Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudna sytuacja finansowa a mandat

Polecane posty

Gość gość

Witajcie, mam taki problem. 3 lata temu jechałam autobusem nie mając biletu, zostałam spisana. MIałam wtedy 18 lat, nie miałam pracy, uczyłam się, nie zapłaciłam nie majac z czego. Rodziców nie mam, nie mam rodziny. Od tamtej pory dwa razy przychodziło mi wezwanie do zapłaty na kwotę ponad 200 zł. Utrzymuję się sama, ledwo wiążę koniec z końcem, zarabiam bardzo mało, z cego większość idzie na wynajmowana kawalerkę. Często po prostu nie dojadam. Znów przyszło mi wezwanie do zapłaty- tym razem z kancelarii adwokackiej. Nie zapłacę im, bo po prostu nie mam z czego. Miesięcznie mam dochód 600 zł po odtraceniu, z tego muszę się utrzymać, mieszkam w małym miasteczku, perspektywy na lepszą pracę tu nie mam. Z listu wynikało, ze jeżeli nie zapłacę tego, to grozi mi komornik lub postępowanie sądowe. Moje pytanie: co mogę zrobić z tym mandatem? Nie dam rady go zapłacić, bo zwyczajnie nie mam z czego, czy mogę np. ubiegać się o to, by odpracować ten mandat społecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za Ciebie zapłacę a Ty mi za to prześlesz fotkę swoich bosych stóp. Jestem fetyszystą bosych dziewczęcych stóp. Naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jak nie zapłacisz to komornik wejdzie na konto i ściągnie należny dług plus dodatkowo swoją prowizję. To, ze nie masz z czego zapłacić nie kwalifikuje cię do umorzenia, bo niby na podstawie czego. Trzeba było napisać do komunikacji o rozłożenie mandatu na raty ze względu na trudną sytuację. Nie było by problemu wiem bo sama byłam kiedyś w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz zapłacisz z odsetkami i wszystkimi kosztami postępowania komorniczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę się ubiegała, żeby to odpracować jakoś, pieniędzy zapłacić im nie mogę, nie będę miała z czego żyć. Nie mam rodziców, żadnej rodziny także, ani nikogo, kto mógłby mi pożyczyć trochę grosza. A zajęcie mojego konta przez komornika oznaczałoby, że nie opłaciłabym mieszkania, nie miała co jeść, więc jedynym rozwiązaniem będzie brośba o odpracowanie tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka biedna a wynajmuje kawalerkę... coś kręcisz. Jakbys byla naprawde biedna to bys wynajmowala pokoj a nie kawalerke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz to już trochę musztarda po obiedzie bo trzeba było pomyśleć o tym wcześniej, komornik nie będzie pytał się Ciebie czy może zając środki z Twojego kąta. Mało go będzie interesować czy masz rodzinę czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest kawalerka w starej kamienicy, ma 17 metrów, woda zimna jest na korytarzu, ubikacja na samym dole, a zimą w mrozy zamarza w niej woda, przecież to nie luksus żaden!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wstyd byłoby mi kogokolwiek nawet do takiego domu zaprosić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zrob tak jak mowisz dogadaj sie z nimi niech ci rozloza chociaz na 10 zloty miesiecznie. Postaraj sie dorobic w jakis weekend na ulotkach czy cos i zaplacic ten mandat. Nie dopusc do tego, zeby komornik wszedl ci na pensje bo z 200 zl zrobi se 1000. Wiem co mowie, bo niestety go mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czasem jest tez tak, ze oni sami z sadu wysylaja pismo aby wstawic sie na prace spoleczne za niezaplacony mandat, ale skoro na pismie wydnieje ze oddadza sprawe do komornika to ja bym to zalatwiala na twoim miejscu jak najszybciej, nawet jesli mialabys wziac chwilowke na te 200 zloty to lepsze to niz komornik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moglas napisac podanie do Mksu o umorzenie kary ze względu na złą sytuacje materialną. Jesli nie bylas nagminnie karana mogl ci dyrektor anulowac dług. Ewentualnie można było rozlozyc na raty. Mnie anulowali a to się odrazu zalatwia. Ludzie myślą że jakos to będzie moze zapomną. Nie nie zapomną. Niektórzy nie odbierają listu poleconego myslac ze nie odbiera to dlugu nie ma. Bledne myslenie. Takie rzeczy zalatwia się na bieżąco bo potem dochodzą kolejne koszta. Jak najszybciej dogadaj sie z tym dlugiem najlepiej popros o raty. U nich pricentu nie ma bo kredyt to dodatkowe koszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To była moja pierwsza kara za jazdę bez biletu. Po prostu jechał autobus, kolejny miałabym za godzinę, więc wskoczyłam do niego, do kiosku po bilet nie zdążyłabym, a u kierowcy bilety droższe, zabrakłoby mi troszkę, więc zostałam bez biletu no i mnie złapali. Zawsze z biletem jeździłam i nigdy kontroli nie było, a tu raz zdazyło się nie miec i akurat kontroler się trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I przez 3 lata nie wiedziałaś że jesteś złodziejką? Czy wiedziałaś, ale miałaś to w dopie? Teraz chcesz odpracować? Gdzie? Uczciwi ludzie nie mają pracy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestancie k***a cisnąć dziewczyne, kazdy k***a tutaj taki porządny, mądry, inteligentny, ja p*****le, to tylko mandat, mozesz ubiegać sie o rozłożenie na raty/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Złodziejką ona jest hahaha :D a co ona k***a ukradła ? :D Kawałek podłogi w autobusie ??MOZE PALIWO ? :D Weźcie sie p*****lnijcie ludzie bo jak sie czyta to można fikołka p*****lnąć na krześle. :D Wyrażacie sie o niej jakby co najmniej jakaś recydywa. :D i jeszcze komentujecie biednej dziewczynie mieszkanie, bogacze z doopy sie znaleźli, całe dnie siedzą na kafe nołlajfy . :D Dziewczyna tylko szuka porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam nie mam z czego zapłacić mandatów za śmieszną sytuację zaparkowałem koło domu swojego na trawce i nie mam z czego zapłacić tego nawet nie ma za co. I nie mam zamiaru tego płacić niech próbują ściągnąć jak im się uda to życzę im szczęścia mi pieniądze starczają z miesiąca na miesiąc ledwo co to mogą próbować nie mogą ci zabrać z wypłaty jak dochód nie jest wysoki bez wniosków do sądu a tam możesz poprosić o odpracowanie mandatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×