czy to jest aseksualizm

czuje czasem chec, ale nigdy nie byla skierowana do kogos, zalatwiam to sama, podniecaja mnie np. jakies zboczone ksiazki, filmy, moja wyobraznia, nigdy nie bylam podniecona przez kogos nigdy nie jestem bohaterka tych moich fantazji, wole patrzec na jakas obca kobiete, lubie ogolnie, byle by akt nie dotyczyl mnie. Czy to oznacza, ze jestem aseksualna, mimo ze mam normalny (w miare) poped?

A uprawiasz sex z partnerem ?

Nie. Osoby aseksualne nie czują w ogóle potrzeby zaspokajania seksualnego czy to przez partnera czy we własnym zakresie. To co Ty opisujesz może być pewnego rodzaju (niegroźne) zboczenie. Ale równie dobrze możesz jeszcze spotkać osobę, która będzie potrafiła wzbudzić Twoje pożądanie.

nie, nie mam partnera i nigdy nie mialam mialam 2 chlopakow, z zadnym nie doszlo do seksu, jakos nie moglam ich do siebie dopuscic, pieszczoty mnie nie podniecaly, chociaz to moze przez to, ze bylam strasznie spieta? przed spotkaniem z nimi musialam pic alkohol, a i tak za duzo to nie dawalo

*partnera i nigdy nie uprawialam seksu

zapytaj je/bnie/tej brokeninside87.

dokladnie, jesli odczuwasz potrzebe zaspokojenia seksualnego to znaczy ze nie jestes aseksualna moze miec jednak jakies problemy ze swoja seksualnoscia bo nie zaspokajasz tych potrzeb tak jak "powinnas". ale to juz by musial jakis seksuolog Cie zdiagnozowac

aseksualizm to tylko brak POCIĄGU ("nigdy nie bylam podniecona przez kogos"), nie brak POPĘDU. może jesteś asem autoerotycznym.