Dojrzewanie między siostrami

Przecież napisałam, że już nie zamierzam do tego wracać co robiłyśmy z siostrą i w poście o 10:49 uznałam temat za zamknięty. Proszę o nie dopisywanie więcej komentarzy. Nie chcę by to była pożywka dla zboczeńców. Mam jeszcze tylko małe pytanie do zimnej kropli deszczu i gościa z 13:23. Czyli Wy normalnie uprawiałyście seks z koleżanką/siostrą i nie byłyście potem lesbijkami, tak? Pytam, bo przyznam, choć wcześniej o tym nie wspominałam ani razu, że czasami podczas takiego długiego namiętnego całowania i mnie nachodziła ochota by pójść niejako na całego. No wiecie, z rozbieraniem się, itd. Ale się przestraszyłam, że to przecież moja własna rodzona siostra i chyba nie powinnyśmy aż tak daleko brnąć. Pytam czysto hipotetycznie - gdyby ewentualnie między nami wydarzyło się coś więcej to wcale nie będzie oznaczać, że będziemy potem lesbijkami, prawda?

Ona ma 12 lat! Jesteś jej dorosłą siostrą. To jest karalne.

Jakie karalne? A kto im co zrobi? Przecież to siostry. Ty myślisz, że policja ma ustawiony radar w ich pokoju? Nie bądź śmieszna... Jak będą chciały to mogą wszystko ze sobą zrobić a policja, prokuratura, sędziowie i cała reszta wymiaru sprawiedliwości może im co najwyżej skoczyć. Kto się o tym dowie? A nawet gdyby jakimś cudem matka ich nakryła to uważasz że złapie za telefon i zadzwoni po radiowóz na interwencję? Śmieszne...Straszenie ich karami jest tyle warte co splunięcie!

Nie Ivonioczka ani Ty ani Twoja siostra nie zostaniecie zadnymi lesbijkami nawet gdybyscie poszly na calosc. Pisalam juz ze my z siostra robilysmy wszystko co na filmach pornoi jak widac obie jestesmy dzis normalnymi zonami mamy swoich mezow dzieci i rodziny. Nia ma co panikowac. Jesli Twoja siostre naprawde to tak wciaga to jesli zdecydujecie sie na prawdziwy seks to jedyne co grozi Twojej siostrze to wczesny orgazm. Ja swoj mialam wlasnie w wieku 12 lat i nie narzekam. Zatem nie sluchaj innych tylko siebie bo inni to potrafia co najwyzej wymadrzac sie

Jak sie zdecydujesz to daj znac. Sama jestem ciekawa jak Wam pojdzie. Kiedy teraz o tym mysle to przypiminaja mi sie stare czasy :)

Tobie chyba naprawdę krople deszczu mózg wypłukały że namawiasz 16 latkę do seksu 12 letnią siostrą przecież to zboczenie i ty sama jesteś zboczona!!!

Tutaj chyba faktycznie jak ktoś wyżej napisał większy problem stanowi homoseksualizm. No to skoro to takii problem to poproś teraz ojca żeby teraz to on pouczył młodą całowania co by nie wpadły jej do głowy jakieś grzeszne myśli związane z kobietami ;). Pozdrawiam zdrowo myślących

Też mam wrażenie że ludzi gorszy to że dziewczyna całuje się z dziewczyną a nie to że jedna ma 16 lat a druga tylko 12. Wychodzi że dwie całujące się dziewczyny są gorsze niż pedofilia bo ta jakby schodzi na drugi plan i nikt nie widzi tu nic złego. Zaiste dziwne to bardzo...

Dlaczego wszyscy dorabiają mi co ja chcę zrobić? Gdzie wyście wyczytali, że zamierzam uprawiać seks z własna siostrą? NO GDZIE?????? Pytałam tylko hipotetycznie, czy GDYBYŚMY ZROBIŁY (a nie że zrobimy na pewno) coś więcej niż tylko całowanie to czy mogłoby to wpłynąć na nasz popęd w przyszłości i tyle. Nie rozumiem po co kontynujecie temat skoro dawno go zamknęłam i prosiłam o NIE PISANIE!!!!!!!

Czytam i oczom nie wierzę. Piszesz Ivoniczka, że - cytuję - "odtąd nie będę już jej całowała. Sama widzę, że to zmierza w złym kierunku", a kilka postów dalej walisz coś takiego - tu długi cytat - "czasami podczas takiego długiego namiętnego całowania i mnie nachodziła ochota by pójść niejako na całego. No wiecie, z rozbieraniem się, itd. Ale się przestraszyłam, że to przecież moja własna rodzona siostra i chyba nie powinnyśmy aż tak daleko brnąć. Pytam czysto hipotetycznie - gdyby ewentualnie między nami wydarzyło się coś więcej to wcale nie będzie oznaczać, że będziemy potem lesbijkami, prawda?" Spytam Cię wprost Ivoniczka. Czy Tobie chodzi po głowie rozebranie swojej dwunastoletniej siostry i uprawianie z nią regularnego seksu lesbijskiego? Bo mam nieodparte wrażenie, że właśnie do tego zmierzasz. Że Tobie od początku wcale nie chodziło o jakieś rady jak to przestać tylko starałaś się wybadać, czy ewentualny stosunek zaszkodziłby Wam w przyszłości. A kiedy w miarę się upewniłaś, że być może nie to na moment odkryłaś karty i spytałaś wprost o ten stosunek. Odpowiedź zimnej kropli deszczu zdaje się to potwierdzać. Czy Ty, jako szesnastoletnia dziewczyna, chcesz się kochać z własną młodszą siostrą???

chory temat chore idiotki

"Pytałam tylko hipotetycznie, czy GDYBYŚMY ZROBIŁY (a nie że zrobimy na pewno) coś więcej niż tylko całowanie to czy mogłoby to wpłynąć na nasz popęd w przyszłości i tyle." x Nie wpłynie. Zamykam temat. Dziękuje :)

Czyli nie ma znaczenia gdybyśmy (tylko toretyzoruje teraz) poszły na całość tak?

Jestes chora psychicznie

nie wiem, na twoje pytanie,chyba nie ma konkretnej odpowiedzi, może wpłynąć a może nie, zależy do jakiego stopnia by wam się to spodobało i czy chciały byście do tego wracać, ja bałabym się eksperymentować tak na waszym miejscu, bo bałabym się,że może okazać się ,że spodoba mi się to bardziej niż seks z mężczyzną

Robiłyśmy!!! Czuję się prawdziwą kobietą. Niektóre moje koleżanki już mają swój pierwszy raz za sobą ale to są takie zwykłe razy - z chłopakami. A ja? Jako jedyna w naszym gronie zrobiłam to nie z jakimś chłopakiem ale z dziewczyną właśnie :)

Nie jest tak źle :) Podobało się jej...podobało się mi...

Większość osób jest tu ustawionych anty. Powiem tak. Ja też z siostrą tak robiłam. Trzy lata różnicy. Jakoś żadna z nas mnie jest les. Obie mamy teraz mężów i dzieci.

Nigdy nie czułam sie tak z nikim jak nią...ona leżała na łóżku a ja na niej dociskałyśmy się mocno, ona drżała z przejęcia...nie wiem co o tym sądzicie ale dla mnie było to coś niesamowitego...

chyba ktoś się pod ciebie podszywa, nie wierzę,że ostatnie posty są twoje

jak tam seksik siostrzyczki?

Odnalazłam ten temat i chcę napisać, że wszystkie wpisy jakobyśmy to niby zrobiły to PODSZYWY! Nic do niczego nie doszło! Całować już się też nie całujemy.

tylko winny sie tlumaczy

i jak tam się potoczyły wasze losy?