czuję że idzie moda na wieś i rolnictwo

bo moja 5letnia córka patrzy na traktory w polu i mówi że to fajne:)

Ja z wygody przeniosłam się na wieś i w życiu nie wrócę do miasta, gwaru i zawodu. Mam swój mały raj na ziemi

wies jest dobra na emeryture , bo czlowiek potrzebuje spokoju ale mlody potrzebuje miasta , bo miasto daje mozliwosci

Zależy o jakich mówisz możliwościach, bo chyba nie średniej pensji i byciu non stop w pracy. Wolę pracować 1/3 tego czasu za kilku- krotnie lepsze pieniądze i mieć 8 miesięcy wolnego. Jak zechce mi się w tym czasie poszaleć o można przy takiej ilości wolnego jeździć gdzie pasuje.

Znam takich co nigdzie nie mają swojego domu uprawiają podróźnictwo, zarabiają w milionach a czasu mają 98% Chciałabym tak żyć ehhh Dlatego uczę się ich fachu. Wszystko jest tylko kwestia poznania i czasu jaki trzeba na to przeznaczyć...

W każdym razie brzmi na tyle nierealnie że nigdy żadna większość w tej branży nie zaistnieje a nawet się tym nie zainteresuje-co z kolei stawia ją wysoko jeśli chodzi o opłacalność działania w niej. Stopień trudności jaki trzeba przy tym przejść wyeliminuje dostrzeganie potencjału w tym zajęciu u największego nawet optymisty! -To najtrudniejszy kawałek chleba z jakim się w życiu zetknęłam ale mając grupkę przyjaciół zapaleńców i dobrych trenerów można sięgnąć gwiazd, bo jest wsparcie i to co najważniejsze wola walki-czyli nigdy się nie poddajesz .

już wrzuć tą reklamę dla naiwniaków, bo ci hemoroidy pęknął

Jaką reklamę? Zwariowałaś? Inteligentni się domyślą ale przynajmiej nie zrozumieją tego tak opacznie jak ty.

Powoli mija już moda na nudne wegetowanie w blokowych ciasnych klitkach, coraz więcej ludzi buduje się poza miastami.

inne życie, kontakt z naturą, zamiast warkotu silników i klaksonów śpiew ptaków-kocham to

Mija moda na tzw. wielkomiejskie kulturalnie wątpliwe życie:D