Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marna ja

Jak radzić sobie z obelgami?

Polecane posty

Gość marna ja

Nie jestem ładna przez co znajomi sie ze mnie nabijaja, a ludzie obcy obgaduja wysmiewaja, nie raz słyszałam jak ludzie w sklepie mnie komentują. Pogodzilam się z tym jak wyglądam, jednak dalej mnie boli gdy ludzie mi mówią takie przykre rzeczy, nie chce juz tego słuchać. Jak sprawic żeby te komentarze nie bolały tak, albo żebym się tak nimi nie przejmowala? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna ja
Proszę nie żartujcie sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zwracaj na to uwagi, odpowiedz tym samym. Jesteś jaka jesteś i nikt nie ma prawa tego komentowac. Jak sie nie podoba to w*********lac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wrzuć tu zdjęcie to ocenimy czy rzeczywiście jest się czym przejmować i doradzimy co poprawić. Sama tak zrobiła 3 lata temu, a teraz nikt się ze mnie nie śmieje (mam nadzieję)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przejmuj się. To oni mają jakiś komplek. Ludzie na poziomie sie Tak nie zachowują. Ja za dzieciaka tez się przejmowalam, a teraz wole pokazać choćby faka, czy odpowiedzieć coś, wtedy te glaby są w szoku i się zmieszaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze? Nie chce mi sie w to wierzyc,ludzie nie sa az tak okrutni. Na 100% masz niska samoocene i ludzie po prostu ci dogryzaja, tzn hieny, ludzie z nizszej polki... wiec czym sie przejmujesz? ich to cieszy ciebie pogrąża. Z pewnoscia nie wszystkich bo wiekszosc komentarzy za bardzo bierzesz do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marna ja
Jak na razie to, to olewam, ale i tak spokoju mi nie dają, a nie mogę przestać ich widywać bo chodzę z nimi do tej samej szkoły (mam 18 lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×