Ciążowe zachcianki jedzeniowe. Jak sobie radzicie?

Dziś mam straszną ochotę na barszcz czerwony z uszkami!!! Ale skąd wezmę uszka o tej porze roku??????? Normalnie nie wytrzymam!! Wy tez macie jakieś takie dziwne zachcianki? Jak sobie wtedy radzicie, jeśli nie możecie czegoś zjeść?

A mi się chce szynki Prosciutto, ale chyba nie mogę i się boję. Skręca mnie już od tygodnia!!!

czemu nie możesz szynki? ja ją jem i nic mi nie jest

A jaki to problem zrobić uszka?

ja mam mega głupie zachcianki - np. na zupki Amino (na które przed ciążą bym nawet nie spojrzała). Nie są zdrowe, wiem, ale sobie na nie pozwalam

Bo ta Prosciutto jest surowa, a surowego mięsa nie można. Też ją lubię, ale unikam. A uszek nie umiem zrobić. A nie wiecie, czy można o tej porze roku gdzieś kupić mrożone?

To ostatnie, to byłam ja Zachcianka ciążowa, zapomniałam się podpisać, bo o tych uszkach myslałam :)

Ja mam zachcianki. Ostatnio na pomidory z bazylią :) A z mniej zdrowych to na frytki, na szczęście robię sobie sama, z ziemniaków i smażę góra 3 razy na jednym oleju, potem wymieniam. Mniam, chyba przez Was znów sobie dziś zrobię.

aha, chodzi o to, że surowe no ja nie mam z tym problemu i jadam surowe mięso, dlatego nie pomyślałam o tym

Uszka możesz kupić gotowe - mrożone, w prawie każdym sklepie są, tylko czytaj składy. Jakiś czas temu kupowałam i były ok.. z domowym barszczem pycha :) Jestem w 8 mc, staram się jeść zdrowo i lekko, mam zachcianki głównie na ziemniaki pod każdą postacią - pyzy, puree, frytki.. Ostatnio upiekłam blachę babki i jadłam ją sama przez dwa dni :P

Surowe mięso w ciąży jest bardzo niebezpieczne!

A ja nie wierzę w te zachcianki ciążowe :-P byłam 2razy w ciąży i oczywiście miałam na coś bardzo ochotę, zrobiłam czy kupiłam. Ale czy ta ochota była dlatego że ciąża ha ha ha wątpię. Teraz w ciąży nie jestem i też mam czasami na coś nieziemską ochotę , a Wy jak w ciąży nie byłyście to na nic ochoty nie miałyście?

A ja wierzę w zachcianki ciążowe, bo jak kiedyś nie lubiłam rosołu, to w pierwszej ciąży mogłam go jeść litrami. Teraz też mam zachcianki na rzeczy, których normalnie (jak nie jestem w ciąży) nie jadam, np. kaszanka, żelki, brukselka.

jak ja bylam w ciazy to mialam mega ochote na frytki, gdzie wczesniej fast foody i inne takie mogly dla mnie nie istniec :P czasem ulegalam pokusie :P jak sobie z tym radzic? najlepiej zjesc- i pokusa znika :D

ja też nie mam problemu z jedzeniem surowego mięsa, wręcz uwielbiam (zwłaszcza carpaccio) ale to nie o to chodzi. W ciąży jest to zabronione i bardzo niebezpieczne- Tobie absolutnie nic nie będzie, natomiast dziecko zarażone tą bakterią może umrzeć- dlatego nie wolno jeść surowego mięsa w ciąży.