Ile powinno zajac wysprzatanie dwoch lazienek?

I jak czesto sprzatac aby nie zwariowac?

1dzien

:-) Caly dzien raz w tygodniu, to troche za duzo czasu na dwie lazienki.

zależy jak duże ale myśle że w 2 godziny jedna sie wyrobisz więc razem koło 4

Racja, gdzies tyle naprawde zajmuje. WIem, ze niektorzy potrafia sie wyrobic z jedna w 45 minut, i zawsze mnie zastanawia jak to robia :-)

A to zależy... jak porządnie są brudne he he Taką w domu często sprzprzątaną to w pół godzinki. Ale jak ktoś jest sprzątaczką w jakiś toaletach publicznych to chyba nieco dłużej...

2 godziny jedną? to wy językiem liżecie te łazienki? mi max 1 godzinę zajmuje wysprzątanie jednej łazienki, ale to tylko wtedy, kiedy czyszczę porządnie z kamienia kabinę prysznicową, bo jak nie, to pół godzinki sprzątam

Pol godziny Ci wystarczy na cala? Aby wlac plyn, wyczyscic muszle i cala przetrzec; wymyc wanne i kafelki lub kabine prysznicowa; oraz wymyc umywalke i przetrzec stojace na blacie kosmetyki? Pol godziny to mi zajmuje wymycie wanny i przetarcie kafelek. A nie wiem co to znaczy czeste sprzatanie - ja mam dwie lazienki i wc na dole, i kazde pomieszczenie sprzatam porzadnie raz na tydzien. Zajmuje mi to wszystko z jakies 4 godziny. Wiem, ze sa tacy ktorzy sprzataja raz dziennie lub raz na dwie dni, i wtedy moze wychodzi z pol godziny. Ale suma sumarum, tygodniowo wychodzi na jedno. Ja po prostu lubie posprzatac raz a dobrze, nie lubie podchodzic do czegos na zasadzie, sprzatam pol godziny i przestaje, kiedy wiem, ze w tym czasie nic porzadnego nie zrobie.

Bawicie sie nie sprzatacie te rzeczy ktore wymienilas jesli robisz reg raz w tyg zajmuja ok 15 min jesli spez na blysk od sufitu do podlogi to zgodze sie ze ok godz ale na ponad no chyba ze lazienka ma z 15m kw

Potrafisz wymyc wanne, sedes, kafelki, umywalke z blatem, i podloge w 15 minut? Do tego jeszcze dochodzi umycie kosza, przetarcie wentylatora oraz drzwi, scian i parapetu. Wszystko razy 2.5.

Tak potrafie wysprzatac wanne, prysznic, umywalke +szafke, toalete, blat, grzejnik, przecieram kurz z okno/drzwi, podloge. Wchodze zalewam toalete, spryskuje wanne/kafelki cilitem lub cifem, spryskuje szybe od prysznica woda z octem odkurzam podloge, pozniej wszystko szoruje gabka, splukuje, kafelki I sxybe przeciagam sciagaczka boki szmatka, przekladam kosmetyki z umywalki na swoje miejsce (wanna/prysznic)spryskuje ja gabka splukuje, przecieram lusterko/umywalke/szafke/grzejnik/uchwyt do papieru/okno/drzwi, myje podloge wieszam nowe reczniki I mate zadna filozofia moze dlatego ze to lubie max15mim mam 2 lazienki z wanna/prysznicem/umywalka/toaleta( uzywam jej ja z mezem, 2 jest dla synow), 1 z samym prysznicem /umyw/toal(goscinna choc maz bierze tam prysznic jak wstajemy o tej samej porze) I jedna toalete z umyw poswiecam na to max 1,5h w kazdy piatek

To naprawde podziwiam - mnie niestety zajmuje to duzo wiecej czasu.

Maks 20 minut łazienka 7 m2 + toaleta (mam osobno). Wlewam do toalety żel czyszczący. Zostawiam. W łazience zdejmuję stojące na widoku kosmetyki do koszyczka, myję blat pod nimi, lustro, kafelki, umywalkę, przecieram ścierką do sucha, ustawiam kosmetyki z powrotem (nie ma ich wiele, większość jest w szafce - tam sprzątam w miarę potrzeby, raz na 2-3 miesiące wystarcza). Zdejmuję kosmetyki z półki przy wannie, czyszczę wannę, tę półkę, kafelki przy wannie. Ustawiam kosmetyki. Przecieram resztę kafelków przy wannie i umywalce ściereczką z odrobiną octu, myję podłogę, przecieram szybę w oknie łazienkowym, przecieram rurki kaloryfera-suszarki do ręczników. Myję toaletę wewnątrz, spłukuję, myję WC na zewnątrz. Myję podłogę w WC. Gotowe.