Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ktoś z was tutaj jest z rodziny alkoholowej?

Polecane posty

Gość gość

Czy mieliście/macie tak, że kiedyś się przejmowaliście tym piciem, baliście się sytuacji,baliście się co sie stanie, co się bedzie działo a teraz wzbudza to w was tylko chwilowe szybsze bicie serca i potm zero jakichkolwiek uczuć, nie robi to na was już wrażenia i w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój ojciec kiedyś pił, już nie pije, byłam dzieckiem i nie chodziło o banie się czegoś, bo tata nie byl nigdy agresywny czy awanturny, chodziło raczej o wstyd, czasami nie wracał do domu po kilka dni ,moje koleyanki niekiedy widzialy go pijanego na miescie,w domu nigdy nie pil,bylo mi wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja matka chlala i bila, miala mega odpaly,skakala z balkonu, mego ukochanego psa zamykala nan w zimie, malutkiego latrerka, wyrzucala przez balkon, godzinami kazala kleczec .. w wieku 14 lat poszlam do domu dziecka , mialam dosc.. teraz mam 30 i z matka zero kontaktu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak sobie radzicie w życiu? W kontakcie z drugim człowiekiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem aspoleczna, maz tez, tylko dzieciak ciagnie do ludzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 29 lat i do tej pory nie założylam rodziny, nie wiem czy to dlatego,że ojciec kiedyś pił,nie chce go obwiniać, co było to było ,teraz jest innym człowiekiem, ale jako dziecko widzialam go często pijanego, było mi przykro i wstyd przed znajomymi,często na głodzie przychodził do mnie i blagał bym namówila mamę ,żeby dała mu kieliszek wódki,dziecko nie powinno być świadkiem takich rzeczy..to zostawia napewno uraz do mężczyzn, poza tym mam mieszkanie ,swoją małą firmę , jestem otwarta w kontaktach z innymi ludzmi, sama też napije się czasami kieliszek wina czy piwo ale nienawidzę widoku pijących mężczyzn chociażby symbolicznie czy w małych ilościach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo ja własnie też jestem aspołeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie, tylko w kontaktach z facetami jest mi ciężko, wydaje mi się że każdy pije, każdy może po kilku dniach nieobecności wrócić brudny,pijany do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ktoś z Was poszedł na spotkanie grupy pod nazwą Dorosłe Dzieci Alkoholików/DDA/?Niektórzy korzystają również z terapii.Wycofanie społeczne jest na liście objawów współuzależnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×