czemu faceci potrafią tak długo się nie odzywać?

Czemu on się nie odzywa cały dzien ani rano ani teraz, czy to znaczy, że nie myśli o mnie? Czy jest zajęty? Wczoraj i przedwczoraj ja pierwsza się odzywałam i wychodziło na to ze nie jest zbyt zajęty raczej. Dzisiaj dałam na wstrzymanie żeby zobaczyć kiedy on się odezwie i cisza, a mogę się założyć, że już dawno wrócił z pracy do domu. Kiedyś odzywał się sam z samego rana zawsze. Teraz już tak nie jest ja się odzywam on czasami pierwszy. Czy przez cały dzień nawet o mnie nie pomyślał? Przecież to chwila chwycić telefon i napisać dzień dobry. Nie zainteresuje się co u mnie? a może umarłam?

Jesteście w związku ? Jeśli jeszcze nie, to daj sobie z nim spokój. Skoro się nie odzywa tzn że mu nie zależy.

nie pisz poczekaj aż sam się odezwie. Jeśli tego nie zrobi to odpowiedź będziesz miała jasną i klarowną. Pamiętaj to nie kobieta powinna zabiegać o mężczyznę.

Cały dzień ? o kurka, a ja myślałem że... z miesiąc.

jesteśmy w związku, nie napisze poczekam, chociaż mnie korci, no ale ostatnio gdy pisałam to wychodziło na to że on był już całkiem wolny a się sam pierwszy nie odzywał, tak jakby chciał ode mnie odpocząć, ja to tak odebrałam. A dzisiaj całkiem się nie interesuje co u mnie słychać. Jak się teraz odezwie to poczekam z odpisaniem, a potem powiem, że jestem zajęta, a potem że śpiąca i idę spać,

Ja tez dopiero mam 4 randki za sobą z facetem i ja rzadko kiedy się odezwę ale czasami to zrobię. Jednak on też pisze rano a potem wieczorem i cały dzień się nie odzywa. Sama czasami nie wiem co zrobić, czy zagdać częściej czy naraazie się nie wychylać i pozwolić mu zdobywać? Początki sa bardzo delikatne i póki co jestem zdystansowana do niego. On nie dzowni, tylko pisze ale ja ciągle czuje jakiś niedosyt i mało mi z nim kontaku. Mój ex facet jak mnie poznał to działał tak że az się kurzyło. Dzownił, pisał widać było że oszalał na moim punkcie. Tym razem wszytsko jest takie delikatne, powolne tak jakby się czegos bał? Ja teraz tez czekam na jego smsa.

a ile jesteście w związku? bo wiesz to trochę zmienia postac rzeczy i ty tez powinnas się interesować co u niego.

jak zadzwoni to nie odbieraj... albo zrób mu łaskę i odbierz. :)

Znam taką sytuację bardzo dobrze. Pewnie się męczysz i czekasz z telefonem w ręku czy zadzwoni, napisze. Współczuje. To jest męka. ja miałam podobnie, na początku było ok, poźniej tylko ja zaczynałam rozmowy. Nigdy nie napisał pierwszy, ale jak odpisywał/odbierał był miły. Nie pisałam do niego co chwilę. Czasami nawet tydzień nic nie pisaliśmy. Któregoś dnia powiedziałam sobie, że nie napisze- bardzo walczyłam ze sobą. Czekałam na jego ********nęło już pół roku, a ja nadal czekam. Ciężko było mi się z tym pogodzić. Ja do tej pory nie napisałam.

gość dziś xx przykre to jest ale skoro minęło już pół roku to pewnie tak tego nie przeżywasz, W takich sytuacjach to ja bym też wolała dopuścić. U mnie nie jest tak że on się nie odzzywa długo zawsze tego samego dnia się odezwie. Ale zastanawia mnie czy on nie ma potrzeby żeby do mnie napisać rano, albo w dzień. Czy myśli o mnie? Właście dzwonił że jest na zakupach i.... telefon mi padł ... ;)

gość dziś a ile jesteście w związku? bo wiesz to trochę zmienia postac rzeczy i ty tez powinnas się interesować co u niego. xx Ja się ostatnio interesowałam co u niego teraz jego kolej :)

wiadomo, teraz już mi jest łatwiej, ale na początku bardzo się męczyłam. . . jedyna osoba jaką miałam. Ja się interesowałam co u niego. nie odezwał się do mnie przez tyle czasu, wiec musiałam się pogodzić z tym, że naszego związku już nie ma. NIgdy już się z nim nie spotkalam, ani nie dostałam od niego nawet głupiego sms-a.

skoro on się do Ciebie odzywa, to nie masz powodów to obaw. Może przeszkadza mu, że piszesz za dużo. Nie możesz też go za bardzo kontrolować i zasypywać sms-ami co robisz?, gdzie idziesz?, co słychac?. Kobiety lubią przesadzać, a faceci nie lubią za bardzo kontroli.