Co to może być?

Ja już normalnie nie wyrabiam. Moje dzieci praktycznie od początku grudnia ciągle chorują. Nie jest to jakiś tam katar tylko ciągle angina, oskrzela lub płuca albo wszystko naraz.A co za tym idzie obydwoje od początku roku mieli już 3 antybiotyki. Syn(4 lata) miał miesiąc przerwy od przedszkola bo wszystko zaczynało się tam i przynosił do domu i "częstował" siostrę(15 mies) Mimo,że w przedszkolu nie był i tak rozwinęło się zapalenie oskrzeli, i córka też automatycznie sie rozchorowała. Zmieniłam lekarza, nowa pani doktor przepisała małemu steryd wziewny, bo jej zdaniem alergie syna wpływają na jego kondycje oskrzeli i układu odpornościowego. Syn wyzdrowiał raz dwa a córce się ciągnie i ciągnie. Zaczęło się od gardła, potem zeszło niżej na oskrzela. Do wczoraj było coraz lepiej , a dziś znowu stan podgorączkowy. Kaszlu nie ma(czasem jej się coś oderwie) katar jest już przeźroczysty bardzo wodnisty, samopoczucie też miała dobre, nie była ani marudna ani osowiała, jadła i piła normalnie. 2 razy zrobiła dość luźną kupę. Co znowu ją bierze? Czy mogą być zęby?Dolne trójki ma już dość napuchnięte i są pod linią dziąsła.

Nikt Ci nie postawi diagnozy na odległość. Ale zęby - bardzo możliwe, większość dzieci trójki przechodzi masakrycznie ciężko (rozwolnienia, stany podgorączkowe, brak apetytu, rozdrażnienie, katar, ból gardła i ucha) i (co najgorsze) dość długo. Z dwojga złego - oby to były zęby ;)