Pytanie do Panów. Starszy facet, spotkanie, brak kontaktu.

Witam was, Proszę o poradę a nie jechanie po mnie w stylu: "Sama na to zasłużyłaś". O co chodzi, poznałam starszego od siebie faceta, sporo starszego. Już podczas tego spotkania (pierwszego i ostatniego jak na razie) pytał mnie 2 lub 3 razy o numer telefonu - nie podałam go, ponieważ na tamtą chwilę nie traktowałam go serio, ze względu na barierę wiekową. Tego samego wieczoru, zapraszał mnie na wesele jako osobę towarzyszącą (po 2 czy 3 godzinach znajomości) - odmówiłam, ponieważ miałam wtedy uczelnię. Widziałam, że spodobałam się mu, nawet bardzo. Niestety nie zostawiłam do siebie kontaktu ani żadnej nadziei na niego. Na drugi dzień, otrzymałam zaproszenie do znajomych na FB - od niego. Pomyślałam, fajnie, nie potraktował mnie jak pierwszej lepszej (to facet, który otacza się pięknymi kobietami, dlatego też obawiałam się pozostawienia jakiegokolwiek namiaru, nie wiedziałam czy traktuje mnie serio) i chce kontynuować znajomość ale: nie napisał żadnej wiadomości. Jak mam zinterpretować takie zachowanie? Proszę o męskie opinie.

poczekaj

Czekam, nie napisałam. Jednak minęło już 8 dni od zaakceptowania zaproszenia i nadal cisza.

a ile masz lat, jaka jest między wami różnica wieku?

Ja mam 25 lat a on 60. Jest prezesem jakiejś spółki , ma piekny dom i samochód. Jak myslicie czy nie jestem dla Niego za młoda?

raczej będzie chciał cie tylko bzyknąć

Ktoś się pode mnie podszywa. Ja mam 24 a on 46.

podszywie spadaj!!!! autorko serio, jaka jest między wami róznica? ile masz lat?

Facet po prostu jest normalny, zapytał się o telefon o to czy chcesz z nim gdzieś pójść. Odmówiła to nowowiejska nie będzie się narzuca. Do nie gimnazjum ze trzeba jakaś trudna udawać, dorośli jesteście. Ja mam 33 i jak dziewczyna nie chce to się nie narzucam. Pewnie już ma inną która się zgodziła.

45-24=22 liczyc kretynko nie umiesz?

różnica jak ojciec z córką jak dla mnie to trochę dziwne

Okej, chce mnie tylko "bzyknąć" to dlaczego zaprosił na to wesele? Może było w jego rodzinie? może u przyjaciół, raczej nie bierze się na takie uroczystości rodzinne laski tylko ładnej. Chyba coś sobą zaprezentowałam. Mówił, że mam klasę, może to. Kolejną sprawą jest - brak właśnie tego kontaktu, gdy chciał mnie "bzyknąć" pisałby i słodził a on milczy. Można to zinterpretować dwojako. Zauroczone kobiety mają tendencje do usprawiedliwiania zachować swoich obiektów westchnień, dlatego ja proszę was o obiektywną, męską opinię Panowie.

jaK będzie chciał bzyknąć to będzie słodził, na razie dodał cię na listę i tyle, może zajmuje się teraz inną i chwilowo nie ma czasu

Ktoś jeszcze się wypowie?

dlaczego chcesz obciagac takiemu staremu facetowi? chodzi o kase czy o co?

wypowie sie kobieta :) z doswiadczenia wiem ze jak facetowi zalezy bardzo to sie odezwie. Nie chce sie dolowac ale 8 dni to juz troche czasu. Poczekaj jeszcze kilka dni jesli nadal sie nie odezwie to daj sobie spokoj

Odmowilas, wiec sie zdystansowal i nie chce Cie naciskac. Boi sie ze Cie sploszy, nie chce poganiac, na pewno ma na wzgledzie roznice wieku i boi sie pochopnego dzialania, ktore Cie zniechceci. Normalne, dojrzale i kulturalne zachowanie faceta. Ja bym sie odezwala.

Ja nie znam przecież jego intencji. Chciałam by ktoś pomógł mi je poznać. A może faktycznie chce mnie bzyknąć a teraz ma już nowy obiekt na oku i zostawia mnie na potem. A może jego milczenie to "próba sił" chce sprawdzić jak długo wytrzymam bez odzewu. Dlatego nie mogę pierwsza się odezwać. Będzie to danie mu przyzwolenia na coś czego terminologii bliżej nie znam, może na niezobowiązujący sex? a może na stały związek.

jak ktoś ma ci pomóc poznać intencje człowieka, którego w zyciu na oczy nie widział? myślisz trochę? może idź do wrózki.. może jest normalny, może jest bzykaczem, skąd my to mamy wiedzieć? jak jest cwany to będzie swoje mało fajne zamiary dobrze maskował więc i tak się na początku nie zorientujesz

Nie dorabiaj ideologii do zwyklego zapytania sie co slychac. Rozmowa przez fb, jesli nie ma erotycznego charakteru sama w sobie nie jest przyzwoleniem na nic. Portaktuj po kumpelsku i obserwuj.

Wiem, że to takie "chodzenie po ciemku" ten wątek na kafe ale sama nic nie wymyślę. Może mężczyźni potrafią coś stwierdzić na podstawie tego co napisałam, może są jakieś zachowania męskie, które stosujecie w danej sytuacji i coś mi tutaj rozjaśnicie.

Wykluczam opcje napisania jako pierwsza. Nie zrobię tego. Poczekam jakiś czas jeszcze i zobaczymy, jak nie napisze - jego strata :)

Ja tez jestem za opcja ze sie gosc boi a moze mu az tak nie zalezy. Nie pisz, przekonasz sie.

Tak zrobie gości z 21:54 - nie napiszę :) zobaczymy...

Dazy tylko do seksu , gra niedostepnego

Czy chodzi tylko o sex? Troche mi to nie pasuje... Ale może, nie będę się sprzeczać, mężczyźni wiedzą chyba lepiej w takich kwestiach

kompletnie nie rozumiem po co bierzesz sie za takiego starego dziada... niech on sobie poszuka jakies 35-40latki, po co ty mu doope zawracasz? przez takie glupie szmaty jak ty, jest wiele samotnych 40 latek, bo ich rowiesnicy wola 20 latki, ktore same im do wyra wskakują. weź sie ogarnij glupia szmato. Ojca nie mialas??? tatuś cie nie kochal i teraz szukasz tatusia??? jak bedziesz miec 40 lat to bedziesz samotna bo twoim rowiesnikom do wyra bedą wskakiwac 20 latki, moze wtedy cos zrozumiesz w tym swoim zakutym lbie...

Wcale nie dziwię się mężczyznom po 40, że wolą kobiety młodsze niż starsze patrząc na jad jakim plują. Bardzo Ci współczuję i nie mam urazy za epitety jakimi mnie obdarowałaś, bo po prostu nie są prawdą. Każda kobieta, w każdym wieku ma szanse na znalezienie partnera, zależy to przede wszystkim od niej samej - od jej nastawienia. Zmień je a na pewno kogoś znajdziesz.

to i tak nie ma racji bytu

jak dla mnie facet zrezygnowal, co ma robic? plaszczyc sie? dalas mu do zrozumienia ze ma spadac to dal sobie spokoj.