List do Ciebie

Mój drogi, Jesteś małym, żałosnym tchórzem, bez honoru i bez jaj. Do tej pory NIE WIEM, dlaczego byłam tobą tak zauroczona. Nie byłeś i nie jesteś wart ani jednej sekundy mojego życia, ani jednego mojego uśmiechu i ani jednej wylanej łzy. Nienawidzę kłamców i kłamstwa, o czym wiedziałeś i mam nadzieję, że twoje kłamstwa w końcu obrócą się przeciwko tobie. Nie życzę sobie kontaktu z tobą w żadnej formie. Z poważaniem Marzanna Słoneczna

jestem wzruszony, ze napisalas cos dla mnie.. i to na forum..

Weź chusteczkę i wytrzyj oczy.

bo tylko na to ją stać:)

Kurfa, dobrze że to nie do mnie :-P Uf

kutwa do mnie tes ne;)

Na scynście Marzannę topilismy z nadejściem wiosnY! Ściemniara!

Wolałabym powiedzieć mu to w oczy, ale to tchórz. Żałosny, mały tchórz.

pok! pok! pok! :D

To nie jest tchórzostwo,tylko fak że żona przyległa mu nogi:-P.

Ach, żona do nogi... Biedactwo... I co w związku z tym? Zona odbiera mu honor i umiejętność mówienia prawdy? O, cóż za niegodziwa kobieta...

Szarik jedna nie poszła na dno ;-) :-D :-P

Marzena? Marzka porażka? Z Łańcuta,jak się jedzie to po drodze Nowa Huta?!

Nie kombinuj, bo ci to mało zgrabnie ychodzi. Idź zrób pranie.

nie,ta ze Skoczowa.

do autorki: sama wlazłaś w gówno i babrzesz się w tym gównie dalej. do tego ośmieszasz się pisząc takie bzdury. gdybyś była cokolwiek warta, przetrawiłabyś w sobie tę złość na to gówno, które sama wybrałaś i nie smędziła, jak desperatka

Do osobnika nade mną: nie wypowiadaj się w temacie, o którym nie masz pojęcia.

Wiewióra?! Masz wyprane pióra?!!! Jest dylemat...spóścić wodę w wannie,trzymać korek i nie dokuczyć pannie...