ile czasu zajęło wam sprzedanie mieszkania

i czy sprzedawałyścieprzez agencję czy na własną rękę? pytałam na ogólnym ale tam chyba nikt nie sprzedawał..

Przez agencje nieruch, 7 mies

a próbowałas sprzedać na własną rękę czy od razu przez agencję?

Probowslam, wystawilam na portalach i bylo kilkunastu ogladaczy ale ogladali i na tym sie konczylo. Jak mislam wystawione ogloszenie to zglosilo sie do mnie kilka agencji i z 2 umowilam sie ze moga pokaxywac moje ogloszenie klientom ( ale nie na wylscznosc tj niezaleznie ja i inna agencja tez mogky mi szukac nabywcy, na zasadzie kto pierwszy ten lepszy

Ja sprzedawalam 5 miesięcy bardzo mi zależało na szybkiej sprzedaży no i z ceny musiałam zejść. Jutro notariusz ale się cieszę w końcu wprowadze się do wymarzonego domu

Sprzedałam w niecały miesiąc mieszkanie na osiedlu gdzie z buta można dojść w 15 min do morza na plaze blok stary i śmierdzące nie malowane klatki chyba z 15 lat wysoki z 1983 r ale pilnowany monitoring komunikacja rozbudowana sklepy duże małe z okna widok na zbiornik retencyjny zielono .Mieszkanie puste wywaliłam wszystkie meble i odmalowalam metraż 47 m2 3 pokoje klity z ceny nie musiałam schodzić a wręcz sprzedali się za tyle i daliśmy na początek aby w razie czego obniżyć. Bez agencji bo to bez sensu jest .

Wystawiliśmy za 220tys 27m2 Warszawa, Włochy, teraz mam dom i jak sobie pomyślę że żyłam w 27m2 :) W każdym razie wystawiliśmy sami, przyszły 3 osoby z czego w drugim tygodniu ta 3 się zdecydowała, czyli mieszkanie sprzedawaliśmy 2 tyg. na własną rękę. Taka moja rada, poprawić w mieszkaniu co się da (naprawić jakieś niedoróbki, malowanie, najlepiej jasny kolor), wysprzątać na glanc i wysoki połysk, by wszystko lśniło, pochować jak najwięcej rzeczy by wydawało się jak najbardziej "puste" i schludne.

A jeszcze z tych 220tys zeszliśmy do 210tys.

Jakieś 2 tygodnie. Ale mieszkanie w dobrej lokalizacji. Duży wieżowiec, 2 pokoje, raczej do remontu, ale nadawało się do zamieszkania, 110 tys. (miasto ok. 100 tys osób). Kupiliśmy dwa bliki dalej sporo większe, w bdb stanie za 160 tys. też w wieżowcu.

Przez agencje w niecaly miesiac,b.dobra lokalizacja,niski blok.Procz okien wszystko do kapitalnego remontu!

A my się męczymy już od roku. Mieszkanie duże, w atrakcyjnej dzielnicy dużego miasta, wyremontowane, ale wiadomo, takie kupuje się głównie pod wynajem (szacuję że ok. 80% mieszkających tutaj to albo emeryci którzy jeszcze z dawien dawna mieli przydzielone jako komunalne i później zostali, albo studenciaki i młode pary). Najpierw próbowaliśmy samodzielnie, przez różne portale, potem przez agencje- i różne, i raz przez 4 mce na wyłączność. Raz- dwa razy w miesiącu ktoś ogląda, to chyba nie jest czas na robienie inwestycji w nieruchomości :/ Schodziliśmy z ceny, ale poniżej jakiegoś tam poziomu nie zejdziemy bo to po prostu nieopłacalne, będzie dalej na wynajem tak jak i teraz.

dokładnie wystarczył miesiąc... ale to tylko dlatego, że korzystaliśmy z mężem z agencji nieruchomości http://www.lichman-nieruchomosci.com/ - w innym wypadku jestem pewna, że tak szybko by to nie poszło.

no oczywiscie ze tak ale to tylko jak sie wie jak 333 www.youtube.com/watch?v=Ppy6mJsIwxA

reklama dźwignią kafe