Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

seks podczas okresu: tak czy nie?

Polecane posty

Gość gość
a fujjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak :) wiem, że dla niektórych to obrzydliwe, ale my z mężem to lubiliśmy :) zanim zaczęliśmy się starać o dziecko był to najfajniejszy moment bo mogliśmy kochać się bez żadnego zabezpieczenia :) do tego był dodatkowy poślizg i lepsze odczucia :) poza tym ja stosuje wyłącznie tampony więc zawsze na zewnątrz jestem czysta, a po stosunku szybciutko razem pod prysznic i po kłopocie :) nie widzę żadnego problemu. jednak mąż nie był moim pierwszym partnerem i z nikim wcześniej nie wyobrażam sobie takiej bliskości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie nie!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nam się bardzo chce to pewnie, że tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedyś miałam opory ale odkąd się zgodziłam to nie żałuję. Tzn. w pierwsze dni to co najwyżej oral z tamponem ;) W późniejsze kochamy się już normalnie. Ale powiem Wam, ze właśnie w czasie okresu mam najlepsze doznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie i jeszcze raz nie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez seks podczas okresu nabawiłam się jedynie infekcji, więc odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagdamagda
zdecydowanie nie, juz nie chodzi o doznania, ale brak komfortu. W życiu bym się nie zgodziła i mój partner też, po prostu te 3 lub cztery dni można przeboleć, a nie babrać się w czyjejś krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam okres 6 dni. I to zdecydowanie za długo, żeby czekać. Mojemu mężowi to nie przeszkadzało. Pamiętam kiedy namówił mnie pierwszy raz. Bałam się spojrzeć ile tam krwi po wszystkim. Na to mój mąż, żebym tam nie patrzyła, wytarł wszystko, a potem poszliśmy się umyć. Od tamtej pory jak bardzo się chce to uprawiamy, mi to teraz nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy w zyciu dla mnie to nie higieniczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panteistycznawizja
Och widze, ze same damulki tu sie przewijaja. Jak wsadzacie sobie palec do nosa, a potem jecie jakiego zaschnietego flaka to juz nie fuj? 🖐️ Wg mnie jescli oboje sie na to zgadzacie to jaki problem. Mnie sie kilka razy zdarzylo i jakos nie narzekam, a partnerowi rowniez nie przeszkadzalo. Po seksie pod prysznic i tyle. Fakt faktem mozliwe,ze mozesz byc troche bardziej obolalo, bo to jednak okres, ale tak jak mowilam powyzej... jesli Tobie i Twojemu facetowi to nie przeszkadza to w czym tkwi problem. Dobrego seksu zycze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jestesie glupie jak uwazacie ze podczas okresu nie mozna zajsc w ciaze boze a potem sie dziwia ze wpadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.... Dla mnie to mały komfort zerowe doznania, brud na pościeli.... Więcej nie niż tak.... A jak mąż chwile poczeka to potem jest milej bo się wyposci.... A poza tym łatwiej o infekcje.... A do tej co mąż 6 dni nie wytrzyma.... To jak będziesz w połogu gdzie jest całkowity zakaz bo.grozi to nawet twoim zgonem, to co mąż pójdzie na prostytutki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo podczas okresu mozna zajsc w ciaze tylko idiotki sadza ze nie no ale dowiedza sie jak wpadna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od seksu w okres bo bez zabezpieczenia :) nie kochane, nie uważam że wtedy nie można zajść w ciąże :) i same jesteście głupie, bo nie czytacie ze zrozumieniem. po prostu wtedy prawdopodobieństwo jest najmniejsze, a zajść można zawsze, zależy jakie są cykle i ile przeżyją plemniki ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego ze najmniejsze ? ale jest i mozna zajsc wiec bez zabezpieczenia to glupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od 6 dni okresu. To ja mam problem zeby tyle czekać:). A na d***** mój mąż nie musi chodzić, bo ma w domu:). Po prostu lubię mocniejszy seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to se kup wibrator jak cie p***a swedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego od razu głupota? jeśli ktoś broni się przed ciążą rękami i nogami to może i tak, ale jak ktoś ma podejście, że nie planuję, ale jak się trafi to świetnie, to dlaczego głupota??? czy w dzisiejszym świecie naprawdę wszystko musi być zaplanowane co do minuty??? Większość tak dziś żyje, najpierw studia, potem praca, własne mieszkanie, kariera, dziecko może kiedyś, albo teraz i koniec, wszystko zapisane w kalendarzu, liczą dni płodne i niepłodne, w niepłodne zaciskają nogi dla wstrzemięźliwości dla pseudo lepszego nasienia, a potem wszyscy lecą do psychologa bo nie radzą sobie z presją życia. A jak ktoś żyje inaczej niż oni to od razu jest nienormalny. I kocha się w trakcie okresu - o fuuu, jaka głupia, a ta niehigieniczna, a ta popieprzona, a ta niedouczona. Dobrze, że wy jesteście takie ociekające z/a/j/e/b/i/s/t/o/s/c/i/a ! zarabiacie miliony, kochacie się idealnie, wasze domy lśnią, dzieci wspaniałe, mezowie kochani i w ogole och i ach i cud miód malina...!!!! :D uprzedzająć tekst pod tytułem "co?żal ci?" nie! nie żal mi! Jestem niedoskonała, mój mąż też! Popełniamy w życiu błędy, ale jesteśmy szczęśliwi, bo jesteśmy ludźmi, a nie robotami! HEJ!!!! i bzykamy się we krwi łahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no a potem takie jak ty co daja d**y podczas okresu bez zabezpieczenia sie dziwia ze sa w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z moim mężem uprawiam seks, a nie daję d**y :) i jakoś zdziwić się nie zdziwiłam, bo przez 3lata w ciążę nie zaszłam kochając się w okres :) przynajmniej nie faszeruję się hormonami, a potem płaczę, że nie mogę mieć dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sie moze masz akurat szczescie ze nie zaszlas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mam szczęście JUPII!!!!!! :) ale raczej z tego, że właśnie jestem w ciąży!! haha planowanej i wyczekiwanej i o WOW zaszłam w płodne!!! niemożliwe hahah... nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowiadam tak tak tak i jeszcze raz tak:-) uwielbiamy to z mężem. Najlepsze doznania i największa ochota:-) też uważam że to bleee zanim nie spróbowałam ( za namową meża). Nie wiem czemu ale zawsze gdy się wtedy kochamy krew mi nie leci i po wszystkim jest praktycznie czysto. Sex podczas okresu to akurat nasze najmniejsze szaleństwo:-) A teraz to autorki: jeśli się wahasz to zawsze warto spróbować a jak się nie spodoba i zrezygnować z tego i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie zaszlam w ciaze - kochalam sie z moim facetem 4 lata - tylko stosunek przerywany, a w czasie okresu do srodka. I dziecka nie było. Po 4 latach uznaliśmy ze bedzie dzieciatko - i w 1 cykl sie nam udalo. teraz 5 mc ciazy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:37 zgadzam się z Tobą w 100 procentach i uwielbiam swoje niedoskonałe życie tak jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uprawiałam seks podczas okresu z innymi partnerami - z obecnym nie, bo on tego nie chce. A kiedyś bywało, że kochaliśmy się w wannie i od razu mycie (siebie i wanny) :-D Doznania OK, ale dziś stwierdzam, że mogę bez tego żyć i nawet tak jest lepiej, bo te zbliżenia faktycznie takie "nieczyste", penis we krwi. Słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×