Mowi ze boi sie odleglosci i ze nie chce byc ze mna w takich okolicznosciach

ale mowi ze gdyby wszystko bylo inaczej i ze jesli wszystko sie uda i przeprowadzi sie za jakis czas to wtedy nie pozwoli sobie na moja strate, planuje przyszlosx a wczoraj gdy stwierdzilam ze jak on nie chce sie zdeklarowac to juz koniec a on przyslal mi taka wiadomosc "Cale noce spedzamy razem, rozmawiamy do rana, robimy prawie wszystko razem, i ty masz watpliwosci co do tego czy ja cie kocham mowoac mi dzien wczesniej ze sobie to zaczynasz uswiadamiac. Ja nie wiem co ty w koncu myslisz i samo wynika, ze moje slowa sa bez znaczenia i czyny sa bez znaczenia, dobrze wiesz, ze to nie jest 5 minut drogi tym bardziej i to nie takie proste jak sie tobie wszystko wydaje, nie bede zgrywal nie wiadomo kogo, ze to nie jest problem bo sama dobrze wiesz, ze jest, z reszta sama to przyznalas. Cale te 2 miesiace nie mialem nikogo innego w glowie, nie myslalem o nikim innym a ty mi mowisz takie cos to jak mi ma nie byc przykro, caly czas bylas tylko ty i bedziesz nawet jak teraz mi powiesz, ze to koniec. Ok, zrozumiem, nie bede sie narzucal, moze faktycznie potrzebujesz kogos bardziej niezaleznego i pewnego siebie, moze kogos kto jest kto jest kolo ciebie i bedzie cie caly czas wspieral prxy tobie, wszystko zrozumiem, doskonale wiesz, ze pomimo wszystko kocham cie i ja nie bede potrafil o Tobie zapomniec, ale jesli tak zdecydujesz to zrozumiem to, pomimo tego, ze to nic nie znaczy, kocham cie i nie przestane. Dobranoc.' Czekac?

idiota bierze cie na litosc. nie ma co czekać. Znam ten typ.

Na co masz czekać? To tylko słowa. Faceci tak pięeeknie potrafia nawijać:D:D zacznij życ własnymzyciem, a gdy ten twój kiedys sie pojawi, wtedy zdecydujesz, a nie teraz! Jak sie nie pojawi, bo mu inna zawróci w głowie to sobie bedziesz w brode pluła, że " czekałas i łkałaś"

Najgorszy typ. Nie czekać. :D

A wydaje sie taki szczery, widocznie to ja jestem jakas naiwna

typowy internetowy podrywacz nigdy nie przyjedzie - znam ten typ

dlugie wiadomosci ci wysyla :)

Albo sciema żeby komfortowo w Twoim towarzystwie czekać na lepszą .... albo jest bardzo brzydki albo cierpi na jakieś choroby psychiczne typu fobia społeczną, Nerwica

Widzialas się z nim na żywo ?

Styl pisania podobny do mojego byłego... daj sobie z nim spokój. A związki na odległość rzeczywiście nie mają sensu. Chyba że ludzie naprawdę się kochają i zrobią wszystko żeby być razem... No niestety ja takiego nie szczęścia nie miałam, a byłam w kilku związkach na odległość, żaden się nie udał :(

O jaki retor, cudo, normalnie brawa dla tego pana, kunsztowna próba manipulacji. Robi z siebie ofiarę, żeby zrzucić odpowiedzialność, oczekuje, że sama z nim zerwiesz, bo sam nie ma jaj, żeby zrobić to jak należy. Na pewno coś tam do Ciebie czuje ale dobrze wie, że nie chce wiązać przyszłości z Tobą z wygody - a wygodnictwo w tym przypadku oznacza, że nie kocha Cię tak mocno, jak mówi, nawet jeśli tak mu się wydaje w co wątpię. Najprędzej szalenie mu się podobasz ale nie na tyle, żeby można było mówić o rzeczywistej miłości i żebyś była w jego życiu osobą przynajmniej tak ważną dla niego jak on sam.

I jeszcze furtkę sobie zostawia, żeby z ewentualnego braku laku mógł wrócić na kolanach twierdząc, że sytuacja się ustabilizowała, a wtedy Ty go przyjmiesz z otwartymi ramionami. Niektórzy ludzie to mają jednak ciemno i zimno w głowie.

fajnie to napisales, jestes psychologiem?

Jestem kobietą i nie, nie jestem psychologiem, ale na ludziach podobno się znam :)

aż sobie skopiuję Twoj post, podoba mi się :)

Dzieki wszystkim za rady, teraz gorzej wprowadzic je w zycie

Bardzo prosto. Zegnaj mu napisz i tyle. Badz twarda. Jak ktos tu juz wyzej napisał. Faceci to mistrzowie pieknych słówek. To sa urodzeni poeci baa Bajkopisarze :)