Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smutasek26

Dwuroznosc macicy a pronienie chybione

Polecane posty

Gość Smutasek26

Witam, niestety w tym miesiącu dołączyła do grona Mam z nienarodzonymi Aniołkami. W listopadzie 2014 lekarz stwierdził u mnie dwuroznosc z asymetria. Straszył, ze są nikłe szanse na zajście w ciążę, zalecił kwas foliowy i podstawowe badania krwi. I tyle. W styczniu po półrocznych staraniach udało się - dwie grube kreski. W 6 tygodniu pierwsze usg na którym zobaczyłam maleństwo i bijące serce. Ciąża rozwijała się prawidłowo ale ciągle bolał mnie dół brzucha, dostałam Magnelle, Spasmoline. Po ok 3 tyg. kolejna kontrola, dostarczyła wyniki m.in. WZW i gr krwi, bez usg bo wg dr macica rozrastała się właściwie. Dostałam kolejną receptę na Spasmoline. Po tygodniu wylądowałam w szpitalu w lekkim krwawieniem wewnatrzpochwowym-diagnoza poronienie chybione, płód ok 7 tyg. zamarł, ciało żółte bardzo duża, wg dr zarodek się nie pożywiał. Łyżeczkowanie 2.04 ale macica się słabo obkurcza i oczyszcza. Czyli na drugiej kontroli zarodek był martwy ale dr tego nie stwierdził za to skasował 150 zl. Czy są tu dziewczyny z podobną historia które urodziły później Dziecko? I jak przebiegała Wasza ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam taką macie. Pierwsza ciąża tez skończyła się poronieniem ale druga donosza szczęśliwie. Nie obyło się bez komplikacji i stresu ale miałam dobrego lekarza który umiał prowadzić ciążę. Zdrowy dzidziuś, urodzony pi terminie siłami natury. Życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie załamuj sie Tez mam taka macice i .. 5 msc zdrowe dziecko Ale lekarza miałam pierwsza klasa i usg co 2 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja powyżej pisałam Poza częstymi usg nie miałam większych problemów Pod koniec 5 msc niby szyjka zaczęła sie rozwiewać i musiałam leżeć 3 tyg Ale pozniej wszystko było ok Ja miałam cesarke( śle na tzw życzenie) i nie. Miało to nic wspólnego z budowa macicy . Bałam sie rodzic takie duże dziecko ,ważyła 4350

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutasek26
Ile czekalyscie z kolejnymi staraniami? Lekarz przypisywal Wam leki na podtrzymanie? Dzięki za odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja.zaszłam w 2 cyklu po poronieni. Na podtrzymanie miałam progesteron ale nie duphaston ani nic tego ty. Czysty progesteron. Wizyty co 2 tyg na początku i usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam taką macicę, jedno poronienie za sobą i dwie donoszone ciąże, chociaz nie było lekko, bo pierwsza leżąca pierwsze 3 miesiące, a kolejna koncowe 3 miesiące, do tego dwie cesarki, bo z powodu dużej wady Maluchy nie umiały obrócic się głowką do dołu. Fakt, wizyty kontrolne własciwie co 2 tygodnie, ale jak najbardziej mozliwe jest donoszenie ciąży, także głowa do góry i zycze szczescia :-) Po I poronieniu (nie musiałam miec łyżczekowania) w drugim cyklu zaraz zaszłam w ciaze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Gratuluję Dziewczyny donoszonych ciąż I Malenstw. Trafilyscie na dobrych lekarzy,ja miałam takie złudzenie idąc do z-cy ordynatora Ginekologi. A ta nawet nie stwierdziła martwego plodu. Kasa na pierwszym miejscu. Obecny wydaje się zaangażowany, choć ciągle powtarza, ze dwuroznosc to duży problem w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mogę Cię pocieszyć, jeśli obawiasz się, że dziecko nie będzie miało miejsca itd. A więc mój syn cala ciążę był głową do góry,miałam umówiony cesarke i obrócił się dzien dzie. przed planowana cesarka w 39 tyg robiąc wszystkim psikusa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
A czy lekarz proponował Wam histeroskopie żeby zlikwidować blone dzielaca macice? Mój nowy gin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Mój gin twierdzi że można bardzo zaszkodzić np mogą pojawić się zrosty. Za to we Francji zabieg jest rutynowy przy takiej wodzie budowy macicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie brałam nawet tego zabiegu pod uwage. Myślę,że to za duża ingerencja i potem dopiero może być problem z utrzymaniem ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
A czy choć wykonywano Wam laparoskopie albo histeroskopie diagnostyczna żeby zbadać dokładnie macicy i jajajowody?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witaj, ja mam za sobą poronienie zatrzymane i ciążę pozamaciczną... wg lekarzy z mojego szpitala miałam po prostu pecha... zmieniłam gina na innego, zrobił histeroskopie diagnostyczną a potem operacyjną usuwając przegrodę macicy bo u mnie niestety była tak umieszczona ze z jednego jajowodu mogła ciąża zejść ale nie miała miejsca się rozwijać a z drugiego nawet nie mogła zejść dlatego rozwijała się w jajowodzie... potem jeszcze miałam udrożnienie jedynego jajowodu jaki mi pozostał, efekt mam ślicznego zdrowego synka. bez tych zabiegów nie byłoby szansy na szczęśliwy finał. nie wiem dlaczego u nas tak lekarze obawiają sie "nowych" metod? może po prostu nie chce sie im szkolić? prościej dawać kolejne tabsy a moze sie uda? laparoskopie i histeroskopie po coś wymyślono prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Koleżanka z taką Macica w Polsce przeszła dwa poronienia w tym, w 5 m-cu. Po wyjezdzie do Francji urodziła bliźnięta, a francuski gin owszem stwierdził że można zaszkodzić histeroskopia ale jeżeli ja się spieprzy. Nie zamierzam opierać się tylko na zdaniu jednego gin, już się zapisałam na konsultacje z prof który zajmuje się takimi wadami. A mojemu gin raczej nie chodzi o moje dobro tylko utrzymanie pacjentki, bo on może mnie tylko leczyć prochami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez mam taka macice poronien nie mialam ale mam dziecko z 32 tygodnia ciazy, cala ciaza zagrozona kilka pobytów w szpitalu, ale młody zdrowy, teraz jestem w 2 ciazy narazie bez komplikacji ale lekarz mnie nastraszyl ze na dlugo dzieku miejsca nie starczy i tez pewnie bedzie wczesniak ale postaramy sie go troche dłużej przytrzymac , pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutasek26
Dzięki za odpowiedzi. Zdrowo chowajcie swoje Pociechy. Może mi sie też trafi w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×