicoflor. Chociaz nie wiem czy antybiotyk podawany dozylnie,a nie doustnie moze miec takie skutki uboczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko ja podałabym mm . Moze akurat po tym bedzie lepiej . Nie ma sensu katować sie dietami bo za chwile zbrzydnie ci macierzyństwo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja córka tez ma krostki na głowie,twarzy,szyi i na dekolcie ale to potówka jest,juz jej schodzi,a wyglądała strasznie,tez karmie piersia,tez mam diete,nie jem nic wzdymającego,orzechów,cytrusów itp,ale jem praktycznie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli okaze sie,ze corka ma alergie pokarmowa i mimo mojej diety nic sie nie zmienia z kupami i wysypka to przejde na mm. Tez uwazam,ze nie ma semsu meczuc soebie i dziecka . Chociaz nie ukrywam,ze wolalabym karmic kp. Tymczasem zamierzam zrobic posiew kalu. Moze jednak to jakas bakteria,ktora zlapala tydzien temu w szpitalu... U nas to nie sa potowki. Zaczelo sie ok kilku krostek. Az w nocy tak przytulila sie do piersi,ze sie przegrzala i wysypalo ka na calej twarzy. Z dnia na dzien bylo gorzej. Krosty na polokach,czole,zolte strupki i luski na skorze glowy. Krosta na kroscie,cala twarz chropowata,sucha. Od wczoraj krosty tez na karku. Jak jest goraco lub corka placze robia sie czerwone placki,skora jest wtedy goraca. Dzis widze,ze jest lepiej po smarowanou Emolium. Krostki sie wchlaniaja,zostaje sucha skorupka. Lusek i strupow na glowie tez prawie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty a może te krosty to ciemieniucha?Moja pierworodna miała taką,że oprócz głowy to kark i czoło miała zsypane a ja jako młoda,niedoświadczona mama wariowałam.Syni miał raptem ze dwie.Posmarowałam Olejuszką Skarbu Matki i jak ręką odjąć. Radziłabym nie mazać oliwką bo na dłuższą metę wysusza skórę!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko krostki na tawzry u niemowlata to normalne, radze ci diete(wiem,ze juz ja masz), zacznij myc dziecko sama woda, zero plynow, moze zacznij myc w krochamlu(ale tym prawdziwym z maki ziemniaczanej nie kupuj jakis tam firm)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wlasnie przypomina mi ciemieniuche. Ogladalam zdjecia w necie i te luski na czole sa identyczne. Nawilzam Emolium i dzis juz ich prawie nie ma,ale byly to takie zolte srtupy,jakby z tych krostek cos sie saczylo. Na polikach tez miejscami byly zolte strupki. Myslalam,ze ciemieniucha jest tylko na czubku glowy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest WYSYPKA KONTAKTOWA . nie przytulaj dziecka do ciała tylko wygotuj pieluchę tetrowa i pilnuj zeby tylko tego dotykała buzia córki . Buzie natłuszczaj maścią Alantan (niebieska ) i jedz normalnie bo na takiej głodowej diecie to za chwile nie bedziesz miała na nic siły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. tez to troche sens,bo tak jak pisalam corke wysypalo przy przegrzaniu sie. Zawsze podczas karmienia ma mokry kark,wiec od kilku dni faktycznie podkladam sobie pieluche tetrowa na reke. Nie przytulam tez jej do piersi,bo zaraz jest spocona w tym miejscu. Zmienilam tez swoj zel do mycia na taki dla noworodkow,bo pomyslalam,ze on rowniez mogl ja uczulac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli chodzo o diete to lekarka najpierw powiedziala,ze mam jesc normalnie i rowniez nabial,bo odwapnia mi sie kosci,a pare minut pozniej powiedziala (i zapisala w karcie),ze mam stosowac diete hipoalergiczna - czyli prawie nic nie mozna jesc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytalam o tej wysypce kobtaktowej i hednak objawy nie pasuja. np to nie swedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może po prostu trądzik niemowlęcy? mój taką dostał ok 5 tygodnia i utrzymywała się 3 tygodnie, potem odeszło jak ręką odjął. a na diecie żadnej nie jestem, jem orzechy, cytrusy, kalafiory, tylko czosnku i ostrych przypraw nie używam :). nie sądzę, żeby to było od twojego mleka.... pamietajcie, że dziecko dziecku nierówne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
autorko to nie musi byc zwiazane z kp. byc moze twoje dziecko jest na cos chore i nie ma to nic wspolnego z karmieniem. z tego co napisalas to powaznie to brzmi, moze powinnas zrobic dziecku jakies porządne badania. a co wogole mowili w szpitalu? bo urodzilas 4 tyg temu wiec całkiem niedawno. czy dziecko urodziło się o terminie ( w sensie czy nie było wczesniakiem?) ile miało punktów? czy nie mialas wczesniej problemow z ciażą? bralas jakies tabletki,lub przed zajsciem w ciazę,takie ktore mogłyby spowodowac jakies niebezpieczenstwo dla dziecka? w szpitalu przy wypisie wszystko ok? robili wogole usg głowki dziecka?(nam robili) itd? wsystkie badania były ok? tak tylko pytam po omacku bo trochę strasznie zabrzmiała ta krew w kupce, nie spotkalam się wczesniej z czyms takim. moze porób dokladniejsze badania a nie osądzaj od razu ze to przez kp. mojej znajomej dziecko jak sie urodziło miało cytomegalię,zostało w szpitalu w inkubatorze, inna brala tabletki jakies hormonalne i "wpadła" a podobno trzeba odstawic na poł roku przez zajsciem i jej dziecko urodziło się z licznymi wadami w tym z powazną wadą serca, innej jeszcze dziecko roczne ma problem z wątrobą, wiesz dzieci bywają chore i niezawsze musi to być spowodowane kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żadne męczarniach Krew w kupce oznacza podrażnione jelita.powodem może być np nietolerancja laktozy lub po prostu niedojrzaly układ pokarmowy lub alergia.. Jeśli krew jest w śladowych ilościach to nic groźnego Obserwuj co jesz . Przeszłam przez to .mój mały miał delikatny żołądek i nie mogłam jeść nabiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×