Co myślicie o tych którzy skończyli 30. lat i mieszkają NA WYNAJMIE albo U MAMY?

buahaaaaa :D :D :D o dawaj dalej :D coraz lepiej sie robi :D :D :D sikam ze smiechu :D i co jeszcze wymyslisz ? :D uwazasz, ze kredyt na 20 lat - obojetnie czy w Polsce czy w Niemczech - za 3 - pokojowa rudere do remontu to powod do dumy i zazdrosci ? :D buahaaa :D mojego wieku to najpierw dozyc musisz i jak dlugi splacisz to moze bedziesz jakies tam mieszkanie miec . Ale napewno nie w Niemczech :D a jak na razie to masz dlugi na nastepne 20 lat. Ergo: masz gowno. A ja nie mam i nigdy nie mialam dlugow, za to spore oszczednosci na koncie :D w Postbanku :D przejde sie jutro i zapytam o ten kredyt kotku :D

Rudera to jesteś ty na dodatek taka której nie da sie juz wyremontować haha ;D

Tylko zapytaj sie o Bausparkredit a nie o prywatny stara rudego ;) i potem ładnie mnie przeproś ;)

koteczku Bausparkredit jest na budowe domu :D normalnie szczam pod siebie. ty mi chcesz czyms zaimponowac ? :D :D :D :D :D won do nauki dziecko :D najpierw sie naucz niemieckiego, znajdz prace i pozyj te 10 lat w de. to mozesz jakis maly kredyt dostaniesz a napewno nie na 20 lat. a ty wiesz, na czym Bausparkredtit polega :D? Ja ci powiem zabcio. Najpierw musisz przez kilkanascie / kilkadziesiat lat pracowac w Niemczech i wplacac miesiac w miesiac pewna kwote i dopiero po ilus tam latach wyplacaja ci ta sume z odstekami PLUS dodaja kredyt z banku NA BUDOWE DOMU :D :D :D :D i wtedy mozesz z Bausparkredit korzystac :D

po za tym poprawnie mowiac to nie jest Bausparkredit tylko Bausparvertrag. najpierw kilkanascie lat co miesiac wplacasz kwote i oszczedzasz i dopiero po ilus tam latach wyplacaja ci to na budowe domu :D ale nie po 3 latach pracy buahaa :D

Dokładnie zapytaj o BHW WohnBausparen plus ;) my mamy kredyt wg tej taryfy ;) zorientuj sie w temacie a potem udzielaj stara rudero ;)

Nie będę ci kopii dokumentów robić bo dopiero byś pod siebie zrobiła ;)

stara rudera to jest twja chata na wsi w Polsce ktora bezdiesz 20 lat splacac i remontowac :D glupia debilko :D ty mi bedziesz tlumaczyc co i jak ? sama mam Bausparvertrag. Najpierw WPLACASZ a pozniej przy BUDOWIE domu z tego korzystasz. to jest tak jak kasizeczka oszczednosciowa na budowe domu za iles tam lat. Rosna ci odsetki, chcesz budowac to ci wyplacaja i mozesz dostac dodatkowy kredyt. idz debilu juz. dalej bez odbioru.

Ja nie mowię o bausparvertrag stara rudego, ale o baufinanzierung który obejmuje nie tylko budowę domu ale tez kupno mieszkania oraz remont ;)

ladnie wygooglowalas BHW WohnBausparen plus :D mam przetlumaczyc ??? Bau - Budowa. Sparen - Oszczedzanie. :D ergo najpierw oszczedasz kilkanascie lat a pozniej mozesz budowac dom. Mieszkania za to nie kupisz :D

Bausparen ist ein kombiniertes Spar- und Darlehensprodukt. Der Bausparer schließt einen Bausparvertrag über eine bestimmte Bausparsumme ab. Der Bausparvertrag durchläuft zwei Phasen. In der Sparphase stellt der Bausparer der Bausparkasse Gelder zur Verfügung, die verzinst werden. Er bildet somit Eigenkapital. x Oszczedzanie na budowe to kombinacja z oszczedzania i mozliwosci pobrania kredytu. Najpierw musisz zaoszczedzic wlasny kapital a pozniej korzystac mozesz z kredytu. x Pisza: Mindestbausparsumme 50 000 euro. :D T znaczy musisz najpierw zaoszczedzic 50 000 euro. to jest na budowe domu :D a nie na kupno mieszkania :D i teraz mi kit chcesz wcisnac , ze to jest ten kredyt na ta rudere twoja ? Jakim cudem, jak t jest na budowe domu cio ??? :D

Nie macie ciekawszych rzeczy do roboty w niedziele, że się tak ambitnie wykłócacie na kafe?

Jakaś zakompleksiona, prymitywna p***a tu się pruje. Gdyby znała niemiecki, rozmawiałaby na forum szwabskim, a tak..pozostaje kafe buahahahahaha

Połowa ceny budowanych domów to same Podatki :)

Cio? Niom? weź zrób wypad z tego forum, prymitywie.

Zabuncio , specjlanie przetlumaczylam tylko kwintesencje a nie kazde zdanie slowo w slowo . Ale ty mozesz mnie oczywiscie przekonac, ze sie myle (jestem nauczycielka jezyka niemieckiego ) wtedy prosze o przetlumaczenie slowo w slowo. Dokument BHW WohnBausparen plus jest na stronie postbanku do sciagniecia. A wiec najpierw zaoszczedz te 50 000 euro przez te nastepne 20 lat i wtedy dostaniesz kredyt zabcio :D :D :D

wystarczy, ze mi przetlumaczysz te pare zdan wyzej o 14.02 i bede zadowolona. :D ani be ani me po niemiecku, nawet nie wiesz co podpisalas ale bedziesz trajkotac i ludzi wyzywac ? Bo ty dostalas kredyt na kupno mieszkania w DE na 20 lat :D Gwono dostalas. Przykro mi. Grosse Scheisse. Tylko najpierw musisz te 50 000 euro zaoszczedzic. Zycze powodzenia. :D

a tak na marginesie to z jakiej racji mnie tu wyzywasz caly czas ? Piszesz bzdury i oszukujesz ludzi tutaj a ja tylko udowodnilam, ze po prostu klamiesz. Jedna wielka bzdura. Pozniej taki Polak do Niemiec jedzie i sie dziwi, ze jest zupelnie inaczej jak Ty piszesz. A z tym Bausparvertrag to juz zupelnie odwalilas numer. :D Podpisalas umowe na nastepne 20 lat, ze zaoszczedzisz 50 000 euro i wtedy kredyt dostaniesz. Na budowe domu. A kredytu na mieszkanie napewno nie dostalas. Uwazam, ze to jest chamskie tak wprowadzac innych ludzi w blad . Golodoopcu.

Ona nie musi znać niemieckiego, ona zarabia na ratę swojego mieszkania. Ty nabijasz kasę właścicielowi i musisz uciułać by mieć czym mu zapłacić gdy już będziesz chodzić o lasce. Widzisz różnice?

A ty widzisz roznice miedzy kredytem ergo dlugami a oszczedzaniem przez 20 lat tak jak ja i budowaniem domu za gotowke ? Lub kupienie domu za gotowke ? widzisz roznice ? po to jest taki wlasnie Bausparvertrag aby przez 20 lat odlozyc te 50 ooo euro plus odestki na tym narosna i wtedy mozna myslec o wlasnym. Tak jest W NIEMCZECH! Dlatego debilki nie porownujcie zyica w Niemczech z zyciem w Polsce. W Niemczech nikt nie bierze kredytu na 20 lat !!! Ludzie oszczedzaja przez 20 lat i kupuja. Ona zadnej raty za mieszkanie nie placi bo zadnego kredytu na mieszkanie nie dostala. to co ona podala to jest umowa z bankiem, ze przez 20 lat zaoszczedzi 50 000 euro I WTEDY dostanie kredyt. widzisz roznice jedna z druga czy nie ???? ja po 22 latach pracy w Niemczech mam swoje odlozone. I kazdy Niemiec tak robi. Nikt sie w kredyty nie pakuje.

W Polsce nie jest to mozliwe, zeby wynajmowac i przez 20 lat zaoszczedzic na wlasne. Ja nie bede miala na starosc wlasnego domu czy mieszkania bo mam dpiero 40 lat i o lasece jeszcze dlugo nie bede chodzic. po za tym nie wiesz ile zarabiam i ile place wlascicielowi za wynajm. Jak najwyrazaniej mi sie oplaca bo jak pisalam, ja swoje mam odlozone. Ale nie w skarpecie tylko w banku gdzie rosna mi odsetki. I w kazdej chwili moge dac sobie wyplacic te pieniadze jak strace prace itd . Ja wole tutaj wlascicielowi placic i w wieku 40 lat isc na swoje, niz w Polsce splacac kredyt 30 lat i placic banku podwojna wartosc chalupy. A wiec argument , ze wlascicielowi nabijam kieszen jest idiotyczny. Po za tym wlasciciel ma obowiazek dbac o mieszkanie w ktorym mieszkam. Jak kran sie zepsuje to on kupuje nowy i jeszcze hydraulika z wlasnej kieszeni oplaci. Nie mam w tym czasie zadnych kosztow . Zadnych. Ale wy wolicie bankom nabijac kieszen. Bierzesz kredyt 150 000 zl a po 30 latach masz male mieszkanie i splacilas 300 000 zl. No faktycznie super interes. Osobiscie jest mi obojetne co kto robi i jak zyje. Tylko nie lubie jak ktos sie wymadrza nie majac zielonego pojecia a jeszcze bardziej denerwuje mnie to oklamywanie ludzi.

Każdy ma to na co go stać. Nie każdy wyjeżdża do Niemiec. Są tacy, którzy żyją w Polsce i muszą sobie radzić, nawet z kredytem. Natomiast wyzywanie od debilek itp. świadczy tylko o kulturze danej osoby.

Trzeba być debilem, żeby komuś ładować w kieszeń i nie mieć własnego kąta, tylko mieszkać w cudzych ścianach. No ale gołodupce tak majä. Wynajmują dziuplę hahaha.

Kiedyś koło mojego domu wybudowało się małżeństwo, chyba ok. trzydzieści kilka lat, była zdrada, związek się rozpadł, a dom pusty już wiele lat stoi nieużywany, cena 700.000 zł , i po co było budować ???

Oj dobra, już się nie pruj, wiemy, że masz pokoik u bauera w piwnicy i oszczędzasz w baknku, żeby w wieku 60 lat kupić sobie pokoik, co za durna baba...

wiesz, ja wiem, ze ty mnie caly czas tutaj obrazasz debilko, bo przylapalam cie na klamstwie :D :D :D mi to wisi co ty robisz a co nie. Tylko nie dam sobie kitu wsickac. Nawet slowa po niemiecku nie potrafisz powiedziec a bzdury opowiadasz, ze glowa boli. :D :D :D zal mi ciebie. Bo ja spogladajac na moje konto, wiem przynajmniej czego sie dorobilam w zyciu . W przeciwienstwie do ciebie. A ty bidulko najpierw te 50 000 euro uzbieraj i wtedy bedziesz mogla myslec o wlasnym mieszkaniu czy domu. A jak bedziesz chciala wyemigorac do Niemiec do idz najpierw na kurs niemieckiego zaklamany babsztylu.

fajnie poczytac jak dwie polske prostaczki kloca sie ktora z nich jest bardziej niemiecka :D

jak dla ciebie moge byc prostaczka .Mnie to wisi i powiewa. Fakt jest, ze mieszkam od 25 lat w Niemczech i raczej ciezko jest wcisnac mi kit, bo co jak co ale sie troche znam na zyciu w Niemczech. Od razu widze czy ktos klamie wypisujac bzdury jak ta jedna tutaj o kredycie na mieszkanie :D :D :D :D

Ja mam kolezanke 35lat.Caly czas mieszka z rodzicami w ich domu.Przy kazdej okazji podkresla jak to wspaniale mieszkac w domu,jest przestrzen,ogrodek,mozna grilla zrobic.Zawsze mowi,ze nie moglaby mieszkac w bloku jak ja,ze tu mieszka plebs,ze z sasiadami nie dala by rade Tyle,ze ja mieszkam na swoim,w bloku w centrum a ona u rodzicow w domku na obrzezach miasta I jak pojdzie gdzies na piwo to do 21wszej ma autobus a jak posiedzi do 22giej to dzwoni po mame albo tate :D

W Polsce to normalne, dobrze jak ktoś ma chociaż pracę, mieszkanie na wynajmie nie uważam za coś dziwnego