Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przezierność karkowa

Polecane posty

Gość gość

Dziś miałam robione badanie prenatalne, między innymi pomiar NT. Wyszło 3,06mm. Lekarz powiedział, że to zwiększa ryzyko wystąpienia wad, między innymi zespolu Downa. Jednak pewność będzie dopiero po badaniach krwi, ale wynik dopiero za 10 dni. Czy ktoraś z Was miała podobny wynik? Przez 10 dni to ja zwariuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś coś wie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 2,4 dziecko zdrowe. W którym tygodniu ciąży robiłaś badania? Ja bym jutro powtórzyła u innego lekarza na twoim miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem w 12. Wszystkie inne badania wyszły dobrze. Serce, budowa, narzady wszystko ok. Kość nosowa też jest. Ale kazał czekac na wyniki krwi, zeby wszystko bylo kompletne. Ryzyko wzrasta podobno od 3mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszam się tym, że może wynik nie jest miarodajny, bo lekarz miał problemy z pomiarem, bo dziecko było niekorzystnie do niego ułożone. Kilka minut próbował zmierzyć i w koncu powiedzial, ze zostawiamy 3,06 i czekamy na krew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na twoim miejscu dla pewności jutro bym powtórzyła badanie, wykonczysz się tym czekaniem na wyniki z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja urodziłam w zeszłym roku drugie dziecko mając 39 lat a ty ile masz lat bo z wiekiem ryzyko wzrasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat. Pierwsza ciąza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż dla spokoju psychicznego powtórz badania tyle ci mogę doradzić bo cóż więcej w tej sytuacji można zrobić, czekać na wyniki z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile ci wyszło prawdopodobieństwo trisomii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powiedzial mi. Wszystko inne jest w porządku, ale dla pewności mam poczekać na wynik testu PAPPA. Przejrzałam juz tyle stron na ten temat i wiem, ze nie zawsze oznacza to najgorsze, ale mimo wszystko jestem cala w nerwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj, a jakie było CRL maluszka? Bo to się mierzy w zależności od CRL. Ja tez wpadłam w panikę, bo u mnie wyszło 2,4-2,6mm a lekarze mówią różnie. Jeden, że norma do 2mm, inny, że do 2,5mm a jeszcze inny, że do 3mm :o U mnie było 2,4 przy CRL ok. 70mm. Zrobiłam Pappa i Nifty (to już prywatnie, ale daje taką samą pewność jak amniopunkcja) i czekam na wyniki jeszcze niecały tydzień. Na początku panikowałam strasznie, a teraz jestem jakaś spokojna. Wierzę, że będzie dobrze. Też miałam tylko to NT podwyższone, a resztę parametrów ok, czyli kość nosowa widoczna, przepływy dobre i zastawka trójdzielna też. Jakby były inne parametry złe, to byłoby ryzyko, a tak myślę, że niewielkie. Tak to sobie tłumaczę ;) Będzie dobrze i u mnie i u Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez mam taką nadzieję. CRL ma 69,1, wiec podobnie jak Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój lekarz powiedział, że 3/4 dzieci z przeziernością 3-3,5mm rodzi się zdrowe. Są też przypadki, że przezierność jest 1,6mm a dziecko ma np. ZD. Ale to bardzo rzadko się zdarza. Więc będzie dobrze i już. Te testy Pappa, to podobno lipa straszna, bo to tylko statystyka. Czasem kobiety mają na usg wszystkie parametry w normie, a po Pappa wychodzi im ryzyko 1:45, bo np. wiek zawyża. Wpadają w panikę, lecą na amniopunkcję i się okazuje, że wszystko ok, ale co się nadenerwowały to ich. Dlatego ja zrobiłam od razu Nifty i już :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sierotka, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w rodzinie jest chlopiec z ZD :-( ma 15 lat i nie mowi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w ogole widac coraz wiecej takich dzieciaczkow :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem skąd taka panika, nerwy. Jeśli dziecko ma ZD to znaczy, że będzie gorsze, wybrakowane? Mam kuzyna z ZD, teraz ma 25 lat i jest wspaniałym człowiekiem. Oczywiście ma cechy typowe dla ZD ale czy to oznacza, że jest gorszy od innych? Dzięki rehabilitacji i determinacji rodziców żyje normalnie. Jest bardzo miły, inteligentny, doskonale radzi sobie w codziennym życiu. Za 3 miesiące będę na jego ślubie, jego nanarzeczona jest osoba pelnosprawna. Rodzice nigdy nie traktowali go jak chorego, zawsze motywowali i wspierali. Więc po prostu nie rozumiem dlaczego tak się kobiety boją dziecka z ZD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys bylam na wczasach w Sarbinowie i na miejscu okazalo sie, ze obok sa turnusy z dziecmi niepelnosprawnymi. Z jednej strony byly dzieci z Downem, a z drugiej z porazeniami. Po 2 tyg. przyjechalam wykonczona zamiast wypoczęta ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są różne stopnie upośledzenia. Jeden z ZD będzie żył normalnie, pracował i się ożeni, a inny nie będzie mówił, czy chodził. Nie wiem, czy Ty byś nie panikowała, jakbyś była na naszym miejscu! Przecież to normalne, że każdy chce mieć zdrowe dziecko! A ZD to jednak jest anomalia i na pewno niesie za sobą różne trudności. Nie przeżyłaś, nie wypowiadaj się proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8;57 pierwszy raz slysze, zeby czlowiek z ZD bral slub, moj bratanek nawet nie potrafi nic powiedziec, a jest juz prawie dorosly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:13 masz racje :-) ja jestem szczesliwa, ze mam zdrowe dzieci, bo to jest najwazniejsze !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt tu nie pisze, ze dzieci z ZD sa gorsze, ale prawie wszystkie takie osoby potrzebuja opieki i nie moga same zostawac wdomu, wiem, bo mamy taki przypadek w rodzinie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko - ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takim razie mój kuzyn jest wyjątkiem. Owszem ma pewne ograniczenia ale żyje całkiem normalnie. Zresztą moje dziecko chodzi do klasy integracyjnej i jest tam dwójka dzieci z ZD. Mówią, chodzą, myślą, nie są "roslinkami".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadza sie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×