Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

śmiać mi się chce z więszości z was dlatego

Polecane posty

Gość gość

że robicie cyrki z komunii dzieci. Drogie prezenty, gruba kasa, po co to wszystko? Nie wiecie, że to ma być przeżycie duchowe? Myślicie, że każdy chętnie wyskakuje z kasy dla waszych dzieciorów? Gardzę zarówno tymi, co przyjmują drogie prezenty lub o zgrozo kasę na komunię dziecka, a jeszcze bardziej tymi, co obcym gowniarzom dają tysiące w kopercie lub kupują laptopy i rowery :D Śmieszni jesteście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez to smieszy ale ja jestem niewierzaca i moje dzieci nie maja takich cyrkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, i te mamuśki wystrojone z wytapirowanymi włosami, swieże tipsy, dziewczynki w bezach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Grube tysiące, suknie jak do ślubu, wypożyczanie limuzyn itd to dla mnie tez przesada. Ale uważam że to jeden dzień takie w życiu tak jak jedne są chrzciny, ślub czy 18 :) ja kupiłam swojemu synkowi garnitur ładny nie przedobrzony i robię na sali więc uważam że zwrócić za talerz się powinno ( mieszkamy w bloku więc uroczystość w mieszkaniu odpada) a nie przyjdzie cała rodzina 5 os i kupią autko zdalnie sterowane, lepiej już dziecku na konto przelać kasę niż płacić na takiech ludzi. Komunia nie wyskakuje nagle wiadomo dziecko chce się czuć doceniany w ten dzień. Pamiętam swoja komunie jak mnie brzuch bolał przed 1 komunia świętą i miałam potem nagrodę wymarzony rower, zegarek i pegazusa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
włąsnie z takich jak ta wyżej, co czeka aż jej się zwróci chce mi się śmiać. Po co w takim razie zapraszasz rodzinę, bo przecież nie po to, że chcesz się z nimi spotkać? Po co 8-latkowi kasa na koncie? Żałosne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uczy sie tych dzieci jakies debilne regolki potem sped w kosciele , rewia mody a dzieciaki i tak nic z tego nie kumaja , wiedza tylko ze bedzie impreza i prezenty rower i komputer kupilam dzieciom sama za swoje pieniadze , nie potrzbuje zrzuty od rodziny a dzieci jak dorosna to same sobie zadecyduja czy chca brnac w jakies bajki czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale większość Polaków ma takie podejście, że zastaw się a postaw się, a chrzestni są od sypania kasą. Na codzień nie przestrzegają przykazań, ale na komunie muszą się POKAZAĆ. Dzieciory już w kościele licytują się kto więcej dostanie i są przekonane,, że im się należy. Biedniejsza część rodziny bierze chwilówki, żeby nie wyjsć na gorszych i tą kopertę gówniarzowi dać. A jak już ktoś robi w knajpie, to już wybitnie uważa, że POWINNO mu się zwrócić. Żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj komunia urosla do rangi wesela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tutaj raczej nikt cie nie poprze, bo wiekszosc kafeterianek jest nauczona, ze komunia to kasa i nie wypada nie dac. A slub to suknia beza i tez koperty, finansowac maja obowiazek rodzice a goscie musza dac tyle, ze ma sie zwrocic bo przeciez po to sie ich zaprasza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko zależy od rodziców i tego, jakie oni mają podejście- 4 lata temu komunię miała moja siostra, była w albie, bo taki był odgórny wymóg, przyjęcie było na jakieś 25 osób, bo mamy spora najbliższą rodzinę, mam wynajęła kobietę, która za przyzwoite pieniądze zrobiła mnóstwo pysznego jedzenia. Ja młodej kupiłam rower, bo czemu by nie skoro mnie stać? Prezenty to w większośc****eniądze, ale nie jakieś kolosalne- za to, co uzbierała, kupiła sobie laptopa i chyba trochę ubrań. Do komunii przygotowała się cały rok w kościele, więc nie wątpię, że duchowo podeszła do sprawy poważnie, przyjęcie przebiegło w miłej atmosferze beż zbędnych spinek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja 6lat temu kupiłam chrzesniakowi laptopa(i to nie takiego no mamę,najtańszy w sklepie)bo mnie było stać!tak się z nim umowilam,i on był zadowolony i ja również. 2lata temu komunie miała męża chrzesniaczka,zapytania co chciałaby dostać powiedziała,że Xboxa.tak więc dostała Xboxa+plus pieniądze,aby było "po równo"względem chrzesniakow.nie wiem,co komu przeszkadza,że dzieci dostaną fajne prezenty.jak najbliższych stać,to dlaczego mamy nie sprawiać radości innym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, żeby mi to przeszkadzało, ale nie sądzisz że komunia powinna być duchowym, religijnym przeżyciem, które nie powinno być zagłuszone przez materialne "przeżycia"? A laptopy i inne xboxy możesz kupić na urodziny/ dzień dziecka czy bez okazji, skoro cię stać. Taka drobna subtelność, dla niektórych nie do wychwycenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za co tego xboxa dostala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tych, których tak oburzają wszelkie prezenty- nie dostaliście nic w dniu swojej komunii? były tylko duchowe przeżycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak to? za komunię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:01 - dostałam biblię, książkę JP II i medalik z łańcuszkiem. Rodzicom i chrzestnym powodziło się i powodzi b. dobrze. Na urodziny/ dzień dziecka/ mikołaja dostawałam drogie prezenty. Komunię miałam w latach 90-tych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez się z tego śmieję ale generalnie ne przeżywam tego i mam to gdzieś. U mojej córki na komunii byli nasi rodzice i chrzestni z rodzinami czyli razem z nami 11 osób. Zwykły niedzielny obiad, pomogła mi mama, a potem ciasto lody i na kolację grill w ogrodzie. Córka dostała różne powieści dla dzieci, bo kocha czytać i tak ustaliłam z chrzestnymi choć chciałam aby córka otrzymała od nich jedynie wypisane kartki pamiątki, no ale uparli się i poszliśmy na kompromis. Oprócz tego dostała grę monopoly i piłkę do siatki od dziadków. Córka jakoś nie płakała w Poniedziałek gdy w szkole była parada zegarków, telefonów, tabletów, biżuterii i nie wiem czego tam jeszcze no ale my ją wychowujemy nie hodujemy. Wszystko jest wtedy prostsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja dostalam na komunie zegarek , medalik i rower wigry 2 po starszym kuzynie Sukienke szyla mi babcia z firany To byl poczatek lat 80

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko z ust mi to wyjęłaś teraz się zaczyna szał komunijny hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostałam taki komplet jak ten na fotografii http: //img.zszywka.pl/0/0291/w_3804/design/na-komunie-dostalam-taki-sam-zestaw.jpg też różowy.. tylko zamiast kalkulatora były podobnej wielkości "organki", takie mini mini pianinko.. może walkmana chociaż pewna nie jestem.. najlepszym prezentem jednak był duży zegar.. coś jak to http: //s6.galerieallegro.pl/zdjecia/z498/4982150/big/11.jpg?screen rewelacja.. może nie doceniłam tego w dniu komunii, ale potem bardzo długo go używałam i bardzo go lubiłam.. któregoś razu ( a miał już grubo ponad 8 lat, może i więcej) podczas sprzątania upuściłam tę szklaną górę :( zegar mam gdzieś w rodzinnym domu do tej pory, ale nie udało mi się dokupić tej obudowy.. a szkoda.. w sumie dawno nie próbowałam, może gdzieś się da.. ja swojego dziecka nie chrzciłam, póki co o komunii dla niego nie myślę.. mam nadzieję, że ono samo pójść nie będzie chciało.. bo i po co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aa po http: trzeba usunąć spację... inaczej nie chciało wejść (spam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cala parada to niestety ale tylko zbijanie kasy w zeszlym roku miala komunie moja chrzesnica to wszystkie dziewczynki musialy miec takie same bolerka w razie zimna i parasolki w razie deszczu siostra i kilka matek nie chcialy sie na to godzic glownie chodzilo o parasolki to zrobila sie afera i niesnaski......a czy to naprawde takie wazne pod jako parasolka wejdzie dziecko to kosciola?niestety ale zyjemy w czasach gdzie liczy sie wyglad i to ze ma sie kase.......ja malej kupilam tablet taki za 500zl bo wiem ze bardzo go chciala i chcialam jej zrobic frajde i dlatego ze mnie bylo na niego stac napewno nie wzielabym kredytu zeby dac wypasiony prezent na komunie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja dostalam na komunie zegarek , medalik i rower wigry 2 po starszym kuzynie Sukienke szyla mi babcia z firany To byl poczatek lat 80" REWELACJA :D Miałam komunię w 94 r. i dostałam zegarek i rower Wigry 3 :classic_cool: a jeśli chodzi o kasę to były to 3 100 000 :classic_cool: czyli jeśli spojrzeć na przeciętne wynagrodzenie w tamtym czasie to było to mniej jak pół wypłaty czyli na dziś ok. 1600 zł. Gości było sporo, masa ciotek z miasta i ze wsi. Nie uważam by było to dużo pieniędzy. Patrząc na dylematy dzisiejszych gości dzieci komunijne oprócz laptopa, ipoda i iphona dostaną ze 3500 zł :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta cala parada to niestety ale tylko zbijanie kasy x a co dzisiaj nie jest zbijaniem kasy, wezmy takie Boze Narodzenie, kto dzisiaj mysli o duchowym aspekcie tego swieta? Szal swiateczny zaczyna sie juz w pazdzierniku:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×