Mój mąż upiera sie na budowę domu w miejscowości o okropnej nazwie

Dziadowa Kłoda :o nie chcę mieć takiego adresu, choćbym miałą tam dostać za darbo willę z basenem :o

wyluzuj są gorsze nazwy, to nie imię i nazwisko

Przesadzasz kochana :) słyszałam gorsze nazwy jak np. Obora

a ja myslalam ze w Siusiakowie

to prześmieszna nazwa :) na pewno mieszkają tam mili i weseli ludzie, którzy też się śmieja z tego :) są Dziadowo kłodzianinami?

Piekło Niebo Wygwizdów Zgon Zimna Wódka Kał Kiełbasa to dopiero nazwy miejscowości a ty wydziwiasz

jeszcze Stolec zapomnialam dodac

Szulboze Koty

Wiem, że są gorsze, ale ta mi się nie podoba. Tak samo jak samo miejsce. W okolicy jest kilka lepszych miejscowości, ładniejszych, z lepszym dojazdem, szkołami dla dzieci itp. a mąż uparł się na to miejsce bo działaki tu są trochę tańsze. Tylko że te 5 tysięcy oszczędności w porównaniu z kosztem całej budowy to bardzo mało i uważam, że nie warto sie tu budować. I jeszcze ta beznadziejna nazwa :o

Na Pomorzu jest Zle Mieso.

Mąż idiota, jeśli w okolicy są lepsze miejsca (nazwa nieważna), gdzie jest szkoła, ośrodek zdrowia i kilka innych potrzebnych rzeczy, to nie powinien się upierać. Rozumiem, że te 5 tys. to cena za calość działki? To tym bardziej idiota.

Nie za calość, ale o tyle tutaj jest tańsza niż w tych lepszych miejscach w okolicy.

a Sforne Gacie?

Chodziło mi o różnicę. Te 5 tysięcy to różnica ceny całości działki. Sorry 5tys zł działka, chyba 15m2 :) 5 tys za lepszą lokalizację, lepszy dostęp do szkoły, dojazd to jest nic.

Nie nazwa jest problemem tylko lokalizacja. Przecież to inwestycja na wieki, dla waszych dzieci i wnucząt.

Kojarzy ci się ta nazwa z penisem?