Byłem głupi..

Przeoczylem fakt, że najwspanialsza kobieta na ziemii na mnie leciała.. Zakochany byłem po uszy a balem się jak pi/zda. Teraz nie zostało z tego nic. Jestem glupim śmieciem oszpeconym na ryju i nie pozostaje mi nic innego jak się zabić.. Może ktoś zna skuteczny i pewny sposób?

p***b bez nosa

Jeszcze z nosem ale to kwestia dni. Chyba że wcześniej dokonam nieuniknionego.

a czemu myślisz że już Cię nie kocha? To że Ci się coś stało to nic myślę że dzieci będą zdrowe

Nie podobam się jej.

ty a ona tu jest że tak piszesz i wyjesz ?skad masz pewnośc , cos mi śmierdzi

Czyli nie podobasz się jej a na Ciebie leciała? Gdzie tu logika.

Przecież pisze że został oszpecony glabie to jak ma się podobać

jesteś po nieudanej operacji plastycznej?

Ale bujda,wymyśl cos lepszego

hhaa nie dajcie sie nabrać :D dobranoc ! z tym nosem

powiedzcie mu że go kocham , kocham ,kocham on o tym wie :P

To nie żarty dzisiaj ja zobacze po raz ostatni bo zamierzam się zabić chce jej powiedzieć jaka jest cudowna i jak ja kocham. Obecnie prawie nie oddycham i prawie nie mam nosa. Z dnia na dzień co raz gorzej to mój pieprzony koszmar.Gdtyby nie to życie byłoby piekne. Nie wiem jak można bylo to tak spie/rdolic to mial byc rutynowy zabieg jakich robia tysiace a rozj/ebali mnie.