Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cytryna25

On ma dwie dziewczyny. Czy powiedzieć tej drugiej?

Polecane posty

Gość cytryna25

Wszystko ładnie pięknie, w końcu zaufałam jakiemuś mężczyźnie. On snuje wspólne plany, pyta co myślę O NAS, planuje wspólny wyjazd na wakacje. Tylko ma na wszystko mało czasu. Ja też, a więc spotykamy się dość późno, na noc. Na początku wieczorami na mieście na kawę, czy herbatę, do kina. Trwa to już trzeci, w sumie nawet czwarty miesiąc. Czasem intensywniej, czasem dłuższe przerwy ze względu na brak czasu. Ostatnio tylko u mnie albo u niego i tak zaczęło mi to trochę nie pasować. Ja pracuję do późna, mam dużo innych zajęć, więc jak tylko mogę to się z nim spotkam. On albo musi dłużej zostać w pracy, albo jest u znajomych, albo ma jakieś projekty do zrobienia, albo nagle inne pierdoły. Wczoraj pomyślałam, ze tak nie może być, że chcę z nim spędzić jakiś dzień, może poznać jego znajomych, wyjść gdzieś. Bo to tak jakby mnie trzymał gdzieś w ukryciu. Zaplanowałam, że następnym razem nie spotkamy się wieczorem, nie ma takiej opcji! Niech się bardziej postara. Powiedział, że chce też. Że chce ze mną gdzieś pojechać, pójść na rower, do parku na piknik, na koncert, pograć w coś. No i wszystko ok. Dziś rano. On w łazience. Dzwoni jego budzik. Strasznie mnie wkurzał, więc podeszłam i wyłączyłam. Niechcący zobaczyłam wiadomość od innej kobiety. Nie zaglądałam nawet dalej. Trochę zrobiło mi się głupio, ale z każdą sekundą coraz więcej układało mi się w głowie... Wszystko do siebie pasuje. Spotyka się ze mną i z nią. WSZYSTKO KU*WA ZŁOŻYŁO MI SIĘ W ZJE*ANE PUZZLE. Poszedł do pracy. Ja wyszłam chwilę później, zostawiłam mu kartkę świadczącą o tym, że wiem. I nie zamierzam się więcej odzywać. Najpierw to chciałam rozpieprzyć mu mieszkanie, albo do niej napisać. Może powinnam do niej dotrzeć i ją poinformować? No i jak tu w ogóle ufać facetom? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz bo takich chcecie, ja jestem spokojnym, normalnym facetem i nigdy bym tak kobiety nie skrzywdził, efekt taki że jestem dla was śmieciem i popychadłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do niej, ma prawo wiedzieć z kim żyje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jest chociaz wolny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to wolny?! Wypisuje teraz do mnie, żeby wyjaśnić to nieporozumienie. Że nie chce, żeby to się skonczyło przez jakieś nieporozumienie. Hahahaa co tu jest nieporozumieniem? Jakby chciał coś wyjasniac to by to zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie ze powiedziec!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jak tu w ogóle ufać facetom? smutas.gif x Skoro lecisz na takich to Twój problem ale nie obrażaj pozostałych mężczyzn szczególnie tych,którzy nigdy nie byli w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co bylo w tej wiadomosci? bylo cos konkretnego czy tylko snujesz domysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to napisz co bylo,bo sms od kolezanki jeszcze nic nie znaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mów! niech zejdzie na ziemie chłoptas, bawi się wami, niecj i ona go pogna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie!powiedz co tamta napisałą w smsie, że myślisz, że jest z Wami dwoma jednocześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie ze powiedziec. ja bym ci byla wdzieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy w tym smsie było ,,dobranoc misiu :*:*:*" ???????????? bo ja tak wysłałam wczoraj koledze z którym od jakiś 4 miesiecy utrzymuje znajomośc..on dzwoni zazwyczaj 19-20 godz, bo potem twierdzi że śpi bo rano wstaje do pracy, dzwoni gdy wraca od znajomych w weekendy...dużo ze sobą rozmawiamy ale trochę jest podejrzany...chce się ze mną spotkać...ale póki co się nie spotkalismy....pierwsza litera imienia jego to A. czy to czasem nie on ??? dodam że jest z okolic Tarnowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam z takim facetem.....też był podejrzany, a kiedy pierwszy raz zniknął na weekend, zaczęłam szukać(mieszkaliśmy razem). Wiedziałam , że w domu jest jego drugi telefon, włączyłam i zobaczyłam smsy od niej, tej drugiej , tłumaczył jej ,że jest wojsku i nie mogą się tak często spotykać i dlatego też nie może odebrać telefonu gdy on dzwoni. W smsach było słowo kocham Cię, tęsknie itd. Swiat mi się zawalił, ale ochłonęłam troche i zadzwoniłam do niej, z awanturą czy wie, że spotyka się z zajętym mężczyzną. powiedziała mi, że oni są zaręczeni a ona jest w ciązy i nie uwierzyła w moje słowa, że my tez planujemy ślub i mieszkamy razem. On zadzwonił z tekstem, żebym go spakowała, a ta kobieta to jest tylko znajoma, wariatka , która zmyśla ale za to , ze grzebie w jego rzeczach ze mna juz nie będzie. Niestety było nas dwie, ja jestem cywilizowana, chciałam załatwić sprawę łagodnie, gdy usłyszałam , że jest nas dwie, ale tamta nie, powiedziała, że on ją ostrzegał, że ludzie mogą o nim mówić rózne rzeczy, ale ona ma ufać jemu a nie ludziom. Gnębiła mnie kilka miesięcy....dzwoniła, pisała smsy z róznych numerów, wyzywała od najrózniejszych, a on...znalazł sobie trzecią ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś brzmi jak scenariusz ukrytej prawdy, szczerze ci współczuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uff choć tyle ;) bo teraz właśnie dzwonił gadalismy chyba ze dwie godziny..i planujemy się za tydzień spotkać..wydaje się być naprawdę spoko i z***biscie bym się zawiodla jakby sie okazało że ma kogoś poza mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uff choć tyle ;) bo teraz właśnie dzwonił gadalismy chyba ze dwie godziny..i planujemy się za tydzień spotkać..wydaje się być naprawdę spoko i z***biscie bym się zawiodla jakby sie okazało że ma kogoś poza mną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×