Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam nowe satynowe różowe prześcieradło i różową pościel frotte

Polecane posty

Gość gość

psu, odwrotnie, prześcieradło frotte cieszę się jak nie wiem co i mam obsesję, ze jakbym miała dziecko, to ono na bank by mi je ubrudziło łapkami uważam, ze to jedna z zalet bezdzietności, że zawsze mogę winić samą sieie wrazie czego, a w innym razie pozostaje mi tylko żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz się dalej. Będzie jazda i rug burns

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby dziecko mi coś zniszczyło, to ja jemu też bym np. o ziemię roztrzaskała ulubioną zabawkę jak kuba bogu tak bóg kubie, inaczej dziecko empatii sie nie nauczy niz poprzez to samo doświadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że dziecko 0odbiera mozliwość cieszenia się z tego typu rzeczy. Przeraża mnie, że mając dziecko, to w zmęczeniu zdołałabym ubrać tą pościel tylko i wszystko by mi było jedno jaka ona jest, walnełabym się ze zmęczenia spac. Najmocniej przeraża mnie, że dziecko tworzy taką bezlitosna hierarchię wartości....;-9(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo to jest prowokacja, albo masz problem emocjonalny. Ludzie zrównoważeni, sami narzucają dziecku hierarchię wartości, czyli wychowują je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czegoś nie zrozumiałaś. Wiem, że zdrowi ludzie wychowują dziecko. Ja mówiąc o hierarchii mówiłam w takim kontekscie, że teraz się cieszę z poscieli, a mając dziecko nawet bym jej nie zauwazyła, bo bym plackiem się połozyła nie patrząc na co i gdzie. A jak miałabym ładną pościel, to by dziecko ją mogło pobrudzić. Z dzieckiem nie warto nawet mieć np. białej pościeli, bo z dzieckiem nic nie wiadomo. Samej jak pobrudzę, to trudno, samą siebie będę winić. Ale z dzieckiem nic nie wiadomo, nigdy. I zawsze żal. Dziecko potrafi wylać do kibla perfumy przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×