Dziewczyna brata i wizyty

Sama nie wiem... nie mamy relacji na jakiejś nie wiadomo jakiej stopie, raczej ot takie a gadamy bardziej na ogólne tematy poza tym ona sama jak byłyśmy kiedyś w kawiarni, to powiedziała, że mu 'wytłumaczyła' że się muszą często spotykać (swoją drogą nie czaję tego...) i jeszcze 'wiesz, on się czasem spotyka z kolegami, ale namawiam go i przełącza mnie na kamerkę (oni potrafią się spotkać, on wróci do domu albo ona i za 2 h na kamerce gadają, czasem strach wejść do pokoju bo nigdy nie znasz dnia ani godziny :D), on sobie coś tam robi, ja czekam i potem gadamy'. Dziwne mi się to wydało szczerze wam powiem... jakby go kontrolowała. Raz mieli kryzysową sytuację i brat mówił tak jakby już zerwali, na szczęście skończyło się dobrze.

....

up