Lubie moje glany, są moimi towarzyszami od wielu lat

w skórzanych butach? Porozmawiajmy o tym jak twoje nogi pachną fiołkami po dniu spędzonym w gumofilcach z materiału nazywanego "sztuczną skórą" :P

ale takie buty bo buty w skórrzanych butach chodzić to ha! ale w takich butach to jest patologia w skórze ciepło w skórę i gorąco nawet jak zima i to odparza głowę i stopa się męczy w ogóle nie rozumiem dorośnij dziewczyno dorośnij

gość dziś co ćpiesz?

chyba nie ćpiesz tylko ćpasz.

ogarnij się dziewczyno ogarnij! buty sa do chodzenia! do chodzenia! dorośnij! zbyt się rozłożyliście wszyscy na ten świat i to za bardzo ZA BARDZO

słyszałam, że od zatrucia pokarmowego można dostać halucynacji (chyba z odwodnienia), może gość zjadł dzisiaj resztki ze święconki i takie są tego skutki?

Ja bardzo chętnie noszę glany. Wielokrotnie ratowały moje stopy. Szczególnie w tramwaju czy autobusie w godzinach szczytu;) Żadne deptanie nie robi na nich wrażenia. Poza tym po zaimpregnowaniu nie straszne im kałuże czy nawet błoto. Sprawdziły się też podczas wyważania drzwi;) Musiałam kilka razy solidnie kopnąć, ale udało się wyjść z pułapki.

ja glanów nie założyłbym nawet na budowe do pracy

ja też nie...ubrudziłyby się :(