Czy kobiety z rodziny Waszych partnerów i mężów Was lubią?

Bo mnie żeńska część rodziny partnera nie bardzo akceptuje. Nie wiem czemu tak się dzieje. Ma ktoś podobny problem i pogada?

Też mam takie wrażenie Mało tego mam wręcz odczucie że mnie prowokują żebym straciła kontrolę nad sobą zwłaszcza jedna taka jest która nad stołem wręcz strzela gałami że aż mi jedzenie w gardle staje

Grube pasztety ,zapuszczone ,zaniedbane przez mężów bo sie nimi nie interesuja zazdroszczą pracy,mieszkania,figury,wyglądu ,inteligencji i zainteresowania mężczyzn.Nie okazują zbytnio tego ale to sie czuje.Ale ja sie nie przejmuje.Na kazdy rodzinny zjazd wyglądam jej gwiazda z katalogu mody i niech pękają z zazdrosci-lubię to.

Myślicie, że to kwestia zazdrości? Nie wiem, może mam w sobie cos odpychającego. Lepiej czułabym się, gdyby mnie lubiły i traktowały "jak swoją", jak część rodziny.

Mój mąż ma siostrę w moim wieku(między nami jest tylko miesiąc różnicy) i dziewczyna mnie nie lubi.W sumie rozmawiamy ze sobą bez złośliwości itd,ale jednak widać,że nie pałamy do siebie sympatią.Z kolei dziewczyna brata mego męża lubi mnie i ja ją też i widać na pierwszy rzut oka,że pałamy do siebie sympatią...