Wyznanie do Najusia

Juz dawno chcialam Ci o tym popowiedziec ale nie mialam odwagi... Tak bardzo mi sie podobasz. Tak czesto wyobrazam sobie Ciebie w mojej sypialni, lezacego obok, masujacego moje biodra, uda i posladki...

Wraz z jego żoną?

to chyba nie do mnie ?:O

Jak najbardziej do Ciebie, Skarbie.

ale ja nie chce

a w zasadzie to nawet nie mam czasu :(

Dobrze, ze na priv juz nie udajesz niechętnego.

hehe kłamca

no na priv jestem w chuj dostępny

Wiem, ze lubisz sie droczyc, ale bez przasady. Mam taka ogromna ochote na Twoje usta, soczyste i kuszace..

i mogłabyś nie zdradzać takich rzeczy :O

Skarbie, chcesz zobaczyc co teraz mam na sobie?

czy ja wiem, w sumie bez różnicy mi to teraz co będę miał z tego że zobaczę

przepraszam jeśli napisałem coś nie tak :(

Podesle Ci na poczte male co nie co

czyli że żarcie?

Możesz to traktować nawet jako deser ;)

nie jadam słodyczy

uwazaj naju zeby to nie byla ta co Cie hejtuje

To skąd ten Twój brzuszek, Skarbie? ;)

gościu, ja go nie hejtuje, ja go wielbie :D

jaki brzuszek ?:O

tia, tylko ktoras go hejtuje . a z tego co widze dziwnych zbiegow okolicznosci na kafe jest duzo. dzien, czy dwa dni temu jakas byla strasznie pokrzywdzona a teraz takie wyznanie . uwazaj naju bo nie wiadomo

uuuu romansik :)

nie ma takiej możliwości żeby ktoś był pokrzywdzony przeze mnie, no chyba że chciała kasy pożyczyć

13:48 ale wymyślasz spiski, musisz być w realu mega samotną osoba, która wszystkich podejrzewa o jakieś najgorsze rzeczy ;) Stwierdzam, że wydaje się być fajnym facetem, a że laski się do niego lepią to chyba dobrze? To, że jedna, czy druga czują się pokrzywdzone jego brakiem zainteresowania mam szczerze głęboko gdzieś ;)

wiem naju :) po prostu trzeba brac od Ciebie kase, a nie pozyczac :p

blondynka nie uogólniaj

nastepna naiwna.bierz.nie zdziw sie jak przeleci i zostawi zeszmacona.klamie slodko.smacznego.

Jakoś mnie to nie zniechęca ;)