Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie kocham własnej matki

Polecane posty

Gość gość

mimo że na codzień jest dobrym czlowiekiem, to po alkoholu staje się potworem. mam z tego powodu tak silny uraz, że przestałam ją kochać lata temu. teraz liczy się dla mnie tylko jako narzędzie przetrwania, gardzę nią. wiem, że nie powinnam, ale nienawidzę jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
upija się codziennie. ja muszę na to patrzeć. po pewnej ilości alkoholu pojawia się przebłysk potwora. wtedy widzę w oczach tej k***y jakiś złośliwy, obrzydliwy błysk, skierowany prosto na mnie. wtedy przypominają mi się wszystkie te momenty upokorzenia, starania się o to, żeby niczego nie spieprzyła, jej akcji, które usiłuję zapomnieć. i ten wzrok. nienawidzę kiedy tak patrzy. i kiedy zaczyna się wylewać jad, kiedy idzie złośliwość za złośliwością. kiedy jest w tym stanie, od razu włącza mi się agresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już nieraz był moment, kiedy myślałam o tym, jak bardzo chcę ją zabić. że chciałabym zacisnąć ręce na jej szyi i ją udusić. patrzeć jak odchodzi u przestaje być potworem. nienawidzę jej tak strasznie. kiedy jest w tym stanie muszę używać nadzwyczajnej siły psychicznej, żeby jej nie uderzyć, żeby przestała tak mrużyć oczy i na mnie patrzeć jak zupełnie inna osoba. czasami pozwalam sobie na szarpnięcie ją, żeby choć trochę jej odpowiedzieć za lata cierpień. jeszcze nigdy nie uderzyłam jej w twarz, bo natychmiast by wytrzeźwiała i pamiętała na drugi dzień i mogłoby być jeszcze gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wczoraj poczułam, że było blisko. że niedługo moja odporność psychiczna się wyczerpie i coś jej zrobię strasznego. chyba ją zabiję. nie będę mogła już dłużej tego znosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma w niej konsekwencji. kiedy jest trzeźwa, to robi co chcę. jest silną osobą, ale jest słaba wobec mnie. za to nią gardzę. nie umie przy niczym wytrzymać. jakby była istotą niższego gatunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×