Mam 27 lat i doszłam do wniosku że nie chce mieć chyba dzieci

Chyba będę wolała te pieniądze poprostu wydawać na siebie, chciałabym mieć męża np, ale dzieci to duże wyzwanie, po pierwsze mniej kasy, po drugie mniej czasu, zmęczenie, ciało często już nie takie jak przed porodem, poza tym nawet nie czuję jakiegos zmysłu macierzyśkiego, biorę tabletki od kilku lat i tak jest dobrze

jeszcze na dobra sprawe masz kilka lat na podjecie decyzji. dziecko to ciezki kawalek chleba. do tego faktycznie trzeba miec serce, bo inaczej to udreka.

nie wszystkie kobiety muszą chcieć być mamami

W tym roku skończę 30 i na pewno nie chcę mieć dzieci ;) Niektóre nie czują takiego powołania i tyle, nie jesteś sama ;)

ja mam 32 lat ,męża od 12 lat i napewno nie chcę dzieci...dziecko to dla mnie kula u nogi,zabieracz czasu i spokoju które tak sobie cenię

To nie chcij. Kogo to obchodzi?

to właśnie przez te tabletki nie czujesz. Swoją drogą jaką trzeba być idiotką żeby faszerować sie chemią i hormonami... Ja mojej kobiecie nigdy nie pozwoliłem na branie tabsów, tylko naturalne metody i prezerwatywy. Nie pozwolę by się truła, nawet nie wiesz jak to organizm niszczy, to ci robi taki koktajl i burze hormonalną w organiźmie że nawet jak je odstawisz będziesz miała liczne powikłania i wcale nie strasze, takie są po prostu fakty. Poczytaj sobie na ten temat to może sama dojdziesz do pewnych wniosków...

poli32 dziś A twój facet też nie chce mieć dzieci?

Gdyby rodzice przeciwników posiadania dzieci mieli Wasze poglądy to nie byłoby Was na tym świecie :)

gość dziś Korzystacie tylko z prezerwatywy?

Świat jest już i tak WYSTARCZAJĄCO ZATŁOCZONY.

Gdyby Bóg chciał żebyśmy wszystkie były matkami dałby nam instynkt macierzyński na długo przed poczęciem dziecka! Myślę że dał nam tą planetę i wyposażył tak byśmy tu mogli żyć szczęśliwie! -Ale my swoje! Zawsze pod wiatr i zawsze na opak!

No właśnie nie wszystkie muszą być mamami ,a ostatnio moi rodzice jak im o tym powiedziałam stwierdzili ,że jestem wygodna :) pewnie by chcieli mieć wnuki, ale ja za to nie chcę dzieci nawet nie wiem czy mogę mieć na dobra sprawe przez branie tabletek kilkuletnie, ale jakos wcale sie tym nie martwie, obawiałabym sie bardziej, ze jakbym urodziła dziecko to wszystkie moje marzenia by się rozsypały, nie miałabym kasy na siebie, nie mogłabym sobie np pojechac gdzie chce i kiedy chce, a tak to niczym sie nie przejmuje, spię po nocach itd, poprostu jak sobie wyobraziłam jak to jest miec dziecko to już zaczęłam mieć dość więc to dobrze, że nie "wpadłam" :)

mąż też nie chce,twierdzi,że tak mu dobrze,pewnie przywykł do wygodnego,spokojnego życia...ja przed slubem go uprzedziłam,żenie chcę dzieci i on się zgodził,powiedział,że ja jestem dla niego wazniejsza niż chęć posiadania dziecka...przez te 12 lat ani razu nie wspomniał o dziecku

obudzicie sie na starość jak wam samotność do d**y zajrzy...

do autorki :) nie boj się ciąży ! moja żona po dziecku nic nie przytyła, cycuszki bez zmian żadnych rozstępów... nawet ci/pka taka sama :) bo miała cesarkę

poli32 dziś To dobrze, ze w tej kwestii się dogadujecie, rzadko się zdarza, żeby oboje chcieli tak samo ;) To powodzenia wam życzę :)

a skąd mam wiedzieć,że dożyję starości...to teraz mam sobie zmarnować życie i urodzić dziecko żeby mnie na starość raz w tygodniu odwiedziło...nie,dziękuję

Jesteś młoda, jeszcze masz czas na dzieci. Co najmniej 10 lat. Jeśli teraz nie masz na nie ochoty to nie zmuszaj się, nikomu tym nie zaszkodzisz. Poza tym kto powiedział, że każda kobieta musi płodzić dzieci? Jeśli zupełnie nie masz na to ochoty to tego nie rób.

gość 17:30---> dziękuję :)

elleczka dziś Zgadzam się, nic na siłę i tak znajdą się kobiety, które chcą mieć dzieci, więc niech one zaludniają ta ziemię ;)

Co do zaludniania ziemi to nie byłabym tak optymistyczna. W 2030roku ludziom będzie potrzebna druga planeta wielkości ziemi! Właściwie to błogosławieni co dzieci nie mają!

Jeśli szybko nie zrobimy czegoś co pozwoli cofnąć do tyłu liczbę ludności świata to spodziewam się bombki i ci którzy budowali schrony atomowe na przetrwanie w nich kilku pokoleń będą mogli ich w końcu użyć.

gość dziś Nie daj sie omamić tym, ze jest nas dużo. Popatrz, jak czasem przejeżdżasz przez wsie i wioski, zobacz ile jest nieużytej przestrzeni , to się tak wydaję, ze jest nas dużo, bo wszyscy pchają sie w większe skupiska ludzi- czyli miasta. Kto to wyliczył, ze jest nas 7 miliardów, jak on wszystkich policzył, co? W krajach trzeciego świata umiera wielu ludzi, w tych bardziej cywilizowanych rodzi się więcej, ale jak to wszystko policzyć, nie da rady, wielmożni tego świata okłamuja nas specjalnie, a my im we wszystkim wierzymy.

szczerze mówiąc mam gdzieś przeludnienie świata, nie chce mieć dzieci bo mnie by to nie pasowało i tyle. Tzn na 100% jeszcze nie wiem moze mi sie odmieni za kilka lat, ale narazie to jest mi świetnie z tą wolnościa którą mam,a ile bym miała mniej kasy jakbym miała dziecko to strach pomysleć

17:43 Ja to piszę z punktu widzenia ekonomi czyli najsilniejszych filarów ziemi niestety! Miejsca może być sporo ale tym wolnym miejscem nie dopasujemy się ani do rytmu klimatycznego ziemi ani do dążeń jej ekonomicznych potentatów którzy nie chcą zaciskać pasa a natura wymusza to na nich! -Rozumiesz? Rozumiesz że to co ty widzisz i wydaje ci się proste w rezultacie jest złożone i może być tragiczne w skutkach?

Laura2777777 dziś Ja nie chcę mieć dzieci nie ze względu na to , by mieć więcej kasy, ale dlatego, że wiem jak ciężko w tych czasach wychować dziecko, tu trzeba olbrzymiej świadomości, wrażliwości, miłości i odpowiedzialności, żeby nie spaczyć psychiki takiego dziecka. Dla mnie jest to olbrzymie wyzwanie, bałabym się, że bym temu nie podołała.

Też nie chcę a mam już 35 lat.

Nie spaczyć? Jak jesteś odpowiedzialną osobą i możesz uchodzic za przykład dla innych to prawdopodobnie wychowasz taką osobę właśnie:) Jednak biorąc pod uwagę wszystkie aspekty lepiej żeby dzieci rodziło się mniej, bo wówczas urodzi sie więcej szacunku i takie są tendencje generalnie rzecz ujmując.

18:04 to dobrze pomyśl o pozytywach-pomijając juz korzyści dla ciebie płynące... -To dziecko nie będzie miało rodziców w wieku dziadków! Niech młodzi rodzą!