Wieżycie w miłość

Wierzycie? Bo ja przestaję .

to zależy, jaką definicję miłości przedstawisz?! :P

Miłość to uczucie łączące dwoje ludzi.. Dla każdego to inny zbiór emocji dlatego nie ma jednoznacznej definicji miłości. Według mnie ona istnieje. Tworzą ją wspólnie spędzane chwile, wspomnienia, wsparcie, zaufanie i oczywiście przyjaźń i pożądanie.

Nie wierzę...

widzisz to jest tak - kazdy ma swoja definicje tego pojecia czym dla ciebie jest milosc?

nie

Tak na każdym kroku doświadczam jej . Jest czymś realnym więc jak bym mogła w to nie wierzyć? ( dodam,że jestem po rozstaniu 10 lat razem- obecnie sama). Kocham moją rodzine , przyjaciół. Z moim byłym partnerem też łączyła mnie miłość -:) Ale tak nieraz w życiu bywa ,że coś się kończy ,żeby coś zacząć się musiało.

ja tak al niestety trafiam na jakiś dziwolągów naśladowców ... którzy niestety ale robili wszystko co było w ich mocy bym przestała ich kochać ... była taka sytuacja że jeden z nich nie wiedzieć czemu zerwał ze mną bo ja zerwałam z chłopakiem z którym byłam przed nim ( no jakiś argument to w sumie był ale mocno chybiony i zdecydowanie nie na czasie ... miłości w tym żadnej nie było :))... wierzę w miłość i w to że spotkam zamiast debili (jak do tej pory) cwaniaczka :)

trafiałam tez na tych co urzywali "mojej przeszłości" chyba tylko po to by mi miłość do ni przeszła i by mnie odstraszyć

WIARA bo - WIERZĘ :P

sorry za ortografie

Miłość - to uczucie głupie, które zawsze kończy się na d***e...

Miłość - to uczucie głupie, które zawsze kończy się na d***e... Widzisz dziecko, ta dupa jest dla większości kochających ludzi bardzo ważna i bez niej prawdziwa miłość byłaby cokolwiek niespełniona

ja wierzę bardzo :)

Wierzę, ale boje się o niej mówić głośno.

wracając dzisiaj z zakupów widziałam parę staruszków, na oko 75+, spacerujących i trzymających się za ręce jak nastolatki. patrząc na takie obrazki, ciepło się robi na sercu i człowiekowi wraca wiara w to, że można kochać i być kochanym.

nie wierz w cuda Dorotko :D to że wyglądali na 75+ nic nie znaczy, częsta przypadłość pośród polactwa gdy 40chy wygladaja jak babunie a 50chy na dziadziusiów:O

to raczej nie byli Polacy, ale dzięki, że sprowadzasz mnie na ziemię;-)

Nie martw się Dorota. Ja z żoną 27 lat po ślubie też z za rączkę chodzimy i to w Warszawie

milosci niema to sie nazywa transakcja wiązana , ktora sie malo opłaca

"Miłość to nie pluszowy miś, ani kwiaty , to też nie diabeł rogaty, ani miłość, kiedy jedno płacze, a drugie po nim skacze. Miłość to żaden film, w żadnym kinie , ani róże, ani całusy małe, duże ,ale miłość, kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze". A tak na serio to kiedyś wierzyłam, dziś już nie. Przyjaźń, przywiązanie, sympatię tak ale nie w miłość :(

https://www.youtube.com/watch?v=_EdZbopNeS8

https://www.youtube.com/watch?v=cWwg-YSqF_U Dzisiaj słuchamy,zawsze słuchamy,bo gdzieś tam kogoś kochamy... A nóż widelec się odezwie mimo że, dawno łóżeczko łyżeczką jest a noż zamienił się w wykałaczkę...pchamy życie do przodu,ale z tyłu mamy taczkę!

łatwiej trafić 6 w totka niż znalezć prawdziwą miłość ja nie znam nikogo kochających się naprawdę . te pary które znam i ich pożal się boże miłość to rzygać się chce.

Prawdopodobieństwo trafienia 6 to 1;14000000 W tych 14000000 znajdzie się wiele udanych związków.

...miłość to cięzka praca,a wy tutaj to lenie śmierdzące! Tylko co mi dasz,co dostanę ,najlepiej w zamian...bo co do zmian to już awaria! Czemuś biedny?Boś głupi! Czemuś głupi?Boś biedny!

ja wierze

ludzie sie kochaja

niektorzy znajjduja milosc

A ja znalazlem piniądze!