Moja mama pije, pomóżcie! :(

Moja mama pije codziennie po 4 piwa te tańsze mocne po 7% ostatnio widziałam w śmieciach też nalewkę i wódkę. Ma 64 lata zaczęło się to z 3 lata temu stopniowo Ale bagatelizowalam to z siostrami (ja 24 siostry 40 i 39 lat) gdyż tato był alkoholikiem i mama była przeciwnikiem alkoholu nienawidziła go a teraz sama to robi. Nie wiem jak mogę do niej dotrzeć, pisze to i płacze proszę dajcie jakieś rady, rozmowy były prowadzone Ale spokój na 1 dzień I od Nowa: (

Przykro mi, ale nie ma dobrej rady, jak sama nie będzie chciała to nic nie zrobisz. Trzeba ją przekonać że robi źle. Jak Ci będą pisać że terapia itd, to i tak pierwszy krok to ją przekonać.

Aż się dziwię że nie znalazł się jakiś d**ek z radą typu "też się z nią napij".

Będę próbowała żeby poszła do AA, nie wiem co mówić żeby do niej dotarlo żeby ją Dotknęło

Jeżeli nie ma silnej woli albo ma np. depresje to trudno jej będzie wyjść z nałogu.

Kobita ma 64 lata! No qurcze ale jesli to wlasnie ja relaksuje I sprawia przyjnosc to ja bym to zostawila I nie wtracala sie. Nie zostalo jej za duzo lat niech przynajmniej korzysta z zycia poki moze ;)

Też przeszło mi to przez myśl tym bardziej że kiedyś wesoło nie miala Ale picie to nie sposób na życie może jeszcze długo żyć ma fajne córki cudne wnuczki aż 4 ! Ma dla kogo żyć: (

Je,bać mi się chce k****** stoi jak sosna

Zesralem się w spodnie

Najprawdopodobniej mama straciła sens życia i nie ma nadziei na lepsze jutro.AA jest bardzo dobrym pomysłem ale najlepiej gdyby zaczęła od dobrego psychologa uzależnień.Musi najpierw być zdiagnozowana,w tym wieku kobiety najczęściej zaczynają pić pod wpływem np.depresji/a może po prostu nie radzi sobie z czymś/.Radzę przeprowadzić z mamą rozmowę/koniecznie razem z siostrami/i powiedzieć mamie co panie czują w związku z całą sytuacją/ważne jest aby panie w tym momencie nie atakowały mamy w jakikolwiek sposób/i stanowczo domagały się od mamy podjęcia kroków dotyczących leczenia i dopilnowały realizacji. W terapii takie działanie nazywa się interwencją kryzysową i bardzo ważna jest stanowczość i jednomyślny przekaz od wszystkich członków rodziny.