Zakochałam się w żonatym który nie chce się zaangażować

Najlepiej dawaj d**y dalej ,odciazysz zapracowana zonusie,dasz mu to czego mu brakuje, zlapiesz jakiegos syfa-a na koniec obleja cie obydwoje gownem i beda udawac dobre malzenstwo. Pytam -co ty masz z tego oprocz milych slowek -.Gdyby poszedl do burdelu to by musial zaplacic a z toba jest tanio-wiec jest dla ciebie mily ,bo ma podane na tacy darmowe bzykanie.A ty sama sie o taki syf prosisz-kim ty jestes?

faceci nigdy i tak nie kochaja on zony tez nie kocha tylko wsadza w nie penisa ale najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=Ppy6mJsIwxA

Kiedys zapytalam kolege, permanentnie zdradzajacego zone, dlaczego nie idzie do burdelu, przeciez tam bardziej dyskretnie bedzie, tylko szuka mlodych dziewczyn. Odpowiedzial, ze boi sie syfu oraz ze chce czuc sie wyjatkowy, i ze wlasnie do tego lepsza taka mloda naiwna, wpatrzona w niego, zakochana..... Autorko, facet ktory cie stawia w tak niekonfortowej sytuacji, z cala pewnoscia cie nie kocha. On pewnie czerpie przyjemnosc z waszych spotkan, stad komplementy i mile slowka, ale z jego strony uczucia nie ma. Jedynie zaspakajasz jego potrzebe bliskosci. Szkoda tylko, ze robisz to kosztem wlasnej psychiki. I kosztem wlasnego uciekajacego czasu.

Ale głupie te kochanki. Facet wali jej prosto z mostu, że się nie rozwiedzie, a to dalej łudzi się jęcząc o ochłapy. Weź się i zaciąż z nim podstępem, a później przenieś się do tematu "Gdy mąż ma dziecko z inną kobietą" żeby za swój debilizm obwiniać jego żonę.

jestes dla niego tylko darmowym pogotowiem seksualnym dajesz mu d**y za darmo ,on pobawi sie toba i da ci kopa w d**e i wtedy moze uzyjesz rozumu . chyba ci calkiem odbilo jak myslisz ze dla ciebie zostawi swoja rozine dzieci zone swoje sprawy i swoje zycie,dopiero jak znajdzie sobie inny obiekt do bzykania to zroumiesz ze bylas i jestes dla niego tylko chwilowa rozyrwka i nic wiecej. i nawet jak zapragniesz zeby zona sie dowiedziala to wyjdziesz na debila bo jak bedzie chciala to z ni sie dogada ,a na ciebie wiadro pomyj wyleja za głupote twoja ,bedzie cie palcem wytykał ze smialas zaklococ spokoj jego rodzinie ,wtedy przekonasz sie jaki jest dobry i słodki twoj pseudo kochas...

Mówiąc wprost: jesteś naiwna. Jak to kochanka żonatego faceta, czyli taki standard. Facet deklaruje, że nic od niego nie dostaniesz prócz seksu, więc nie udawaj, że nie wiesz, na czym stoisz. Ale przynajmniej jest z tobą szczery, i za to mu chwała. Nie popieram tego, że zdradza żonę, ale przynajmniej tobie nie daje nadziei, chociaż ty myślisz inaczej (ale u ciebie brak obiektywizmu, bo szaleją hormony). A jego małżeństwo pewnie jest bardzo dobre, tylko facet czasem potrzebuje rozrywki. A czułe słówka są biletem wstępu. Chleba z tej mąki nie będzie, bo po prostu się nie klei.

Czy jego inicjały to S.G.?

nie J.K. :D

To jest zauroczenie. Wtedy świat jest piękny i wydaje Ci się ,że się kogoś kocha. Dajcie sobie pół roku, a potem już będziesz wszystko wiedziała.