jak można suszyć pranie w łazience

Chryste, co za wiocha :o te koszmarne sznurki/suszarki nad wanną. Nie ma nic bardziej relaksującego niż zalec w wannie i patrzeć na wiszące gacie, lub nawet jeśli nie wisie pranie to na sznurki. Dla mnie to jakieś nieporozumienie. Suszarki/sznurki w łazience kompletnie nie pasują do wystroju. To jest ŁAZIENKA, a nie pralnia czy suszarnia!!!

spiertalaj ze swoimi bezmyslnymi opiniami

Nie każdego stać na posiadanie prywatnej pralki, czy suszarni.

takie życie w bloku jest małe klitki a gdzieś trzeba suszyć gacie

to wtedy stawia się suszarkę w pokoju/na balkonie, a po suszeniu składa i chowa do szafy. Sznurki w łazience to skrajna wiocha :o

No na balkonie wychodzącym na *****iwą ulicę też jakby wiocha :D

temat na miarę "jak można trzymać pralkę w łazience a nie w kuchni" pamiętacie ? ciągnął się na parenaście stron:D

dokładnie :)

Tnie każdy w bloku ma balkon a suszarka w pokoju to jeszcze większą wiocha:O

a PAWLACZ pamiętacie :-P

poza tym jak sobie wyobrażasz wywieszanie bielizny w bloku? Ekshibicjonistką nie jestem,ja wolę nad wanną niz suszarkę w pokoju.

przeoczyłam pawlacz ,odszukam w wolnej chwili :P

akurat ja wolę relaksowac się na balkonie a nie w łazience, jeśli juz o relaks chodzi i nie robię z balkonu składziku, tylko mam kwiaty i piękne widoki i zapachy

Tak, jasne suszenie prania na balkonie przy -20 stopni, a później prosto do szafy, gdzie następują roztopy :D

akurat pranie na balkonie schnie szybciej i lepiej, poza tym pięknie pachnie wysuszone na powietrzu, a nie ukiszone w w wilgotnej łazience. Człowiek idzie odwiedzić kogoś, wchodzi do kogoś do łazienki, a tam suszą się gacie :o Porażka :o A na balkonie nie trzeba wieszać gaciami do zewnątrz, można od samego brzegu powiesić ręcznik czy coś

i nikt Ci nie każe suszyć na balkonie w mróz, wtedy suszysz na suszarce w mieszkaniu, po wyschnięciu składasz, a suszarkę do szafy i już masz porządek, a nie stała suszarnia w łazience

Jak widać wielbiciele suszenia gaci w parzę unoszącej się z kąpieli na fizyce wagarowali i o zjawisku sublimacji pojęcia nie mają :O Tak, pranie można swobodnie wysuszyć na mrozie, zwłaszcza przy -20 st

matko jedyna , jakie wy macie problemy :D jeśli idę w gości to nie jest moim planem przepatrywanie kątów gospodarzom i liczenie ich majtek :D

taaa, pięknie pachnie - spalinami :o , jeszcze przy głównej ulicy z tramwajami :o:o:o Wolę łazienkę . Mi tam gacie schną szybko :)

a co u Ciebie tramwaje mają silniki spalinowe? bo nie widzę jakoś związku? I tak, nawet pranie wysuszone przy *****iwej ulicy pachnie lepiej niż to ukiszone w łazience

A co Cię obchodzą cudze gacie? Dla mnie ktoś może sobie nawet je w oknie powiesić zamiast firanek...Pilnuj własnych gaci i własnego tyłka.

dla mnie większą wiochą jest suszenie prania w pokoju

ja uważam ze wywieszanie koronkowych stringów na balkonie ,w bloku to kompromitacja,takie moje zdanie,jak ktoś ma inne to ok,mnie nic do tego. Mam przed oczyma obraz z zeszłego lata,gacie sasiadki 120 kg ,mama size bawełna ,uplamione,parter,a pod tym praniem okoliczne dzieciaki mają "bazę"

A ja mam pralko-suszarkę i mam spokój

znalezc prace w pl jest dziecinnie proste, jutro ide rejestrowac firme zajmujaca sie odkrecaniem wiochy ;)

Jeśli chodzi o kiszenie w łazience, no to się zostawia otwarte drzwi. " gość dziś to wtedy stawia się suszarkę w pokoju/na balkonie" Czyli relaksowanie się w wannie patrząc na suszone gacie, to źle, ale siedzenie w pokoju z tymi gaciami już ok? :D To ja wolę w łazience, mniej czasu tam spędzam. Ogólnie, zimą trzymam w łazience, bo jak kaloryfery grzeją, to schnie szybciej, latem bieliznę w łazience a ubrania w pokoju. I wiem jak to psuje wystrój pokoju i jak miejsce zajmuje, zwłaszcza w klitce (a mam suszarkę piętrową, żeby mniej miejsca zajmowała). A balkonu nie mam wcale. Kiedyś można było mieć suszarki za oknem, po ociepleniu bloku zabronili.