zdrada

Witam, Coraz częściej myślę o zdradzie , w życiu niby wszystko poukładane, z żoną dogadujemy się w miarę dobrze, no może za wyjątkiem łóżka. Niestety ale mój temperament jest znacznie, znacznie bardziej gorący. Proszę tylko nie wyjeżdżać mi tu z tekstami ze pewnie nic nie robię w domu i to dlatego jej się niechce, bo to nieprawda. Nie mam ochoty już dłużej chodzić i prosić się o sex raz w tygodniu, do cholery jestem facetem i potrzebuję sexu do życia, Tak samo jak żarcia i picia. Dlatego właśnie postanowiłem że znajdę sobie kochankę czy się to komuś podoba czy nie.

No to życzę ci żebyś złapał paskudną wysypkę od której penis będzie ci śmierdział a potem uschnie zwiędnie i odpadnie :P

a ja życze żebyś znalazł odpowiednią bo to bardzo trudne sie zgrać dopasować

Dzięki za życzenia i te złe jak i te dobre, choć za te drugie dziękuję dużo bardziej :D

i chcesz ją zneźć tu ? to może co o sobie?

Cześć,doskonale Cię rozumiem,mam to samo albo gorzej z mężem i tez myślę o kochanku...

kds daj namiary to się na pewno zadowolisz :)

A skąd jesteś?

Ja z Zambrowa :)

Ja drugi koniec Polski, także powodzenia

Niekoniecznie tu, ale kto wie, a coś o sobie. Wysoki 188cm, myślę że dobrze zbudowany 92kg, czy przystojny, podobno ale nie będę się tu sam oceniał, aktywnie uprawniający sport 32 -latek. Uwielbiam pływać, relaksować się w saunie. Często bywam w termach rzymskich, gdyż jestem zwolennikiem naturyzmu. Lubię wino pól słodkie i sushi . Mieszkam w pobliżu Katowic .Co jeszcze chciałabyś i mnie wiedzieć ?

Prawie zawsze tak jest, jak dwoje ludzi chce sobie dać po zaworach :)

jak w okolicach Katowic to już nic..za daleko - ale powodzenia

Zdrada jest końcem autentycznej więzi małżeńskiej, w rezultacie jest końcem małżeństwa. Uczciwiej będzie zakończyć małżeństwo już teraz zanim zdradzisz,apotem możesz sobie hasać po kolejnych zadkach do woli. Rozwiedź się teraz, bo i tak już jest po twoim małżeństwie skoro myślisz o zdradzie. I nie usprawiedliwiaj siebie tym że żona za mało daje, to nie ma nic do rzeczy, Ty chcesz zdradzać bo tak chcesz. Zrobisz to nawet jakby żona była zawsze chętna do igraszek w seksie.

Z pewnych powodów, nie mam zamiaru się rozwodzić. Ale nie mam zamiaru żyć też w celibacie, dlatego kochanka to jedyne słuszne wyjście w tej sytuacji.

Też tak sądzę. Kochanka uleczy się sama i mnie :)

mhm dopoki sie nie zakochasz w kochance.

Zakochać się w kochance :) Takie coś się zdarza małolatom, a nie facetowi co już nie jedną kochankę uszczęśliwił.

I tu sie mylisz...

W odpowiedniej kochance można łatwo się zakochać

Myślę że zakochanie już mi nie grozi, potrzebuję tylko kontaktu cielesnego, namiętności, i dzikiego sexu :p

Hehe... tez tak kiedys myslalem. Ale zakochalem sie w kochance, zarzekajac sie, ze nigdy tego nie zrobie. Jak nie zakochac sie w kobiecie, ktora rozumie sie jak siebie samego... ktora jest idealem, nie tylko fizycznym, ale tez mentalnym i uczuciowym?

Kochanka to odskocznia od ... ona i on to wiedzą i raczej nie ma mowy o zakochaniu. Chyba, że już się zdecydowało opuścić swoją kobietę.

A jaka szanujaca sie kobieta zgodzi sie na bycie ta druga...?

Miałem w swoim życiu 2 kochanki w 1 się zakochałem w 2 nie i z obiema było z***biście

i dales rade tak po prostu zone zdradzac... i oszukiwac? Kurde... ja bym nie potrafil... jeszcze :D

Ale jesteś głupi.

Życie. ...

Dlatego najlepiej jak ja będę tym drugim dla niej a ona tą drugą dla mnie, Tak będzie sprawiedliwie :p

no nie wiem... tez czasami o tym mysle ale chyba bym nie potrafil zdradzic kochajacej mnie zony. Okazji mam sporo, ale jakos nie daje rady.