Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

gdzie szukać ludzi swojego pokroju

Polecane posty

Gość gość

Jestem w miarę cicha i spokojną dziewczyną. Mam 22 lata. Studiuję prawo i równocześnie inżynierię biomedyczną. Wiem, że to trochę bez sensu ale prawo ze względu na pracę, a biomedyczną z zainteresowania. Mam znajomych z uczelni i to są w miarę inteligentni i wykształceni ludzie. Lubię z takimi rozmawiać, rozmowa jest na poziomie. Ale ostatnio coraz częściej chodzę na jakieś zajęcia typu koszykówka, siatkówka, piłka nożna i tutaj spotykam innych ludzi, niezbyt wykształconych, wulgarnych, intelektualnie nieciekawych (dla mnie to takie trochę zderzenie światów), ale lubię ich bo sa sympatyczni i fajnie się z nimi ćwiczy (tylko rozmowy sa na niskim poziomie). Rodzice ciągle się mnie czepiają, że wpadnę w złe towarzystwo, zacznę pić, palić i przeklinać i ja sama się tego boję. Wolałabym ćwiczyć z jakimiś studentami ale zajęcia sportowe na studiach są po drugiej stronie miasta i w godzinach, które mi nie odpowiadają. Co robić? gdzie znaleźć wykształciuchów którzy lubią sport, bo ja mam wrażenie, że tacy nie istnieją!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli osoba nie wykształcona nie może już być ciekawa ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRIOTA 24LATA
Takiego upadku moralnego nigdzie nie znajdziesz :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz smok
W jakim kontekście, sensie i na ile świadomie użyłaś określenia "wykształciuchy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ? Co masz na myśli Patrioto ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRIOTA 24LATA
W takim, że pokroju twego z dvpa wyżej niż glowa mało jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowny Patrioto 24 lata. Polemizowałbym. Takich osób, jak to ująłeś jest pełno. Natomiast, autorka tematu, wydaje się mieć coś w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRIOTA 24LATA
gość 22:06 Twoje słowa to perfidna konfabulacja! Majaca się nijak do rzeczywistości i autorki. Pauperyzacja jej mentalności świadczy jedno, dno moralne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem autorki, niby kreuje się na taką inteligentną osobę, a nie wpadła na to, by zaproponować swoim znajomy ze studiów wspólne ćwiczenia, ponieważ "zajęcia sportowe na studiach są po drugiej stronie miasta", ale chyba ma koleżanki i można zapisać się razem, ona może, więc i jej znajomi też mogą, inną sprawą jest to czy będą chcieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to jakaś snobka, która uważa się za nie wiadomo kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uważam, że ludzie bez wykształcenia są gorsi, nawet bym powiedziała, że ci inteligentni sa często zimni, wyrachowani, ważą słowa, a na zajęciach sportowych spotykam osoby ciepłe, towarzyskie, naprawdę rozmowne i zabawne. Gdy uzyskam punkt, strzelę gola - przybijają mi piątkę, klepią po plecach - a sądzę, że ten stopień spontaniczności (!) nie jest dostępny moim znajomym! Bardzo lubię te osoby tylko, że to jednak nie jest ten poziom dyskusji, którego bym oczekiwała, który mam na studiach, tam często słyszę bardzo ciekawe dyskusję, poza tym subtelne, wyrafinowane żarty. Słowo wykształciuchy - zamierzone ;P Osoby bez wykształcenia, które dodatkowo nie czytają, nie rozwijają się same we własnym zakresie ( bo jeśli się rozwijają, są oczytane to czemu niby by miały ustępować tym wykształconym) są kochane, ale brakuje mi intelektualnych smaczków. Sama jestem z tego niezadowolona. Próbuję z tym walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzisz tam ćwiczyć czy rozmawiać?;/ wielka dama się znalazła, ą ę bułkę przez bibułkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRIOTA 24LATA
Bułkę w bibulke a c***a do lapy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie nie uważam się za nie wiadomo kogo! Znajomi ze studiów nie interesują się sportem. Już dawno bym ich zachęciła, gdyby tylko chcieli! Po prostu to az się rzuca w oczy jaka jest różnica gdy się dyskutuje z osobami wykształconymi (ale mówię o sensownych kierunkach naprawdę rozwijających intelektualnie) i zupełnie niewykształconymi. Mam w rodzinie pełno niewykształconych osób i kocham je i szanuję, ale nie można z nimi rozmawiać na ciekawe tematy, bo nic nie rozumieją. Znajomi z koszykówki też tylko palą, klną i plują na boisko, nie sa dzę, żebym mogła pozwolic sobie na ciekawą rozmowę, raczej jakies przyziemne stwierdzenia. Nie uważam się za lepszą, widzę tylko barierę jaka jest i tyle. Te osoby za to mają inne pozytywne cechy, a intelekt wcale nie jest pozytywny, bo często można go wykorzystać w negatywny sposób. Nie mówię, że nie lubię tych osób, albo, że są złe tylko, że brakuje mi porozumienia z nimi, nadawania na podobnych falach. A chciałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam po raz kolejny chodzisz tam ćwiczyć czy dyskutować?;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całkowicie się pogubiłam, kiedy ty chcesz z tymi ludźmi rozmawiać po zajęciach sportowych, czy w trakcie dwutaktu? jeśli po zajęciach, to możesz chodzić ze znajomymi po studiach, nikt cie nie zmusza do spędzania czasu poza boiskiem. jeśli w trakcie dwutaktu to z kolei pomyliłaś boisko z kółkiem dyskusyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jesteś ograniczona? To nie można dyskutować i ćwiczyć w miłej atmosferze? To prawda, wyksztalciuchy są zdystansowani i zarozumiali. Ja na studiach nie poznałam przyjaciół. Każdy myśli tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz smok
Słowo wykształciuchy - zamierzone x Ale czy rozumiesz kontekst tego określenia? Znasz jego pochodzenie? Wiesz co naprawdę znaczy? x Rozumiem ciebie, chociaż nie jestem po studiach. Ja też, często nie mam o czym gadać z ludźmi, bo nie mają podobnych do moich zainteresowań, lub po prostu nic nie wiedzą o tym i owym, chociaż są przekonani, że mają duże pojęcie. Prostactwo także mnie razi, ale wzruszam ramionami, jeśli nie jest agresywne. Myślę, że jesteś jeszcze bardzo młoda i w jakimś sensie nazbyt wymagająca. To środowisko jest TAKIE i koniec. Nie podoba się, trzeba zrezygnować. Twoje jest TAKIE i także koniec. Chciałbyś wszystko na raz, ale tego nie będziesz najprawdopodobniej miała. Przypomina mi się, nie tyle jakaś określona książka, ale klimat wspomnień przedwojennych inteligentów, inżynierów, którzy opisywali swoje życie w biednej ale dumnej II RP. Oni mający wówczas wielki mir o poważanie, wyraźnie wyrastający ponad otoczenie intelektem, podchodzili do zwykłych, często bardzo prosty ludzi z szacunkiem i zrozumieniem, bez nierealnych oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie wiem, że przychodzę tam nie gadać, a grać i to racja. Ale fajnie by było po grze gdzieś razem wyskoczyć, czy coś... Poza tym czemu się tak oburzacie? Mnie chodzi o poziom wiedzy dobrego liceum, to jest wystarczające, nie żądam, żeby być jakimś myslicielem ąę. I wiedza nie musi być zdobyta na studiach czy w dobrym liceum, tylko wystarczą książki z róznych dziedzin, ciekawość świata i wiedza sama do głowy wpada! Ja na tych zajęciach spotykam "dresów z dzielni" po prostu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tzn jakie cenisz dyskusje na wysokim poziomie ? O czym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polacy nie sa zbyt wyluzowanym narodem. Im wieksze wykształcenie tym większe spiecie d**y. Sodowka do pustego łba uderza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka z gatunku tych co to: ja chcę i koniec! W życiu nie można mieć wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PATRIOTA 24LATA
Symbioza, cząsteczki rakotwórcze, polityka... ecetera, ecetera to nie tematy do piwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz smok
Rozumiem, ale dresy z dzielni :D też są potrzebni :classic_cool:. I skoro traktują ciebie, obcą osobę przyjaźnie, to całkiem dobrze on nich, to świadczy. Ja trochę lubię takich chłopaków, bo są jednak dość szczerzy i miewają bardzo jednoznaczne i uczciwe podejście do wielu spraw. Ich prostactwo razi, ale nie z samego prostactwa się składają. No, nie wymagaj pogłębionych rozmów na "poziomie dobrego liceum", ja sam skończyłem raczej marne :D od chłopców z ulicy. Naprawdę, nie podoba się, to trzeba odejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś nie jestem ograniczona, można grać w miłej atmosferze, ale nie trzeba przy tym "rozmawiać o teorii względności", jak sama stwierdziłaś nie ma w tym spontaniczności, poza tym nie masz "koleżanek na swoim poziomie", więc chyba ty jesteś bardziej ograniczona niż ja, mam kilka przyjaciółek i na boisku rozmawiamy raczej o rozgrywce, potem idziemy na kawę i rozmawiamy na tematy, jak to określiłaś, na poziomie, inteligentne, ciekawe. sport jest rozrywką i tak go traktujemy, nie wymagamy, by ktoś się do nas dostosował, ponieważ nam księżniczkom nie odpowiada jego poziom i brak ogłady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozna mieć, ale Polaczek musi się napawac swoim papierkiem. To kwestia zmiany mentalnosci. Polacy muszą się.wyleczyć z pustej dumy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie macie rację, że w życiu nie można miec wszystkiego, nie można połączyć sportu z miłą dyskusją na ciekawym poziomie w przerwach. To racja, że nie znam zycia, ciągle mnie zadziwia i może nieco rozczarowuje, bo ja mam w głowie jakies swoje niedoścignione ideały. Mam wrażenie, że dotychczas patrzyłam na życie przez swój pryzmat i nic nie dostrzegałam, że są rózni ludzie, że nie wszyscy sa stworzeni pode mnie, jakbym żyła obok a nie w centrum wydarzeń. Dziękuję tej miłe osobie, która mi trochę przybliżyła sprawę ;-) oczywiście nie zamierzam rezygnować ze sportu, ale chciałabym żeby grali np. architekci, prawnicy, informatycy ale wiem, że to nierealne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko jest pytanie czy uczciwy, szczery czlowiek zawsze musi byc prostakiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenobiusz smok
gość dziś Mozna mieć, ale Polaczek musi się napawac swoim papierkiem. To kwestia zmiany mentalnosci. Polacy muszą się.wyleczyć z pustej dumy x Jesteś niesprawiedliwa/wy. Tak mi się wydaje. Gdyby autorka puchła z dumy, to by jej dresiarstwo :D nie zaakceptowało. Zatem, ona zachowuje się przyzwoicie wobec nich, nie daje im odczuć, że ma się za lepszą. Trzeba to uznać za jej zaletę. I ma wręcz odwrotne wrażenie, że w Polsce brak DUMY. Gdybyśmy byli dumniejsi, to wiele spraw w życiu narodu wyglądałoby inaczej. Ale to już inna rozmowa, której nie chciałbym tutaj prowadzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ecetera, ecetera " = etcetera, etcetera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×