On mnie zdradził, mamy syna, a ja mimo wszystko nadal go kocham. Mam dość.

Mamy rocznego synka, który szaleje za tatą. Mój mąż zdradził mnie. Był pod wpływem alkoholu, wie dobrze, że mnie zranił. Nie mieszkamy ze sobą od 3 miesięcy, a moje uczucia do niego ani trochę nie zmalały. Dalej kocham go tak szalenie jak kiedyś. On robi wszystko żebym mu wybaczyla. Dziewczyny nie umiem tak żyć, ta miłość jest silniejsza !

To po prostu mu wybacz, co Ci stoi na drodze?

Ja sama. Brzydze się go. Pragnę się przytulic do niego, pocałować ale ona tez tej nocy go całowała

musisz w koncu coś postanowić. jeśli widzisz , że mu zależy to wybacz mu...

Tylko jak ja mam wtedy z nim chociażby uprawiać seks ? Dlaczego on to zrobił. ..

albo puszczasz wszystko w zapomnienie i budujecie od nowa relacje albo daj sobie spokoj, bo wyrzutami, obrzydzeniem i ciaglym rozpamietywaniem zniszczysz wszystko.

człowiek to nie komputer nie da sie wykasowac folderu i budowac od nowa.Sorry.Ona wszystko zniszczy?To ten pajac sie puscil i jak juz to on wszystko zniszczyl swoim skokiem w bok swedzacym kutafonem.A ona ma teraz nagle zapomniec hahahhaha dobre.To dawajmy sie zdradzać i tak wybaczajmy w kolko to faceci beda nas wszystkie traktowac jak sciery.

Czy ja napisalam, ze jej maz nie jest winny? Sama zalozyla temat, sama prosi o rade, kocha go nadal, a on zaluje wyskoku i sie stara o nia. Wiec potencjal jest, od nich zalezy, co zrobia dalej. Wyrzutami i rozpamietywaniem nie odbuduja relacji. Potrzeba, wiadomo, czasu, moze jakiejs terapii. Ale jest co ratowac, z tego, co autorka pisze.

nie ma sensu lepiej zapomnij o nim inaczej zawsze bedziesz rozpamietywac zdrade

Nie wkladaj wszystkich do jednego wora, czlowiek jest tylko czlowiekiem i popelnia czasem bledy. Moze im sie uda scalic malzenstwo. Na to potrzeba duzo czasu, zapomniec nie zapomni, ale moze wybaczy. A jej maz moze bedzie mial nauczke do konca zycia i bedzie wierny-tego nie wiesz.