Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy Niebo katolickie

Polecane posty

Gość gość

to taka wieczna Korea Północna gdzie nieustannie czci się Wielkiego Przywódce Boga? A Bóg to taki Kim Dzong Un, który skazuje na tortury kiedy nie chce się go czcić(różne gotowanie w smole i takie tam), co gorsza wieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym stylu do tego zero seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale katole chcą tam iść :O w takim islamskim raju to przynajmniej jest bogate życie seksualne, 72 dziewice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W niebie nie ma tortur.Tortury są w piekle a tam sam Lucyfer króluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie powiedziałem, że w niebie, tylko, że Bóg na nie skazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
martyna 33, ale z wszystkich opisów Nieba jakie słyszałem tak wynika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ateistyczny raj w korei :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest miłosierny i nikogo na nic nie skazuje.A do piekła idziesz od razu,diabeł nie jest cierpliwy i na zadne wycieczki z odwiedzinami Pana Boga Ci nie pozwoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niebo i piekło są nielogiczne. Egoistyczne są wizje wiecznego raju który nie ma prawa bytu tak jak wieczne piekło. Już samo pojęcie wieczności jest nielogiczne bo jeśli jest wieczna to musiała trwać ciągle, a więc piekło i niebo musiały być od zawsze. Do tych samych konkluzji co ja teraz pisze doszli już dawno żydzi spisując nowy testament. Wtedy uświadomili sobie że muszą coś wymyślić sensownego bo zaczynają się sami gubić w tym co wymyślają. Wymyślili więc sąd ostateczny, a wymyśli go dlatego że niewygodne i sprzeczne było by ze sobą aby ci którzy zasłużyli na niebo już tam byli bo niebo jak i piekło nie mogą się zacząć od pewnego momentu skoro są wieczne. Doszli więc do wniosku że wszyscy święci jak i grzesznicy będą czekać na sąd ostateczny i dopiero po nim albo pójdą do nieba albo do piekła. Obalili tym samym pojęcie wieczności jako tej która była od zawsze, a wprowadzili element kary lub nagrody - oba te elementy mają się dopiero zacząć i nie trwały od zawsze. Zatem Św Franciszek i matka Teresa wcale nie są teraz w niebie - mało tego - nie wiadomo gdzie są do czasu sądu ostatecznego! Tak samo okrutni ludzie - nie wiadomo gdzie są! To są tak wierutne bzdury które w doskonały sposób zaburzają sposób widzenia świata. ZAUWAŻCIE że pod koniec nowego testamentu Jan tak się plątał już w tym co pisze że postanowił zakończyć w końcu pisanie jakby z obawy że każde nowe zdanie zacznie być coraz bardziej nielogiczne. Niestety nie przewidział że nie każdy się nabierze na te jego bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Islam podobnie jak judaizm i katolicyzm to religia o zasadach tak samo bzdurnych, tyle że islam to religia typowo męska, nastawiona na spełnianie męskich seksualnych zachcianek. Miejmy tą świadomość że religie to bujdy inie dawajmy tej satysfakcji wierzącym aby mogli wierzyć że będzie jak napisali ich prorocy bo tak nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sąd ostateczny? Czy rozumiecie to pojęcie? Przed sądem ostatecznym jest jeszcze inny sąd. Gdyby nie było, to sąd ostateczny nie nazywał się ostateczny, tylko sąd. Słowa Jezusa do dobrego łotra "Jeszcze dziś będziesz ze mną w Raju", znaczy to że dusze nie czekają tylko na sąd ostateczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jeszcze dziś będziesz ze mną w Raju" x Jan w Apokalipsie obalił te słowa. Jan co najmniej kilkadziesiąt razy obalał słowa samego Jezusa wprowadzając własne fantastyczne elementy. Ten człowiek zeschizował całkowicie na punkcie religii i nie dziwię mu się to ryj*****ie. Wymyślał przeróżne wizje, smoki, latające dywany, ladacznice z rogami na czterech łapach itp itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakby wcale mnie nie dziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co idzie się do raju? A gdzie idą niemowlaki albo 1 roczne dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trafne spostrzeżenie, niebo jest mniej więcej czymś takim Jedyne różnice: 1. Czczenie Kima jest już przyjemniejsze niż boga, taki Kim Ir Sen to przynajmniej był niczego sobie, całkiem przystojny za młodu i sympatycznie uśmiechnięty. Bóg to niestety dziadek z wielką, siwą brodą spoglądający w****ionym wzrokiem, sami sobie znajdźcie w googlach obrazki. 2. W Korei płn nie żyje się wiecznie 3. Łagry też nie są wieczne, piekło już tak 4. najistotniejsza różnica - Korea Północna istnieje, niebo nie Więc drodzy chrześcijanie, jedyną szansą na doświadczenie nieba jest przeprowadzenie się do Korei płn :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według przekazu jezus jest bogiem i bóg wyglada jak jezus przenikaja sie razem z duchem sw ale tak bije blask ze nie mozna patrzec na boga najblizej boga są serafini to znaczy płonacy ogniem miłosci polecam do przeczyania fule horak swieta pani tam jest opis nieba piekła i czysca tylko niebo było od zawsze po walce z nieba demony zostały wyzucone i same stworzyły miejsce zwane piekłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech każdy wierzy w co chce. Po śmierci ciała dusza trafia na terytorium osób podobnie wierzących. Więc jeśli ktoś był chrześcijaninem do trafia do grupy dusz które taką wiarę wyznawały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziadek z wielką, siwą brodą spoglądający w****ionym wzrokiem" hahahahah, dobre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co modlili sie zydzi za zmarłych jak w ksiedze machabejskiej wyjasnisz mi to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korea Północna czyli ateistyczny raj na ziemi dla ateistów może cie wziąć worek trawy i wyprowadzić się na stałe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej ty nie rozumiesz nauk jezusa mudl sie o ducha sw Na istnienie czyśćca wskazują też słowa: „Wszyscy musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre” 2Kor 5:10. Ponieważ każdy popełnia też złe czyny, pomimo pełnienia dobrych, musi więc otrzymać za jedne i drugie zapłatę. Czyściec jest tą zapłatą za niektóre złe czyny, po którym czeka nas nagroda za dobre czyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Judaizm czasów Chrystusa znał naukę o stanie pośrednim. Szkoła rabina Szammaja (I w. przed Chr./I w. po Chr.) nauczała o trzech kategoriach Sądu Bożego: na życie wieczne; na hańbę wieczną; na oczyszczenie, dla nie w pełni sprawiedliwych, ale i nie całkiem bezbożnych. Ci według rabinów (np. na podstawie Za 13:9) wstępują na pewien czas do gehenny, aby się oczyścić „przez ogień” (Tos. Sanhedrin 13:3); por. 1Kor 3:14n.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Esseńczycy, żydowskie ugrupowanie religijne (150 r. przed Chr. - 68 r. po Chr.), wierzyli w „piec” oczyszczający duszę po śmierci ( Żydowska literatura religijna czasów Chrystusa też wskazywała na wiarę Żydów w stan pośredni, zwany dziś czyśćcem. „Życie Adama i Ewy” (I w. przed Chr./I w. po Chr.) rozdz. 47 podawało: „Ujrzał Set, że Bóg trzyma Adama w wyciągniętej ręce i przekazuje Michałowi, mówiąc: W twoim niech będzie ręku aż do dnia uroczystego; niech podlega karze aż do ostatnich lat, kiedy jego cierpienie przemienię w radość”. Samo określenie „przeprowadzania przez ogień” było znane Izraelitom z Lb 31:21-23. Choć tam nie odnosi się ono do ludzi, to jednak w 1Kor 3:15 Paweł zastosował termin „jakby przez ogień” w odniesieniu do nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zaprzeczał istnieniu stanu pośredniego Justyn Męczennik (ur. 100), który w „Dialogu z Żydem Tryfonem” (5:3) pisał: „Dusze ludzi pobożnych w lepszym miejscu przebywają, w gorszym zaś dusze niesprawiedliwych oczekując Dnia Sądu (...) będą istnieć i cierpieć karę tak długo, jak Bóg zechce”. Późniejsze świadectwa pochodzą od Klemensa Aleksandryjskiego (ur. 150) - „Kobierce” (VI:44,5-45,6), Hipolita (ur. przed 170) - „O przyczynie wszechświata”, Orygenesa (ur. 185) - „Homilie o Księgach Rodzaju i Jeremiasza”, „Homilie o Ewangelii św. Łukasza” (35) i Tertuliana (ur. 155), który pisał: „W ogóle, jeśli więzienie owo, o którym świadczy Ewangelia [Mt 18:21-35] rozumiemy jako otchłań podziemną i wyjaśniamy, że w oczekiwaniu na zmartwychwstanie należy również odpokutować do ostatniego szelążka za najmniejszy występek...” („O duszy” 58). O jakimś stanie pośrednim nauczał Ireneusz (ur. 130-140); patrz „Przeciw herezjom” 5:5,1-2. Cyprian (zm. 258) stwierdzał: „Czymś innym jest oczekiwać na przebaczenie, a czymś innym przejść do chwały - być wrzuconym do więzienia i nie wyjść stamtąd, aż się spłaci ostatni szelążek lub natychmiast otrzymać nagrodę za wiarę cnotę” List 55:20. Efrem (zm. 373) mówił: „Zmarli są bowiem wspomagani ofiarami, które sprawują żywi” Testamentum 72, 78.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcześniejszymi dowodami dotyczącymi modlitwy za zmarłych, więc i wiary w czyściec, są zachowane nagrobki chrześcijańskie z II w. z napisami tej treści: „Eucharis jest moją matką, Pius ojcem. Proszę was, o bracia kiedy tu przyjdziecie o modlitwę. Aby Wszechmogący Bóg zachował Agapę na wieki”; „To ja sam Abercjusz w mojej obecności kazałem tu wypisać: Niech każdy, który te słowa rozumie, pomodli się za Abercjusza”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu chrześcijan przez wieki dopatrywało się nauki o ogniu oczyszczającym dusze w Mt 3:11 („On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem”) oraz pouczenia o stanie pośrednim w Flp 2:10 i Ap 5:3 (patrz „O rozwoju doktryny chrześcijańskiej”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×