Szczur czy świnka morska?

Wiem że ten temat jest znany i ciąnie się jak rzeka i wszyscy mają podzielone zdania... No ale co mam zrobić OBECNIE posiadam szczura i chomika tyle że zastanawiam się czy oddać szczura czy chomika gdyż kupuję świnkę morską. (W roli ścisłości Proszę nie komentować tego że oddaję i biorę zwierzęta tak wyszło wiem jestem okropną osobą) przepraszam 1. Co byście zrobili na moim miejscu oddali chomika czy szczura ? 2. A może lepiej darować sobie świnkę morską (chcę ją kupić ze względu na to no kocham zwierzęta i interesuje się zeologią) 3. Zostawić sobie oba gryzonie i kupić świnkę morską ? 4. Proszę nie besztajcie mnie :( a może macie jakies inne rozwiązanie A jeśli mieliście jakies doświadczenie ze świnką bądź szczurem podzielcie się doświadczeniami z nimi ;)

przeciez one zyja zaledwie 2-3 lata, nie mozesz poczekac? lada moment zdechna i kupisz sobie nowa maskotke

A nie możesz je po prostu ugotować we wrzątku, a potem oddzielić mięso od kości, zemleć i upiec pasztet albo dodać do farszu na pierogi?

Szczur NIE MOŻE BYĆ sam. To jest podstawa, żeby ciur miał towarzystwo.. Wejdź na alloszczura i poczytaj!!

Nie, nie mogę jeśłi próbowałeś/aś być zabawny to niestety ale takie żarty nie bawią wszystkich...

Tak wiem że nie może być sam i dlatego rozważam nad jego oddaniem może ktoś będzie wstanie zapewnić mu lepsze warunki niż ja

Tłumaczysz się, że tak wyszło, a jednak możesz zatrzymać zwierzaki :/ poczekaj aż zdechną to dobra rada, gotować nie musisz. I ktoś dobrze piszę, ze szczurek nie powinien być sam. Co do świnek to miałam myszkę i świnkę i obie siebie panicznie się bały, lepiej mieć dwa, trzy stworki jednego gatunku.

Ale ja wcale nie żartowałem. Po prostu uważam że szkoda by mięso się zmarnowało. Przecież ty nawet się do nich nie przywiązałeś, a że żyły w sterylnych warunkach to można je spokojnie zjeść

niczego nie oddawać, świnki są zarąbiste, miałam 3, długo żyją - mogą dociągnąć do 10 latek, nie smucą się, nie chorują - chorują tylko niektóre odmiany, szybko się mnożą, no czasem trochę zanadto hałasują - gwizdy, świsty, piski i coś w rodzaju pochrząkiwania, ale poza tym ok, chyba, ze lubisz tylko ciche zwierzątka:P wtedy szczur, chomik, no jeszcze żółw i patyczaki :)

miałam jako malolata chomika, myszki, swinke morska i szczura. to co mogę powiedzieć na temat tych małych zwierzątek to to ze swoim dzieciom nie kupie na pewno swinki morskiej/ po prostu sa to jedne z głupszych zwierzat domowych, myszki dobrze się czuja z towarzystwem/ bardzo szybko dorobiłam się kilkudziesięciu myszek, chomiki nie sa długowiecznymi zwierzętami, natomiast szczury sa bardzo inteligentne, można nauczyć chi wielu sztuczek i zyja pare lat/ mój zyl 6. wiec nie kupuj swinki i zostaw sobie szczura.

miałam świnkę morską . Wypuszczałam ją na podwórko i nie uciekała. W nocy jej się nudziło i jak widziała że nie śpię to mnie wołała Nazywał się Cyryl. Robiłam mu domki z klocków , zabierałam na spacery, na plaże... Nie wiem dlaczego wydaje mi się że szczury są najlepsze, najbardziej poradne. Najprędzej ucieknie przed kotem ale nie wiadomo czy Tobie nie ucieknie. Świnki potrafią szybko biegać ale zazwyczaj się im nie chce

Uwielbiam jak coś hałasuję mi pokoju ;) Czy trzymanie trzech gryzoni innego gatunku jest możliwe ? Chodzi mioto że chomik (dżungarski) jest bardzo ciekawym stworzonkiem chętnie wchodzi na ręce i jeszcz nigdy mnie nie ugryzł :) Natomiast szczurzyca jest całkiem inna chociaż równie towarzyska boi się ludzi ale do mnie chętnie przychodzi :) Tyle że może lepiej było by ją oddać skoro nie będę trzymać więcej niż jednego szczura? Jest kochana ale bardzo nie podoba mi się jej zapach i gdy ją noszę pojawiają mi się czerwone plamki odrobinę pieką ale po 10 min znikają czy to alergia ?

Czyli co mam zrobić ? Kupić świnkę dać jej dom zostawić szczurka i chomika ? Czy są jeszcze inne opcje :P

nie, chomiki są samotnikami. WSZYSTKIE bez wyjątku a co dopiero trzymać je z innym gatunkiem

oddaj wszystkie te zwierzaki w dobre rece, może w sklepie zoologicznym odkupią, i nie bierz więcej zwierzat do domu. ja nie mogę zrozumieć ludzi którzy twierdza ze kochają zwierzaki tak bardzo ze gdy zobaczą jakiegoś nowego oddaja starego. ja miałam duuuzo zwierzat, pare razy było ich kilka w tym samym czasie/ pies, kot, szczur albo swinka morska, pies i jakiś przybleda jez, i ptak. o ile te dzikie były wypuszczane nie robiłam miejsca dla nowych zwierzat oddając te stare i przywiązane no naszego domu.

Pisząc "trzymać" miałam na myśli hodować :) w jednym pomieszczeniu aczkolwiek każdy odzielnie ;)

W sklepie zoologicznym? Dobre ręce? masz pojęcie, jakie warunki mają zwierzaki w zoologu ? i co, kupią je jakieś małolaty i będą dręczyć (niemało takich). niech odda w dobre ręce, ale np. do Viva Gryzonie albo niech wystawi ogłoszenie że odda. Ale lepsza pierwsza opcja.

U mnie jest świnka i szczur...szczur ma swoją klateczkę i świnka. Nie bawię się z nimi jednocześnie bo szczur może przeszkadzać śwince i na odwrót. Nie rozumiem czemu ty myślisz, że nie można mieć szczura i świnkę morską. Możesz spokojnie żadnego zwierzaka nie oddawać.

Przecież nie robię tym zwierzętom krzywdy :( Zapytałam (pomijając główne pytanie czy mogę trzymać 3 gatunki :/ Chodzi mi o to czy to nie będzie za wiele ja również mam duże doświadczenie ze zwierzętami i na prawdę nie znęcałam się nad nimi...

nie wiem do jakich sklepow ty chodzisz i jakie sa teraz, ja ostatni raz bylam w takim sklepie jakies 10 lat temu i prowadzil go pasjonata zoolog wiec wiem ze miały tam zwierzaki dobre warunki chociaż ja nigdy nie oddawałam swoich zwierzat. ale w przypadku autorki która się zastanawia co zrobić ze swoimi zwierzakami mysle ze nawet obcja oddania w dobre rece będzie nie trafiona bo z jej podejściem i tak odda byle komu aby tylko mieć z glowy jednego i moc przygarnąć drugiego.

Nie była bym się kupować świnki gdybym nie miała szczura czytałam że są bardzo płochliwe i mają słaby kręgosłup... Na wsi adopcja jest trudna :P

Ty oddałabyś szczura i miałabyś z głowy, ale biedny szczurek jak już się do ciebie przywiązał będzie cierpieć. Ma takie krótkie życie i to byłaby za duża zmiana.

Taak, jeden sklep na 10 takich, w których zwierzaki mają albo minimalne albo wręcz złe warunki...przykro mi, ale zoologi z żywymi zwierzętami nie powinny istnieć. Zwierzaki z nich są z chowu wsobnego (są rozmnażalnie zwierząt do sklepów, gdzie nikt nie zwraca uwagę czy np. spokrewnione osobniki się nie rozmnażają, a samice padają z nadmiaru ciąż), genetyka się osłabia i dlatego m.in np. szczury już nie żyją po 4 lata.

Dlatego niech odda do fundacji Viva gryzonie, oni szukają zwierzakom dobrych domów.. podpisują umowy adopcyjne i robią wywiad z przyszłym właścicielem. Może lepiej trafią..a szczur będzie miał towarzystwo od ręki, bo tam mają sporo szczurków teraz.

Sklep zoologiczny w do którego "chodzę" wydaj****ardzo "dobry" jeśłi tak można nazwać sklep... Zwierzęta są tam w dobrych warunkach są oswojone przez właścicielki (to tylko moja opinia) Nie traktuję zwierząt jak zabawki przynajmniej nie stram się tego robić, świnka morska bardzo mi się podoba moja koleżanka ją ma i po prostu miałam okazję się nią zająć, wszystkie zwierzęta staram się traktować tak samo na równi je kochać i się nimi opiekować.

Po waszych wypowiedziach wydaje mi się że odpuszczę sobie świnkę zostanę przy mojej szczurzycy i chomiuku :) Jak napisał ktoś wyżej one mają takie krótkie życie i nie warto im go komplikować a świnkę mogę jeszcze nabyć wiele razy ;) Dziekuję :)

Oddaj mi, ja się nimi zaopiekuje

I jak czy kotlet z chomika był smaczny?

Chomik jest optymalnym wyborem. Miły sympatyczny i niedrogi w utrzymaniu. Karma http://www.zwierzakowo.pl/opis-produktu/vitapol-karma-chomik.4832.html kosztuje tylko kilka złotych a starcza na długo.