Co myslicie o osobach które kupując szampon zwracają uwage tylko

Co myślicie o osobach które kupując szampon zwracają uwagę glownie tylko na jego zapach? Kompletnie tego nie rozumiem, jak moze zapach być najwazniejszym kryterium wyboru szamponu, a nie jego wlasciwosc****elegnacyjne, czy nie wysusza włosów, etc. Podobnie z żelami pod prysznic, chociaż tutaj już bardziej to rozumiem, bo przyjemnie jest otulić swoje ciało pięknie pachnącą pianą( jednak gdyby żel fajnie pachniał, a miał kiepski skład, i wysuszał skórę, to nie kupiłabym go). I oczywiście rozumiem, że okrutnie śmierdzący szampon może zniechęcić do używania go(sama nie użyłabym nigdy aussie, bo jego mdły zapach doprowadza mnie do migreny, ale też sam szampon nie jest zbyt dobry), nie mogę jednak zrozumieć osób, które w drogeriach wąchają wszystkie szampony, i wybierają te, które najładniej pachną( nie mówiąc już o tym, że otwierając produkt przyśpieszają jego psucie, nie powinno się macać produktów). A wy co o tym myślicie? A może ktoś z was tak robi, i wytłumaczy mi, dlaczego? :)

Nie rozumiem też kobiet, które na wizażu, czy gdzieś indziej w recenzji dają kosmetykowi czwórkę, tylko dlatego, że pięknie pachnie, a pozostałe jego własciwości są mocno średnie, albo nawet poniżej przeciętnej.

Albo odwrotnie - dają 1 albo 2, bo zapach nie ten albo o zgrozo BUTELKA paskudna! Dla mnie ludzie są zupełnie nielogiczni, niestety. JA się teraz nacięłam na opinie na wizażu i kupiłam rosyjski szampon, niestety nawet nie domywa mi włosów (a mam cienkie i nie za długie!) etc, a miał takie dobre opinie :P i to w miarę rzeczowe jak na wizaż

no wlasnie, bo ja rozumiem, ze ktos moze miec wrazliwy nos, ale zeby patrzec TYLKO na zapach??

Też ich nie rozumiem, ale trudno mi cokolwiek o nich sądzić poza tą kwestią o nieracjonalności oceny po zapachu.

Ja mam szampon z pokrzywy,bez żadnych niepotrzebnych dodatków, najzwyklejszy,genialny i smierdzacy :o ale zapach po umyciu znka dość szybko za to włosy są w świetnej kondycji

Ja patrzę tylko i wyłącznie na właściwości. Ja kupuję szampon z czarnej rzepy, który niesamowicie śmierdzi :D ale działa

wypowie sie ktos, kto kupuje szampon glownie dla zapachu?

Kupować dla zapachu można perfumy nawet mydło mam szare lub dziecięce. Kiedyś kupiłam w Biedrze jakieś takie jabłkowe i cała łazienka pachniała i po nim bardzo pogorszył mi się stan skóry, cała masa chemii :-o

up

up

ja tez tego nie rozumiem

nie wiem, moze jak ktos mas super bezproblematyczne wlosy, to rzeczywiscie byle jaki szampon mu sie sprawdza, wiec patrzy tylko na zapach, czy ładny?

up

zapach jest dla mnie bardzo ważny... szampon dla mnie ma tylko myc****achniec.

Co myslicie o osobach które zaglądają ludziom do koszyków a potem obgadują ich na kafeterii?

ja też wącham,zarówno żele jak i szampony,a nawet balsamy,oczywiście zwracam uwagę na skład ,ale jesli zapach mi nie odpowiada nie kupię,mam długie włosy i uwielbiam gdy są lśniące z delikatnym zapachem,uwielbiam zapachy ultra doux /chyba tak sie pisze/

jak ktoś ma piękne, grube, niewypadające, nieprzetłuszczające się kudełki to może sobie wybierać szampon po zapachu tak samo jak niektórzy ludzie jedzą fast foody, bo są zdrowi i szczupli. żel pod prysznic akurat mało wnosi do nawilżenia skóry, bo aby ją nawilży trzeba na nią a) długo działać b) działać od środka. a tutaj to od razu zmywasz. więc to trochę bujda, że żel ma być nie wiadomo jaki

ultra doux x pamiętam tą markę z dzieciństwa:) muszę się przejść i powąchać, to wspomnienia wrócą:)

z dove żel cream oil jest extra i z nivea olejek pod prysznic,super nawilżają i ten dove ma taki cudny zapach,nivea zapachowo 3/10

Ultra doux morela ;) cała łazienka nim pachnie i włosy na drugi dzień też:)

Wiele czynników jest istotnych, często szampony, które ładnie pachną niekoniecznie są zdrowe dla włosów. Ja staram się łączyć ładny zapach ze skutecznością. Obecnie używam szamponu i odżywki Pokrzepol, znalazłam go dość tanio w http://sklep.profarm.com.pl/ , jest naprawdę ok.

tak, żel może i nie nawilży, ale niejeden może przesuszyć skórę, i o to mi bardziej chodziło. i nie zaglądam nikomu do koszyka, trudno nie zauważyć stojąc koło półki z szamponami, jak jakaś kobieta wącha je wszystkie po kolei....

nie wiem, ja nigdy nie patrze na zapach...

Ja patrzę na skład, ale zapach też musi być dla mnie może niekoniecznie ładny, ale przynajmniej nie drażniący. Wiem, że zapach łopianu na przykład albo ogórka jest dla mnie nieznośny, więc nie kupuję kosmetyków z tymi składnikami. Natomiast niczego w sklepie nie otwieram i nie wącham. Czytam skład i stąd wiem, czym może pachnieć. Otwieranie produktów w sklepach, których potem nie kupię, uważam za niehigieniczne.

Ja wybieram po składzie i zapachu. Najlepiej w profesjonalnym sklepie dla fryzjerów i nie tylko. Dzięki temu wiem, ze cena nie będzie za wysoka, a jakość najlepsza! Mój ostatni zakup z trena.pl to tani szampon Kallos!