skąpi teściowie

Z mężem mamy problem, jego rodzice nie pomagają nam finansowo, mimo iż nam trudno, często jesteśmy pod kreską. Mamy dwoje dzieci moja mama często kupuje pieluchy lub ubrania szybko wyrastają. A oni nic! Nie zaproponują niczego. Dlaczego mam za skąpiradła takich teściów? Na nic nas nie stać.

Nie maja takiego obowiazku

Dlaczego? Przecież to ich jedyny wnuczek a kasy do grobu nie wezmą

Powinni pomóc z czystej przyzwoitości, no ludzie!

to po co wam były te dzieci? teściowie to nie bankomat żeby z nich pieniądze wyciągać... tak to jest, że jak się spłodziło potomstwo to trzeba za nie wziąć odpowiedzialność do czasu pełnoletności

Prowokacja!!!!!!!!!!!!!!!!!

Skończyłam studia, filologię polską. Nie miałam pojęcia że nie znajdę pracy w zawodzie, no i wpadłam. Mąż stracił prace, znalazł szynko kolejną acz mniej płatną. Powinni nam pomóc!

Poważnie pytam, żadna prowokacja. Jak im to zasugerować?

guzik... nic nie są wam winni, bo niby z jakiej okazji??

Mają jedynego syna i wnuka! To ich obowiązek. Jeśli widzą że nam ciężko to powinni wyjść z inicjatywą prawda?

Jestem ciekawa czy Wy rozmawialiście szczerze z teściami o swojej sytuacji czy ewentualnie poprosiliście o pomoc.

nie prawda, pomoc powinna być dobrowolna, a ty ich traktujesz jak kartę kredytową bez limitu, bo mają nam pomagać bo ja tak chce i koniec i tupnę nóżką żeby wszyscy zwrócili na mnie uwagę

Wiedzą o tym. Nawet moja mama dziwi się czemu nie chcą nam pomóc, mężowi jest przykro. Trudno znaleźć dobrą i stałą pracę.

No i wynajmujemy kawalerkę, jest ciężko nie powiem

Teściowie to mają przerąbane.Jak pomagają to się ich oskarża o wp*****lanie się a dokładnie :co oni sobie myślą ze my nie dajemy rady?A jak nie pomagają to skapiradła.Jak dogodzić młodym? Musicie rozmawiać by nikt nie musiał się domyślać o co chodzi.

Mąż rozmawiał, ale jak mi opowiadał, od razu zmieniali temat i to go zabolało. Mają nas kompletnie gdzieś! Tylko niech zniedołężnieją to palcem nie kiwnę i nie pomogę.

bo teściowie powinni po ślubie swoich dzieci natychmiast oddać im mieszkanie, wszystkie pieniądze i cały dorobek i powiesić się na pierwszej gałęzi, żeby młodym nie przeszkadzać!

gość dziś bo teściowie powinni po ślubie swoich dzieci natychmiast oddać im mieszkanie, wszystkie pieniądze i cały dorobek i powiesić się na pierwszej gałęzi, żeby młodym nie przeszkadzać! xxx ale czasami są potrzebni do opieki nad wnukami to ewentualnie mogą sobie zostawić ze 300 zł na jedzenie a resztę wypłaty czy emerytury powinni oddawać swoim dzieciom

Zgadzam się z powyższym

jestescie nieporadni zyciowo. jak nie ma pracy w twoim zawodzie to idziesz na tasme pracowac. zreszta skoro jestes dorosla i odpowiedzialna to i samodzielna. tesciowie nie maja obowiazku wam pomagac

Do pracy a nie od teściów wymagać... dobrze robią.. poznali się na synowej

Na taśmę mam za wysokie wykształcenie! Co mam zrobić z dwulatkiem i miesięcznym dzieckiem? Do żłobka oddać? Bo na teściów nie ma co liczyć

Nie masz za wysokiego wykształcenia. Co to za wymysł, ze nie będziesz pracować na taśmie. Jaśnie pani księżniczka się znalazła i dlatego teściowe mają oddawać jej swoje ciężko zarobione pieniądze lub wypracowaną emeryturę

Teściowie mieli jedynaka, bo pewnie uznali, że na więcej dzieci ich nie stać. Wychowali go, wydoroślał i teraz wreszcie mogą się zająć sobą i swoimi przyjemnościami. Skoro zdecydowaliście, ze stać Was na dwoje dzieci, to wychowajcie je i nie zawracajcie głowy wszystkim naokoło, ze mają Wam pomagać. Nikt nie może ponosić konsekwencji Waszych decyzji, ani za Was przeżyć życia.

Ludzie to prowokacja. Czytajcie uwaznie!!! Najpierw aurorka pisze ze maja dwoje dzieci a potem ze przeciez to ich jedyny wnuczek. ale dalyscie sie nabrac

skoro masz za wysokie wyksztacenie to siedz w domu i wbij zeby w sciane. jest niepojete to,ze wolisz wegetowac niz schowac swoje przerosniete ego do kieszeni i pojsc do pracy by zapewnic lepsze warunki dzieciom. co zrobic z dziecmi? moesz przeciez pracowac na zmiane z mezem i na dochodne na godzinke-dwie niania czy mama. dobre i kilkaset zloty jak ci zostanie na dzieciaki

"Najpierw aurorka pisze ze maja dwoje dzieci a potem ze przeciez to ich jedyny wnuczek." ale może mają dwoje dzieci różnych płci i to jest jedyny wnuczek bo oprócz niego mają jeszcze wnuczkę

Guzik prawda, nie chciało jej się dzieci rodzić, kasy mają jak lodu! A na taśmę moja droga to biorą po byle zawodówach pełnych tempych półgłówków! Synek ma miesiąc, corka ma 2 latka. Sami jesteście prowokacja, co za biedota tu siedzi.

Same zs**********e za 500 miesięcznie i wielkie damy, a dzieci po żłobkach roznosicie! Tempe dzidy.

nie kumam po co takie idiotki jak autorka robia sobie dzieci choc ich na to nie stac a potem bezczelnie żada kasy od teciów :D no dno