dwie noce alko i brak sił

Od piątku piłem skończyłem dziś nad ranem i Konam nawet ciężko mi było przed chwilą dupsko podnieść i jechać do sklepu po chleb mam nadzieję że do rana się zregeneruje i jutro będę jak Skowronek

powodzenia :) też tak kiedyś miałam

No tragedia rano wstałem niby ok,ale z kąta w kat się cały dzień przelałam jedynie do wylazlem do samochodu i do sklepu podhechalem 300 metrów bo nie miałem siły iść

Zamiast alko wole ziolo :)

hahaha nieźle

od dwóch tygodni nie piję i nie palę a chlałem browary codziennie od półtorej roku, zdarzyło się coś w moim życiu takiego iż mam nadzieję że nie dotknę tego alko-g****a nigdy. A zioło to jeszcze gorsze g****o więc się kolego nie pocieszaj bo to też na krótką metę jest, nie mówiąc o tym że organizm usuwa z mózgu thc przez 12 lat więc twoja sprawa ale się zastanów bo mam trochę lat i mam kolegów co piją regularnie 20 lat bez szpitali i oddtruć a z tych co to jarali to 7 lat najdłużej jeden wytrzymał ale i tak się skończyło szpitalem, psychozami itd..itd.. więc śmieszą mnie te bajkowe wpisy młodzieży odnośnie wspaniałego zioła.