isc na wesele czy wyjechac na urlop?

Witajcie. nie wiem co zrobic. zbliza sie wesele kuzyna. Jeszcze nie byli zapraszac mnie i mojego meza ale beda bo mowili juz od ponad roku robia dosyc duze wesele ponad 100 osob. zastanawiamy sie co zrobic. Maz nie chce isc na to wesele nie znosi takich imprez i u jego w rodzinie nie chodzimy na wesela. zreszta ja tez nie przepadam sami nie robilismy wesela tylko obiad dla najblizszej rodziny. Ja pracuje fizycznie nie jest to lekka praca i dlatego wyjazd latem w czasie urlopu jest mi potrzebny. mam dwa tygodnie urlopu i to wesele wypada akurat w srodku mojego urlopu. nie chcialabym rezygnowac z wyjazdu bo jedziemy za granice maz do pracy a ja do niego i na tydzien nie oplaca sie tam jechac szkoda zachodu. No i teraz nie wiem czy odmowic (wiem ze sie obraza i bedzie im przykro) czy jednak isc samej i z wyjazdu nici. Doradzcie cos.

no ale jak to się obrażą, planowany wyjazd, mąż do pracy jedzie a ty z nim spędzić ten czas razem. Mi się wydaje że każdy normalny człowiek by to zrozumiał.

powiedzcie że was po prostu nie będzie i nie będziecie mieli jak przyjechać

Jedz z mężem! Miłego urlopu ;)

byłam w podobnej sytuacji, wybrałam wyjazd bo takie wesela to uszczęśliwianie się na siłę, ale- uprzedziłam, dałam prezent i wysłałam telegram z kwiatami. Jest ok, zdjęcia obejrzałam, pochwaliłam sukienkę panny młodej i żyjemy w zgodzie od wielu lat

Jesli męża i tak nie będzie bo będzie pracował wiec masz wytlumaczenie. Jeszcze nie widzialam zeby przyszla kobieta sama na wesele kiedy mąż w pracy. To bylby nie takt wobec męża. Chcialabys aby twoj mąż poszedł bez ciebie na wesele? Oczywiście wcześniej dac skromny prezent i pakować walizki na wypoczynek za granicą. U mnie jest zawsze zasada ze albo idziemy razem albo wcale.

dziekuje wam za odpowiedzi. juz wiem ze wybiore wyjazd. myslalam tylko ze rodzinka moze na to krzywo patrzec bo to bardzo bliski kuzyn ( syn siostry mojej mamy) no i wiedzialam o weselu juz od dawna. tylko szkoda mi wlasnie tego wyjazdu. a bez meza tez glupio byloby mi isc chyba ze tylko na slub i zlozyc zyczenia ale na cale wesele bym nie szla. dzieki i pozDrawiam:)

Ja bym wyjechała:P Też nie lubię pląsów do wiejskiej muzyki. Poza tym wakacje jeśli już planuję to wolę je niż wszystko inne! Nie znoszę żadnych imprez rodzinnych. Toleruję tylko najbliższą rodzinę bracia siostry moje męża i rodzice reszta mnie irytuje! Właśnie zbliża się komunia mojego chrześniaka i juz mam doła że będę musiała tam jechać. Znam ich prawie tak dobrze jak wsa tutaj z tą różnicą że widziałam i rozmawiałam ze 3 razy w życiu. Że się nie odmawia dziecku to i ja nie odmówiłam, ale z góry czułam że nie będę dobrą chrzestną. Nie wiem ludzie po co wy bierzecie sobie na matki chrzestne osoby których nie znacie i które w ogóle nie lubią dzieci... Całkowicie nie zrozumiałe to jest dla mnie, no ale żeby to jedno czego nie rozumiem?

Bylam w takiej sytuacji i wybralam urlop. Nawet przez chwile nie mialam watpliwosci co wole robic :P

Ja nwewt nie miałbym takiego dylematu, od razy bym wybrała urlop.

Eee kuzyn. Siostrze czy bratu to bym nie odmówiła ale kuzynowi? Wesele czy urlop pod palmami? Glupie pytanie wiadomo ze PALMY :)))

A ja to bym się nawet cieszyła że mam takie fajne alibi, i nie MUSZĘ się pokazywać przed rodzinką. Miłego urlopu ci życzę.

Jechać na urlop. Niedawno szukałam dobrego i taniego (choć wiem, że to rzadko idzie w parze ;) noclegu w miejscowości Zakopane, Znalazłam fajną stronkę http://otonoc.pl/noclegi-zakopane z zaskakująco dużą ilością noclegów w Polsce i fajną usługą - lokalizacja najbliższego noclegu w miejscowości. Takie coś widziałam tylko na booking ale booking znowu ma dużo mniej hoteli niż ta http://otonoc.pl