BDSM

Witam, dopiero teraz odważyłem się napisać kiedy dookoła zrobiło się mnóstwo szumu wokół słynnego filmu, związanego z tematyką BDSM. Jestem facetem po przejściach, finansowo niezależny, nigdy nie spotykałem się z żadną kobietą jako żeby mogła ona być moją partnerką życiową. Boję się dotyku etc. Związane to jest z moim dzieciństwem i molestowaniem jakiego doświadczyłem. Nie życzę tego nikomu. Od tamtego czasu nie umiem budować relacji z kobietami, boję się tego. Dlatego moje dotychczasowe relacje to właśnie BDSM - nie jestem sadystą. Ale.....zakochałem się już jakiś czas, wyjątkowa kobieta. Ale nie umiem się przełamać do związku, do miłości, dotyku...odkąd ją znam oczywiście nie spotykam się z żadną uległą!!! Ona wie o moich upodobaniach i preferencjach seksualnych ale boję się to spieprzyć, boję się że posunę się za daleko, że się jej nie spodoba i stracę ją na zawsze... dziękuję z góry za odpowiedzi, pozdrawiam!

Autorze, to chyba za poważny problem na to forum o dość niskim poziomie.

A jakie są pytania?

Myślę,ze skoro zakochales się i zależy Ci na tej kobiecie to wyjściem z tej sytuacji jest zapisanie się na terapie psychologiczna. Sam nie poradzisz sobie z takim problemem i ograniczeniami. I być moze zdobądź się z nią na szczerość. Na jakim etapie jest wasza znajomość?

o to chodzi że bardzo daleko...zaszliśmy ale ja unikam wszystkiego co związane z czułością.

Zatem poważnie podejdź do sprawy terapii. Duży plus masz juz za świadomość problemu i chęć wyscia ze skorupy.