Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wychodzę ze znajomymi ale nie chcę pić

Polecane posty

Gość gość

nie lubię alkoholu, źle się po nim czuję, poza tym mam strasznie słabą głowę i po wypiciu 2ch piw gadam głupoty. stwierdziłam, że po prostu w ogóle przestanę pić - i nie jest to z mojej strony żadne wyrzeczenie, po prostu nie lubię pić. dziś spotykam się z koleżankami, którym będę musiała się tłumaczyć dlaczego nie piję, jak mam im to wytłumaczyć? co powiedzieć, żeby uciąć gadki i przytyki w stylu: "jesteś teraz nudziarą, ojej jakie to straszne że nie pijesz oojeeeeej no napij się"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pij alkoholu. Pij Pepsi. A twoi znajomi umrą na nowotwór trzustki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pepsi też nie piję :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja piję tylko w tedy, gdy mam ochotę. Nie ulegam takim gadkom. Nigdy się nie upijam. A bawię się świetnie na każdej imprezie. Zdarza się że mam ochotę na coś mocniejszego i w tedy trochę zaszaleję, ale mam " stop" na wyczuciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubie jak idziemy na piwo a ktos nie pije. pijesz albo wypad z towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no dobra, ale jak mam w inteligenty zgrabny sposób uciąć gadki koleżanek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie lubie jak idziemy na piwo a ktos nie pije. pijesz albo wypad z towarzystwa >>>>>>>>>>> no właśnie, dlaczego nie lubisz? co Ci to przeszkadza? co to za różnica, co kto pije?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację jeśli nie lubisz to nie pij. Po co masz sobie szkodzić a tym bardziej że nie masz z tego żadnej korzyści. Miej swoje zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto nie pije ten kabluje, nie znasz tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kabluje? chyba raczej po pijaku człowiek wygada każdy sekret i narobi masę głupot :o poza tym komuna się skończyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie piję. A wychodzę z koleżankami, z kolegami. Mówię, że nie piję i tyle. Nikt nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie moje koleżanki mają, bo swego czasu sama piłam przy każdym wyjściu... i teraz gdy przestałam to patrzą na mnie jak na idiotkę oraz komentują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj sie ja nie piłam nigdy piwa ani alkocholu a mam 28 lat a moje kolezanki chleją co sie da i zaczynajom wyglądać jak zepsute czterdziechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie umiesz powiedziec, ze nie masz ochoty? A czy na piwo trzeba mieć ZAWSZE ochotę? Głupie podejście. Ja bym miała dziś ochotę na kawę po irlandzku i tort orzechowy. Wolno mi? Czy musiałałabym żłopac piwo, tak jak koleźanki. Nie chcesz, nie pijesz. Proste. I zero tłumaczenia. Wychowaj te swoje koleźanki, bo czasy PRLu już minęły. I przymus picia w towarzystwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co iść na zakrapiane spotkanie, jeśli się nie chce pić? Nie rozumiem tego, skoro wiem,że wszyscy z towarzystwa będą pić a ja nie mam ochoty to wcale nie idę, naprawdę tak super wam się przebywa z podciętym towarzystwem podczas gdy wy jesteście trzeźwi, bo mnie to wręcz męczy więc albo idę i też piję albo nie idę wcale. Jak mam ochotę na spotkanie "na sucho" to umawiam się ze znajomymi czy koleżanką w kawiarni na kawę albo do kfc a nie do pubu czy na dyskotekę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×