Pytanie do panów

Panowie, chciałam Was zapytać jak to jest z seksem po porodzie Waszej kobiety ? To forum, więc możecie być w pełni szczerzy, mimo że niektórzy pewnie z Was powtarzają swoim wybrankom, że jest tak jak przed porodem, a tak naprawdę nie jest ? Czytałam dużo opinii kobiet, spora część ich wypowiada się , że nie ma różnicy albo jest o niebo lepiej. Ale to odczucia kobiet. A jak jest z Wami, panowie ? co naprawdę czujecie ? Dużą różnicę odczuwacie ? a może w ogóle ?

ciężko wypowiedzieć się na temat czegoś czego nie ma:( tzn. jest incydentalnie - jeśli chodzi Ci o wrażenia - czy mówiąc prościej czy jest ciasno - to żadnej różnicy nie ma. tylko ta ,że jej się już nie chce

po pierwszym dziecku było jak dla mnie za luźno. przy drugim pani doktor znajoma popatrzyła przy zszywaniu na mnie i strzeliła hasłem : i jeden dla tatusia :) ten jeden sporo zmienił :)

fuu

teraz po kilku porodach kobieta moze sobie operacyjnie zwezyc pochwe i znowu bedzie ciasna.

Moja żona dwa porody po pierwszym myślałem, że coś się zmieni, nic. Drugie to samo, też była dobrze zszyta. Chyba mamy szczęście. My uwielbiamy sex, w obydwu ciążach bzykaliśmy się prawie do rozwiązania, żona w ciąży zawsze była napalona. Po każdym urodzeniu nie mogłem się doczekać kiedy zaczniemy znów. Teraz ma najbardziej podniecającą cipkę odkąd ją znam, czym starsza tym lepsza jak dla mnie. Ale mnie kręci wszystko w niej, nawet to że ta cipka rodziła i to dwa razy. Bez ściemy, cała prawda.

Nie ma problemu bo bylem przy porodzie i badaniach cipki u ginekologa.Nie wplynelo to negatywnie wrecz odwrotni zbblizylo nas to przezycie.A co do samego seksu by dojsc do konca w pochwie i czuc macice czlonkiem to najlepsza pozycja ginekologiczna z podkurczonymi nogami zonki.Druga to seks na krzesle przodem do siebie najglebiej wchodzi do cipki.