Czy taka kobieta może być dla kogoś atrakcyjna

- dość skryta i małomówna - żyjąca w świecie swoich upodobań i fantazji, wymyślająca nowe światy. Lubi pisać, rysować, malować, szyć, projektować, chodzić na długie spacery, czytać książki, słuchać muzyki. Jeśli ma więcej czasu, podróżuje samotnie - samotniczka z natury; nie potrafi zbyt długo przebywać wśród ludzi i niełatwo się otwiera przed nimi - cicha, nie umie siebie zareklamować, a może i nie wierzy, że to coś da - ma dość wąskie grono znajomych - nigdy nie była w związku i nie wie jak to jest - praktycznie wszędzie chodzi sama - zazwyczaj z wyboru, ale bywa, że po prostu nie ma z kim Czy taka kobieta może się komuś spodobać? A może jest nudziarą na tle innych kobiet?

jezu przeciez widac że masz problem z sobą

Niestety wszystko się sprowadza do tego, że ładna lub przeciętna samotniczka jak najbardziej może być atrakcyjna, a jeśli nie jest ładna, to nikt nie spojrzy na jej rysunki, książki i spacery :/

taka kobieta ma szanse na związek ale facet nie. Ciesz się, że urodziłaś się kobietą!

Dlaczego tak uważasz?

Jestem podobny, przynajmniej w części opisu. Dla mnie byłaby idealna pod warunkiem, że w łóżku znałaby swoje miejsce i wiedziała czego oczekuje.

tylko taka ,chyba ze lubisz k***y , z tego co wiem i wiedzą inni to lubisz d***** i k***y nadajaće trzy po trzy trajkotajaće sucze :D

ale p/i/z/n/e/l/as wlasna charakterystyke oczekujesz poklasku niuniu? :D

Z wyglądu jestem przeciętną dziewczyną. Nie jestem jakaś paskudna, ale też daleko mi do bycia pięknością. Taka normalna dziewczyna, jakich wiele na ulicach.

Przecież ten opis brzmi jak opis NORMALNEJ, spokojnej dziewczyny, więc jakby miała okazję poznać jakiegoś faceta, to czemu miałaby być dla niego nieatrakcyjna lub też atrakcyjna? Tak samo towarzyskie, krzykliwe dziewczyny mogą być atrakcyjne lub też nie, to zależy w czyim odbiorze.

Nie oczekuję żadnego poklasku. Nie w tym celu tutaj napisałam. Po prostu zastanawiam się, jak mogę być odbierana przez płeć przeciwną będąc taka a nie inna. Po co ta złośliwość, nie można już normalnie popisać?

Tym, którym się spodobasz będziesz się podobać, a tym którym nie - nie będziesz :D to jedyna prawidłowa odpowiedź :P bo tak naprawdę opis ten nie wskazuje niczego odpychającego. Jedynie miałabyś problem, gdybyś trafiła na kolesia, który się przykleja do dziewczyny i chce z nią spędzać każdą minutę.

Właśnie się zastanawiam, czy nie jestem jakaś dziwna... Ciągle się czuję taka w towarzystwie, mam wrażenie, że odstaję od innych. Faceci są dla mnie mili, zdarzało mi się z nimi przyjaźnić, ale jako kobieta nie istniałam dla żadnego. Tak sobie myślę, że może to dlatego, że jestem spokojną osobą? Może oni wolą takie kobiety, którymi mogliby się pochwalić w towarzystwie, przebojowe i robiące wokół siebie dużo szumu?

koorfa ,co to za moda pisanie pierwszych postow w 3 osobie a potem juz w 1 ?:o :D

Nie czepiaj się. Dlaczego na tym forum tyle jadu? Napisałam kilka słów o sobie, chciałam normalnie pogadać, ale niestety nie każdy potrafi to zrozumieć.