Kompleksy, a związek

Dzięki wielkie za link :) pozdrawiam

Dzięki za odpowiedzi. Właściwie nie założyłam tego tematu, po to by się użalać nad sobą :) Już od dłuższego czasu, zastanawiam się nad wizytą u psychologa. Ostatnio moja wizyta ze specjalistą, nie skończyła się najlepiej, więc i tutaj ciężko jest trafić w odpowiednia osobę. Chciałabym jeszcze wiedzieć, czy można stworzyć szczęśliwy związek z seksem przy zgaszonym świetle? :) Może to brzmi głupio, jednak w dzisiejszych czasach odnoszę wrażenie, że facec***atrzą tylko na wygląd. Wszędzie cycki, tyłki, brzuchy, golizna. Sugerując się takimi ideałami, mają wygórowane wymagania. Na swoją osobowość zupełnie nie narzekam, poza tym finalnie to chyba ona w dużej mierze przyciąga do mnie facetów. Ale co z tego skoro i tak seks jest na pierwszym miejscu.